< > wszystkie blogi

PNGL "Drowband"

Lolth xuil udossa, clau xuil mina!!

Ufff... dawno mnie tu nie bylo.

8 sierpnia 2008
Troszke sie zdazylo od ostatniej notki, wiec po krotce...
Kilka pokazow na parafialnych odpustach nam sie trafilo calkiem niezle wyszly zwazywszy na fakt iz przygotowywalismy je "w biegu" fotki dozuce pozniej.

Co do mojej kolczugi przerobilem czesc ktora mialem na nogawice kolcze ktore przydaly sie na pokazach wiec praca nie poszla na marne.

W miedzyczasie wykonalem rowniez moja pierwsza skorznie ze skory syntetycznej ktora kupilem po okazyjnej cenie w sklepie z rupieciami (dzieki Vel za adres) wyszla tak sobie, pare rzeczy moznaby poprawic (jak chociazby dodac naramienniki) ale nie mam do tego serca, poki co. (foty beda zas, bo w pracy siedze).

Poza tym zmienilem taktyke szykowania przebrania na larpy, tzn. ubieram sie od dolu, lepiej grac dobrze ubranego miejskiego obwiesia, niz rycerza z dzinsami pod zbroja ;), w tym celu zaczalem ze skory szyc sobie buty, wczesniej zrobilem jeszcze jedne, ale fason nie tak wyszedl i moga robic najwyzej za buty wiesniaka a nie szanujacego sie draba :)
spodnie kupilem dziwne jakies w lumpeksie niestety sa biale i bede musial pomyslec co z tym zrobic :) albo je wynoram gdzies mocno, albo ladnie pofarbuje i ozdobie, zwazywsz ze maja to byc spodnie ulicznika lub woja pod zbroje, raczej ta pierwsza opcja sie szykuje :)

drugie spodnie kupie lub uszyje zeby miec w czym isc do karczmy miedzy dniami larpowymi (tzn. pojde odpicowany jak wozny w dzien nauczyciela)
mam juz jedna koszule "robocza" musze pomyslec nad jedna zdobiona na impry. Potem zostaje juz tylko przeszywnica, a na koniec zbroja: pelna plyta gotycka, helm: przylbica (ale nie psi pysk bo mi sie nie podoba, zreszta oko mozna wybic komus ;) )

Zbrojke robie juz rownolegle (przynajmniej testy wytrzymalosciowe chce przeprowadzic) na poczatek idzie pol-karwasz zrobiony z dykty ktora latwo wygiac po namoczeniu wzmacnianej potem mata z wlokna szklanego obtoczonej w zywicy poliestrowej, powinno to dac dosc duza wytrzymalosc i przedewszystkim lekkosc tak potrzebna na larpach (w plycie blaszanej chocby z blachy 0.5 mm sie nie widze przez caly dzien biegac) :)

Fotki i postepy beda uzupelniane jak dotychczas nieregularnie, mam nadzieje ze znajde troche wiecej czasu niz ostatnio. :)
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi