< > wszystkie blogi

Jozinzbazin83's absurdlog

Potwornie absurdalny blog

Ta nieswzczęsna nomofobia

18 kwietnia 2023
Jeżeli masz dość namiętnego przeglądania zdjęć na Instagramie, śmiesznych filmików na TikToku czy Youtube, a także nieustannego czytania postów znajomych na Facebooku, oznacza to, że być może właśnie dojrzałeś do odważnego przyznania się, że jesteś uzależniony od smartfona. Tak, tak, bo raczej powątpiewam, że specjalnie odpalasz komputer, by posiedzieć chwilkę na Facebooku. Już ja cię znam! Wszystko przenieśliśmy do małego, podręcznego komputerka, który nazywamy telefonem, choć jego pierwotna funkcja – dzwonienia – zeszła na zdecydowanie dalszy plan, odkąd mamy stałe połączenie z Internetem.

O tak, to bardzo zgubna rzecz – Internet w telefonie. Przez to coraz częściej telefon staje się zwyczajnie najprostszą, najbardziej wygodną rozrywką. Kładziemy się na łóżku po dniu pełnym wrażeń i bezmyślnie przeglądamy wszystkie nowinki, do jakich mamy dostęp. Zamiast zwyczajnego odpoczynku, dokładamy sobie bodźców, które szybko zaczynają nas męczyć, choć czasem nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Nasz wzrok jest coraz bardziej męczony jasnym ekranem, nasza głowa domaga się świeżego powietrza. Coraz ciężej skupiamy się na rozmowie z bliskimi, często nie jesteśmy w stanie wykonać niektórych obowiązków, czynności do końca, bo tak bardzo kusi nas wizja przeglądania głupotek w smartfonie. Dlaczego ten odruch sięgania po telefon jest tak mechaniczny, tak natrętny, tak częsty? Sam do tego doprowadziłeś. Ale spokojnie – wciąż możesz to naprawić.

Wystarczy, że nieco poukładasz priorytety w swoim życiu. Skup się na poprawie jakości istnienia. Wieczorami chociażby koncentruj się na powolnym wyciszaniu myśli, ciała, relaksacji. Skup się na odpływaniu w sen, nie na nieustannych bodźcach, jakich, korzystając z telefonu, sobie dokładasz. Czy wiesz, że minimum godzinę przed snem powinieneś odłożyć telefon na bok i już z niego nie korzystać aż do rana? Jasne światło telefonu skutecznie zaburzy twój sen, rozbudzi cię w sztuczny sposób, przysłuży się do płytkiego, przerywanego snu i problemami ze wstawaniem, z wiecznym poczuciem zmęczenia. Zadbaj więc o swoje ciało, daj mu chwilę wytchnienia. Pomedytuj, poćwicz jogę i udaj się na spoczynek o normalnej porze. Jeśli uda odłożyć ci się telefon nawet wcześniej niż godzinę przed snem, zobaczysz jak rewelacyjnie wpłynie to na twój odpoczynek.

Poranki również są ważne, bo to one budują twój cały dzień. Nie bez powodu przecież mówi się „wstał lewą nogą” w odniesieniu do ludzi nabuzowanych, nakręconych na negatywne emocje w ciągu dnia. Skoncentruj się zatem na pozytywnym nastawieniu do kolejnego dnia, pobudź się od rana, ale – uwaga – nie telefonem, telefon będzie sztucznym źródłem pobudzania i bardzo krótkotrwałym. Zrób ćwiczenia fizyczne, które cię rozbudzą, zjedz pełnowartościowy posiłek – nie w biegu, z namaszczeniem, traktuj się dobrze, z szacunkiem. Nie wykorzystuj tego, że to ty sobą zarządzasz. Im lepszy będziesz dla samego siebie, tym lepiej będziesz funkcjonował i nie będziesz aż tak potrzebować stałego przeglądania informacji ze świata i okolic.
 


Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi