I. Zębowy
Pójście do dentysty jest jak gra w statki. Otwierasz mordę, a tu: dwójka ubita, trójka dziurawa, czwórka ledwie się trzyma...
II. Imprezowy
Impreza zamknięta. Próbuje na nią wejść jakiś facet, jednak ochroniarz go wstrzymuje i mówi:
- Proszę pokazać legitymację członkowską.
Facet na to:
- Ja JEGO zawsze miałem bez jakichkolwiek dokumentów.
III. Deweloperski
Osiedle apartamentowców "Edyp" - piękne, jak twoja stara.
IV. Motoryzacyjny
Przy wejściu do kliniki położniczej z piskiem opon hamuje samochód. Wyskakuje z niego kierowca, otwiera tylne drzwi, zagląda do kabiny...
- Blad', żony z domu zapomniałem!
V. Pogodzeniowy
Pogodzę optymistów i pesymistów:
Szklanka jest do połowy pełna, jak do niej nalewasz.
A do połowy pusta, jak z niej pijesz.
Proste, c'nie?
:peppone
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą