No i jestem w związku z "dziewiętnastką". Francuzką. Tak jakoś wyszło, co zrobić.
5 sierpnia 2012
Podobnież całkiem fajne i rezolutne dziewuszki na te markę "lecą", nie żadne blachary, to se pomyślałem - A czemu by nie?
Pozwól, że przedstawię: iRenka
http://www.joemonster.org/video/848231/iRena_0001
I faktycznie, jak na razie, to się sprawdza.
Moje subiektywne poglądy i opinie. Można się z nimi zgadzać albo nie. Obowiązku nie ma. Za jakiekolwiek skutki stosowania w życiu codziennym nie odpowiadam. Ach, bym zapomniał... oczywiście "może zawierać śladowe ilości orzechów". I fasoli.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą