< > wszystkie blogi

connemara's absurdlog

Żeby wszystkim było śmieszniej.

Erotyk pełen zwierząt.

16 sierpnia 2024

Nie pamiętam czy wrzucałem kilkanaście lat temu???
********
Poszedłem żeby coś "skosić"
(Ładne  dwunożne  "zboże").
I Los się do mnie uśmiechnął
Spotkałem młodziutką, -"Kozę"

Z wdziękiem gazeli kroczyła
Bo młódki  wdzięk w sobie  mają
Co prawda piegi na twarzy
Nieomal indycze jajo....
Lecz ciało takie co zaraz
Wzrok wszystkich samców przyciąga
Ruchy takie przeciąąągłe
i płynne.( jak anakonda)
Apaszka z czarnego jedwabiu
Zdobiła łabędzią jej  szyję.

Tak zgrabnej jeszcze nie miałem
A przecież dość długo żyję.

Twarz może nie nazbyt ładna
Nos orli przy wąskiej szczęce.
Lecz biust ....
Zapewniam panowie
że trudno utrzymać jest ręce.
Grzywka i koński ogon
Kolor wiewiórki  (aż krzyczy)
Spojrzenie po części cielęce,
Po części spojrzenie łasicy.

Wypiąłem pierś niczym kogut
(brzuszek udało się schować)
Gadka-szmatka.. i w kwadrans
Udało się "kozę" skołować.
Kurwiki zawsze mam w oczach
I w moc ich kuszącą wierzę.
Nim  "koza"  się obejrzała
Była już w mojej kwaterze.

Podrywacz jak każdy zdobywca
do łupu prawa ma - wszelkie.
Ujrzałem więc wkrótce 'myszkę' ,
pokrytą wspaniałym 'boberkiem',

A potem....
Jak mówi poeta:
-"chórów anielskich granie"

Ta "koza" miała coś z pszczółki.
(namiętnie lubiła bzykanie)

A gdy już byłem szczęśliwy,
Strudzony, a jednak lekki.
Rzuciła:-
''Należą się cztery stówy"
-(Ton zawodowej "mewki")

Po tym, podniosła się szybko.
Wdzianko zajęło jej chwilkę.
I wyszła.!
(Wiedziona mym wzrokiem).
Patrzyłem na ciało jej . -' Wilkiem'!

I tak się zakończył ten wieczór,
Z tak atrakcyjną dziewczyną.
Dopiero na końcu poznałem
Kto łowcą był, kto zwierzyną.

PS.
Wiersz piszę o suchym pysku,
Powód? ...Puste  kieszenie.
Myślałem że jestem "kogutem",
A dla niej byłem "jeleniem"
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi