Opuszczony pałac to nic szczególnego, zwłaszcza na Dolnym Śląsku. Wszelkiej maści dworów, pałacyków, zamków było i nadal jest tu bardzo dużo. Faktem jest, że zazwyczaj są w stanie daleko posuniętego rozkładu, który czasem dodaje fotograficznego uroku. Jednak zazwyczaj oznacza jedno – kto miał zarobić, to zarobił i teraz już może się walić. Jest jednak takie miejsce, które nie zostało jeszcze do końca zapomniane i chociaż stoi opuszczone, świadczy o rozmachu pierwszych właścicieli. Dziś zabieram was w podróż do czasów, kiedy to przepych, ekstrawagancja i szeroko pojęta fantazja, charakteryzowała właścicieli ziemskich. Gotowi? To
„jadziem”!
Zobacz całość:
Opuszczony pałac myśliwski
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą