Rośnie tego pełno co krok, co kawałek. O:
Całkiem ładne, dorodne bym nawet powiedział:
No i nie wiem. Zbierać, suszyć na poddaszu? W sumie jakby tak naparem płukać włosy po myciu... to dobrze im robi podobno.
Ale nie mam włosów. Długich w sensie. No chyba że komuś. A jak ktoś nie będzie chciał żeby go po myciu płukać?
Hmm.
Co myślicie?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą