- Są chłopcy i dziewczynki, i jeden chłopiec był grzeczny i ja go uderzyłem niechcący i przeprosiłem, a jeden chłopiec był niegrzeczny i zburzył nam zamek, no to go uderzyłem.
Niniejszym sezon przedszkolny uważam za otwarty.
Moje subiektywne poglądy i opinie. Można się z nimi zgadzać albo nie. Obowiązku nie ma. Za jakiekolwiek skutki stosowania w życiu codziennym nie odpowiadam. Ach, bym zapomniał... oczywiście "może zawierać śladowe ilości orzechów". I fasoli.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą