< > wszystkie blogi

salival's absurdlog

Potwornie absurdalny blog

[PS3] Tomb Raider: Underworld - recenzja

23 stycznia 2009
Choć premiera gry odbyła się we wrześniu 2008, to dopiero teraz wpadła w moje ręce. Pierwszy raz postanowiłem oddzielić recenzję od innych platform z powodu mankamentów, które mogą nie występować na PC czy Xbox, przez co nie chcę wprowadzić nikogo w błąd. Dorobiłem się też w końcu watermark'a ( made bt AyA_Mrau  ) na screenach i filmikach. Zapraszam więc do przeczytania nieco spóźnionej już recenzji gry "Tomb Raider: Underworld".

Posiadłość Lary Croft stoi cała w płomieniach. Tak rozpoczyna się ósma już część przygód słynnej pani archeolog, która zostaje uwięziona w płonącym korytarzu i musi przedrzeć się do wyjścia. Pech chce, że gdy dobiega ( z pomocą gracza oczywiście ) do głównych drzwi, Zip, jeden z jej współpracowników otwiera do niej ogień. W tym momencie gra cofa nas do czasu nieco wcześniejszego, a dokładnie tydzień przed feralnymi wydarzeniami w posiadłości Lary Croft. Dowiadujemy się, że celem naszej wyprawy jest odnalezienie drogi do Avalonu, mitycznego miejsca, gdzie podobno znajduje się matka Lary...

Nowa odsłona gry budzi mieszane uczucia. Z jednej strony gra wykonana jest wyśmienicie pod względem wizualnym i dźwiękowym, zaś z drugiej strony jest pełna błędów w gameplay włączając w to niestety także sterowanie. Na plus trzeba zaliczyć to, że możemy dostosować poziom trudności do umiejętności poprzez zmianę kilku parametrów takich jak np. ilość życia przeciwników czy też samej Lary.

Oprawa wizualna gry jest bardzo dobra. Oświetlenie, cienie, tekstury, wszystko doskonale ze sobą współgra i tworzy klimatyczną całość. Łatwo wczuć się w świat "TR: Underworld", szczególnie przemierzając przepięknie wykonaną Tajlandię czy też nurkując w Morzu Arktycznym. Dynamiczne oświetlenie, cienie, efekty takie jak powierzchnia wody czy liście krzewów, które można trącić biegnąc dodają dodatkowego smaczku grze. Dodatkowo Lara może się pobrudzić. Wydaje się z powyższego, że gra mogłaby być naprawdę dobrym tytułem. Można jeszcze wspomnieć, że w wersji dla PS3 podciągnięto nieco rozdzielczość i dodano 4xAA, przez co krawędzie są gładkie i gra prezentuje się naprawdę wyśmienicie. Jednak tutaj leży jeden z poważniejszych mankamentów gry - za tak dobry wygląd przyjdzie nam zapłacić spadkiem ilości klatek na sekundę. Dużym spadkiem, bardzo widocznym. Czasami gra chodzi tragicznie. Takie miejsca jak widok na Shivę w Tajlandii czy misje na okrętach w pewnych momentach wykazują drastyczny spadek płynności. W innych momentach spadek jest... no.. mniej drastyczny. Co ciekawe, jeśli przeforsować wyjście video na 576p ( a więc Standard Definition ), to gra nie zmusza się do renderowania w wyższej rozdzielczości i otrzymujemy ultrapłynną animację ( co widać na filmikach, które były "łapane" w 576p ). Niestety, posiadacze telewizorów HD będą często powtarzać sobie w myślach pytanie "jak ta gra w ogóle przeszła testy w Sony?". Jest to jeden z największych mankamentów "Tomb Raider: Underworld".

http://www.dailymotion.com/video/x848i6_ps3-tomb-raider-underworld-thailand_videogames

Prześlicznie wykonana Tajlandia.

Ścieżka dźwiękowa poza efektami dźwiękowymi składa się z wielu klimatycznych utworów, które słyszymy w tle. Można się przyczepić do głosów aktorów i dialogów. Lara usilnie stara się kopiować brytyjski akcent. Nie wychodzi jej to, a bardzo brytyjskie "bloody hell" w jej ustach brzmi bardzo nijako. Dialogi również nie są najwyższych lotów. Tym bardziej nie dziwi, że aktorom trudno było się wczuć w swoje role.

Sterowanie jest jednym z największych mankamentów gry. Przede wszystkim jest zbyt czułe. Lekkie wychylenie gałki analoga powoduje gwałtowną reakcję Lary. Niestety nie ma możliwości zmiany czułości kontrolera i trzeba się po prostu przyzwyczaić. Nie był by to jeszcze taki duży problem, gdyby nie kamera, której "współpraca" ze sterowaniem jest po prostu źle zaimplementowana. W "TR:U" każda zmiana ustawienia kamery powoduje natychmiastową zmianę kierunku poruszania się postaci. Co za tym idzie? Nie raz przyjdzie nam zginąć tylko dlatego, że gra przejęła kontrolę nad kamerą akurat np. chwilę przed niebezpiecznym skokiem, co w ostatnim momencie zmieniło kierunek biegu. Jest to bardzo denerwujący element, do którego raczej trudno się będzie przyzwyczaić. Poza tym ustawienie Lary w kierunku do skoku czasami będzie nie lada wyzwaniem. Jeśli automatyczna kamera uzna, że "wie lepiej", to wtedy może zajść potrzeba wykonania ruchu na ślepo. Trochę problemów może też sprawić umieszczenie granatów na R1, natomiast strzału na R2. Z pewnością nie raz przypadkiem rzucimy granat zamiast strzelić z broni. Niezbyt szczęśliwa konfiguracja. Lara ma też tendencje do wpadania w geometrię. Nie blokuje się permanentnie i kilkoma skokami da się ją odblokować, jednak jest to denerwujące.

http://www.dailymotion.com/video/x847h0_tomb-raider-underworld-underwater-s_videogames

Podwodna łamigłówka, mapa w PDA wydaje się idealna do przeszukiwania głębin.


Teraz trochę o ekwpiunku i przedmiotach "codziennego użytku". Jednym z urządzeń jakie będzie nam służyło całą drogę jest PDA. Dzięki niemu możemy spojrzeć na trójwymiarową mapę otoczenia ( przydatną głównie pod wodą ), skorzystać z niewielkiej podpowiedzi czy też zmienić rodzaj uzbrojenia. Do dyspozycji kilka broni takich jak karabin maszynowy, shotgun czy też specjalnie na wyprawy w morskie głębiny - harpun. Przed każdą misją decydujemy, z jaką bronią wyruszamy w drogę. Nie jest to jednak decyzja kompletnie wiążąca i w każdej chwili możemy zmienić rodzaj uzbrojenia jakim dysponujemy. Poza tym mamy możliwość użycia "grappling hook" ( lina ), która nie raz będzie potrzebna przy rozwiązywaniu archeologiczno-mitologicznych zagadek.
http://www.dailymotion.com/video/x848oo_ps3-tomb-raider-underworld-a-part-o_videogames
Jaskinia z niespodzianką.

Jak to zwykle w grach "TR" bywa - muszą być przeciwnicy. Przyjdzie nam się zmierzyć z dzikimi zwierzętami, bandziorami oraz z demonami z zaświatów. Wrogowie generalnie nie grzeszą inteligencją i o ile nie jest ich zbyt dużo w jednym miejscu, to nie stanowią problemu nawet na wyższych poziomach trudności.

Wersja PS3 nie ma zaimplementowanego systemu trofeów. Jest to trochę dziwne, jeśliby spojrzeć na fakt, że wersja Xbox360 dysponuje domyślnie systemem achievementów.
http://www.dailymotion.com/video/x847ze_ps3-tomb-raider-underworld-part-of_videogames
Okręt na którego pokładzie nie zabraknie bandziorów do ustrzelenia.

"Tomb Raider: Underworld" z pewnością będzie ciekawą pozycją dla fanów Lary Croft. Regularni gracze raczej spojrzą na ten tytuł jak na twór bardzo niedopracowany, wykonany z jednej strony wizualnie i dźwiękowo bardzo dobrze, ale kulejący na zupełnie innym, chyba ważniejszym polu - sterowaniu i gameplay.

Zalety:

+ Świetna oprawa graficzna
+ Doskonała oprawa dźwiękowa
+ Zagadki
+ Tajlandia!

Wady:


- Niski framerate, czasami wręcz tragiczny
- Sterowanie
- Kamera
- Brak trofeów

Ocena: 5/10
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi