< > wszystkie blogi

~~~ FAZERLAND ~~~

... a loda wymyśliły syrenki !

Eropak IV

29 marca 2009
Pamiętaj - kiedy twoja mamusia zabraniała ci przeklinać miała absolutną rację i powinieneś był jej wtedy słuchać... Byłbyś teraz bardziej kulturalnym człowiekiem. Teraz, skoro jej nie posłuchałeś to możesz się delektować kolejnym eropakiem... :)

Wgłąb się w te wieloznaczne zawiłości...Uwaga! Tekst nie jest przeznaczony dla osób wrażliwych na tak zwane dosadne słownictwo.

Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów. Podczas pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć. Rozebrał się i poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną blondynkę i momentalnie mu stanął. Blondynka to zauważyła podeszła i....

   ....pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Blondynka uśmiechnęła się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak komuś stanie to znaczy że mnie wzywał
Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia blondyna zrobiła gościowi loda.
Facet uchachany idzie dalej myśli sobie, że warto by było saunę też zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny usiadł sobie i pierdnął. Po chwili pojawił się wielki zarośnięty koleś i pyta:
- Wzywał mnie pan?

Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Zarośnięty koleś uśmiechnął się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak ktoś pierdnie to znaczy że mnie wzywał.
Następnie nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia koleś wyruchał nowego członka klubu nudystów.
Obolały facet idzie do biura klubu gdzie wita go uśmiechnięta, naga recepcjonistka:
- Czym mogę służyć?
Facet na to:
- Tu moja karta członkowska i klucz do szafki na ubrania. Możecie zatrzymać 500$ wpisowego
Recepcjonistka na to:
- Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin nawet nie poznał pan naszych wszystkich atrakcji!!!
- Słuchaj paniusiu mam 58 lat. Staje mi raz na miesiąc, ale pierdzę przynajmniej trzydzieści razy dziennie
 
by Olsik

* * * * *

Stoją prostytutki w kolejce do komisji emerytalnej.
Wchodzi pierwsza.
- Jak pani pracowała?
- Od przodu.
- 600 zł emerytury.
Wchodzi druga.
- Jak pani pracowała?
- Od przodu i od tyłu.
- 1.000 zł emerytury.
Wchodzi trzecia.
- Jak pani pracowała?
- Od przodu, od tyłu i do buzi.
- 400 zł emerytury.
- A to czemu?!
- Bo pani była dokarmiana!
 
by maref
 
* * * * *
Facet jest w hotelu i nagle za ścianą słyszy głos:
- Choć tu mała suczko!
- Nie! ja mała dziewczynka jestem.
- Choć tu pokaż co masz pod tą spódniczką.
- Nie i nie.
- Choć, bo zaraz Cię zgwałcę!
Facet spanikowany biegnie do recepcji i mówi do recepcjonistki:
- Pani dzwoni na policję, pedofil jest w tym hotelu
- Aaaa, znowu ten z 310 co dubbinguje kreskówki, za każdym razem gdy trzepie konia robi niezły bałagan w hotelu.
 
by otwock2
 
* * * * *
Za każdym razem, gdy Indianie wchodzili do namiotu wodza ten się onanizował. Doszli do wniosku, że to poważny problem, więc przyprowadzili mu piękną squaw z która ten zamieszkał w wigwamie. Po paru dniach jeden z Indian postanowił odwiedzić wodza. Wchodzi do jego wigwamu, patrzy a wódz się onanizuje.
- Myśleliśmy że pomożemy ci tą squaw - krzyczy załamany.
Wódz na to:
- Nie, wszystko jest ok. - ręka się jej po prostu zmęczyła...
 
by olsik
 
* * * * *
 
Dość mocno starsze małżeństwo położyło się wieczorem do łóżka...
Po kilku minutach facetowi wyrwał się głośny pierd...
- Siedem punktów - mówi
Jego żona odwraca się i pyta:
- Co to miało znaczyć ??
- To pierdowy footbal... prowadzę 7-0
Kilka minut później żona puściła głośnego bąka:
- Przyłożenie !! Jest remis !!!
Po kolejnych 5 minutach gościu znowu głośno wydalił z siebie gazy:
- HA! Przyłożenie - prowadzę 14-7
Jego żona od razu odpowiedziała pierdem i mówi
- I znowu remis !!
Minęło 5 sekund i kobieta puściła "cichacza":
- Strzał z pola, prowadzę 17-14 !!
Gościu jest pod dużym napięciem, nie chce przegrać z kobietą... Skupia się z całych sił ale bez rezultatu... Widząc, że czas upływa i porażka coraz bliżej wykonuje heroiczny skurcz mięśni dolnych części układu pokarmowego ale niestety... puściły mu zwieracze i do łóżka zamiast gazu wyskoczyło małe, rzadkie gów...
Żona patrzy na niego i pyta:
- Co to do cholery było??
- Starzec odpowiedział - Koniec pierwszej połowy - zmiana stron !!
 
by Roy
 
* * * * *
Sytuacja w łaźni w wojsku. Zaparowane pomieszczenie. Wpada kapral i drze się na jednego z kotów:
- Szeregowy co wy robicie? Wy się masturbujecie!!!
- Nie panie kapralu, ja go tylko tak szybko myje!
 
by arthurektm 
 
* * * * *
 
Staruszek poszedł do lekarza. Doktor poprosił o próbki moczu, kału, krwi i spermy. Staruszek zdziwił się trochę, ale zabrał pojemniczki na próbki i poszedł do domu.
W domu powiedziała żonie, że potrzebuje próbek moczu, kału, krwi i spermy. Żona spojrzała zszokowana, ale po chwili ulga zjawiła się na jej twarzy.
- To proste - mówi do męża - wszystko czego chce lekarz to spodnie z Twojej piżamy.
 
by Zbiszek

* * * * *
Zobacz z bliska...
* * * * *
 
Poniedziałek rano. Budowa. Kowalski skacowany jak diabli, wzrok mętny, umysł przytępiony, zmysł równowagi siada, aby się nie przewrócić i zbytnio nie narobić oparł się na łopacie i tak stoi kolibiąc się z lekka. Podchodzi majster i głosem tryumfalnym wali do kowalskiego:
- Kowalski, wy znowu jak ten chuj, stoicie i nic nie robicie
na to Kowalski otwierając z lekka jedno oko:
- Majster, a wy zaś jak ta pizda, ciągle Wam mało i mało
 
by Flokwiat
 
* * * * *
 
Grają sadysta z pedałem w karty i się umówili że który wygra, to z przegranym zrobi co zechce. Wygrał pedał. Sadysta mówi:
- To pewnie mnie przelecisz ?
- Pewnie tak - odpowiedział pedał i co powiedział to zrobił.
Ale grają dalej i następny raz wygrał sadysta. Wziął wkręcił pedałowi penisa w imadło i ostrzy brzytwę. Pedał ze strachem:
- Obetniesz mi ?
- Sam sobie obetniesz, jak tą budę podpalę !
 
by Mgielka

* * * * *

Do pisuaru w szalecie podchodzi facet, wyjmuje ptaka, po czym odwraca się tyłem, wypina w stronę pisuaru, jedna noga na sąsiednią muszlę i sika.
Reszta facetów patrzy na tego akrobatę zdziwiona, a gościu:
- No co? od kiedy przez tego ch**a płacę alimenty, już mu więcej ręki nie podam!!
 
by wersanian
 
* * * * *
Pani pyta dzieci w szkole, gdzie chciałyby mieć trzecie oko, gdyby Pan Bóg takowe rozdawał. Kasia mówi:
- Ja bym chciała mieć z tyłu głowy
- Dlaczego?
- A bo bym się rozglądała, bo ja ciekawa świata jestem
- Bardzo ładnie. Kazio, a ty?
- Ja bym chciał na plecach.
- A dlaczego?
- Bo ja ćwiczę karate i bym widział, czy się ktoś do mnie skrada
- A ty Jasiu?
- Ja bym chciał mieć na ptaszku
- Hmmm... a dlaczego?
- A bo u nas na osiedlu jest stadion, a ja nigdy nie mam na bilet, to bym sobie w dziurę w płocie wsadził ptaszka i bym sobie ten mecz oglądał
- No dobrze Jasiu, ale w tej sytuacji wystarczyłoby, żebyś to trzecie oko miał na paluszku
- Taaaa... a na ch*ju będę gwizdał?
 
by Kociara
 
* * * * *
 
Młody kandydat na małżonka, niezbyt wiele wiedząc o seksie, prosi swego dziadka o odpowiedzi na kilka pytań. Na przykład - jak często powinno się to robić. Dziadek odpowiada, że każdy świeżo upieczony małżonek chce to robić bez przerwy, lub co najmniej kilka razy dziennie...
Później ta chęć stopniowo maleje, dwa razy lub raz w tygodniu wystarcza.
Z upływem lat raz w miesiącu, a kiedy już jesteś całkiem stary - raz w roku.
Na przykład na rocznicę ślubu.
Potem młody pyta dziadka, na jakim etapie jest on i babka.
Dziadek odpowiada, że oboje z babką są na etapie seksu oralnego, czyli ustnego.
Babka leży w łóżku w swojej sypialni, ja leżę w moim łóżku w mojej sypialni.
- Pi*rdolę Cię, stara! krzyczę. A ona na to jeszcze głośniej: Ja cię też pi*rdolę stary!!!!
 
by Crowley_x
 
* * * * *
Dwóch przyjaciół, dopiero co po rozwodzie, postanawiają zerwać wszelkie kontakty z kobietami - na zawsze. Postanawiają wyjechać na Alaskę, tak daleko na północ jak tylko się da, by mieć pewność, że nigdy więcej nie spojrzą na baby. Uradzili, postanowili i... wyjechali! Samolot wylądował w Anchorage na Alasce, skąd czekało ich jeszcze około 200 mil psim zaprzęgiem do miejsca przeznaczenia. Weszli do trade-sklepu dla traperów. Mówią krótko do właściciela:
- Jedziemy na północ i chcemy dostać wszystko, co może być potrzebne potrzebne dla dwóch mężczyzn, na cały rok!
Sprzedawca wrzuca worki z wszelkim potrzebnym jedzeniem, amunicją, witaminami. Potem na cały ten stos wrzuca dwie deski, około półtora metra długie, z dziurą pośrodku, oblepioną naokoło futerkiem.
Faceci pytają
- Po co te dechy?
Na to sprzedawca
- Panowie, jedziecie do miejsca bez kobiet, możecie te deski naprawdę potrzebować.
Faceci:
- Nigdy!!!
Sprzedawca:
- Weźcie te deski, tak czy owak. Jeśli ich nie użyjecie, zwrócę wam pieniądze w przyszłym roku.
Następnej wiosny tylko jeden z nich przyjeżdża do trade sklepu. Zamawia zaopatrzenie na kolejny rok. Sprzedawca zauważa:
- W zeszłym roku było was dwóch. Gdzie jest twój partner?
- Zastrzeliłem skurwysyna
- Dlaczego?!
- Przyłapałem go w łóżku z moją deską!
 
by Buddy

* * * * *
Panna młoda i jej mąż. Noc poślubna. Leżą w łóżeczku, atmosfera cud-miód.
Nagle:
- Kochanie, jestem jeszcze dziewicą. Nie mam zielonego pojecia o tym
seksze, seksie, czy jak mu tam. Możesz mi to najpierw jakoś tak po ludzku
wytłumaczyć?
- Oczywiście dziubeczku mój kochany Ty. Ujmijmy to tak, to co masz między
nogami to więzienie, a to co ja mam między nogami to więzień. To co robimy:
to wsadzamy więźnia do więzienia.
I tak kochali się po raz pierwszy. Mąż z błogim uśmiechem na twarzy padł
na poduchę, żona zachwycona całymi igraszkami mówi:
- Słoneczko... więzień uciekł z więzienia.
- No to trzeba go zaaresztować kolejny raz.
Spróbowali tego w innych pozycjach itd itd. Mąż po którymś tam razie pada
na poduchę, sięga po papierosa, nagle słyszy:
- Kochanie, nie wiem, może mi się tylko tak wydaje, ale mam wrażenie, że
więzień znów uciekł.
Na to mąż resztką sił krzyczy:
- Przecież on nie dostał kurwa dożywocia!
 
by Reszka
 
* * * * *
 
Atrakcyjna sekretarka przyszła do szefa, wsparła się oburącz o jego biurko i seksownie kręcąc tyłeczkiem zapytała:
- Szefie czy będzie podwyżka ?
Szef wstał , obszedł biurko, stanął za nią, chwycił ją za biodra i naśladując "śmieszne ruchy" zapytał:
- A nadgodziny były?
 
by parapet
 
* * * * *
 
Zeznania bacy w czasie procesu o gwałt:

....... i zaciągnął ją w krzoki, zdjął ubranie i złapał za cycki...
Sędzia:
- Za piersi.
Baca:
- Ano za piersi i wsadził jej ... wsadził jej..
- I co jej wsadził?
- Wybocą wysoki sondzie, ale nie wiem, jak się ch.... po sądowemu nazywo.
 
by panq
 
* * * * *

Przychodzi dziewczyna do lekarza. Po badaniu lekarz mówi:
- Ma pani bardzo brzydkie odleżyny na łokciach i kolanach...
- Wiem, panie doktorze, to od seksu w pozycji "na pieska".
- A nie zna pani jakichś innych pozycji?
- Znam, ale mój piesek nie zna...
 
by Misha
 
* * * * *
 
W ciemnym pokoju słychać głos:
- Iwan Siergiejewicz, troszkę niżej... Ooo, i teraz trochę w lewo...
Po chwili:
- Iwan Siergiejewicz, nie tak szybko. Tak, teraz lepiej..
- Nie tak szybko, Iwanie Siergiejewiczu. Wolniej, wolniej...
Za chwile znowu słychać namiętny szept:
- Szybciej, drogi Iwanie, i mocniej, mmocniej...
Teraz odzywa się Iwan Siergiejewicz:
- Izwolitie Was sprosit, Marija Pawłowna - kto kawo jebiot? Ja was, ili wy mienia?..
 
by Reszka

Drodzy niegrzeczni i niewychowani, tymczasem żegnamy czule i zapraszamy wkrótce do następnego wstrząsającego Eropaka!
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
  • Składzik rzeczy które mnie zainteresowały w stopniu, w którym będę chciał do nich wrócić i niekoniecznie wertować setki stron w sieci... Droga Czytaczko, Drogi Czytaczu jeśli spodobało Ci sie to co tu jest to daj OKejke. napisz to w komentarzu ale nie pisz ,że to już gdzieś było bo to tam po prostu było... Dobrej zabawy
  • Informuj mnie o nowościach na blogu
  • RSS blogu kony18
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi