ja_ho

Dwie beznadziejne wiadomości w ciągu jednego dnia - podwyżki nie będzie ( czytaj szef ma cię w dupie), karta przetargowa w postaci papierów zostaje w powietrzu, nie ma dokąd odejść.
Dodatkowo walczysz z debilami o to, co powinni zrobić już dwa miesiące temu a teraz próbują cię wkręcić, żebyś sam to zrobił, normalnie gościom chyba się pod deklami poprzewracało. Zastępujesz dwie osoby na raz i uczysz jedną kolejnego dnia na urlop idzie sobie jeszcze jedna więc zastępujesz trzy osoby i nadal szkolisz tą jedną... i co z tego, nie masz takiego parcia na szkło, nie masz tak rozwiniętego PR, nie masz cycków, nie klasyfikujesz się do american dream.