I. Wymówkowy
- Mamo, bolą mnie plecy.
- To już nie do mnie z tym. Problem pojawił się w trakcie eksploatacji, producent nie miał z tym nic wspólnego, minął okres gwarancji.
II. Marudny
Studenci skarżyli się dziekanowi, że jedzenie w stołówce jest obrzydliwe. Dziekan zadzwonił do szefowej stołówki i zagroził, że ją zwolni. Ta na to:
- Panie dziekanie, nie należy zwracać uwagi na to, co mówią młodzi ludzie. Na przykład w stołówce marudzą na pańskie wykłady.
III. Brydżowy
Cztery angielskie arystokratki razem dorastały. Były przyjaciółkami od maleńkości. Co czwartek spotykały się regularnie na brydża. Żadna nie wyszła za mąż, każda mieszkała w swojej rodowej siedzibie. Ale nadal co czwartek, równo o ósmej wieczorem, zasiadały do roberka albo i dwóch.
Pewnego dnia, gdy były już po osiemdziesiątce, jedna z nich nie pojawiła się na partyjce. Za dziesięć dziewiąta jej przyjaciółki już na poważnie się zaniepokoiły i posłały lokaja, by dowiedział się, co się dzieje. Gdy tak siedziały, oczekując najgorszego, wrócił lokaj i informuje:
- Lady ma się zasadniczo dobrze.
- To dlaczego nie przyszła na brydża?
- Prosiła, aby przekazać wiadomość, że jej, tu cytuję, "odjebało".
IV. Połowinkowy
- Sherlocku, jak powiedzieć, czy szklanka whisky jest do połowy pełna, czy do połowy pusta?
- Elementarne, Watsonie. Chuchnij no...
V. Biznesowy
Muppety - dowód na to, że aby zrobić karierę w showbusinessie, trzeba być gotowym na regularny, głęboki fisting.
:peppone
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą