< > wszystkie blogi

To o Co Tak Naprawdę Chodzi?

Mój Absurdalny Punkt Widzenia

O Kobietach Słów Kilka

24 stycznia 2010

          Właściwie to dosyć sporo, bo chciałbym wam przedstawić moje kilkunastoletnie badania na ten temat.  I myślę, że mogę już ujawnić wstępne wyniki :P Niczym prawdziwy biolog na początku z grubsza pogrupuje te istoty, by w kolejnych notkach odnosić się do tego co już przedstawiłem. Enjoy! 


          Jak już wiecie moje motto to: "Wszyscy są piękni, więc wszystkich kocham, ale niektórzy są trochę zmęczeni". Więc kobiety można podzielić na  3 główne grupy:

 
 

1.    Piękne

Piękne - są prze prze prze prze. Przepiękne, Przesłodkie, Przesucze. Wiedzą, że są piękne i to wykorzystują. Może ją mieć tylko koleś z kaloryferem albo konkretnie brzydki i bogaty informatyk. Jeżeli jesteś normalny nie masz u niej szans.
 
 

2.    Ładne

Ładne - są normalne. Normalne piękno, bez rewelacji, bez fajerwerków. Po prostu jest estetycznie, jest ładnie. Zwykle nie mają figury supermodelki ale posiadają miło symetryczną twarz i miłe wypukłości, które się ceni.

 3.    Zmęczone

Zmęczone - nie wyspane, nie estetyczne, po prostu nie chcesz z nią być. Gdy z nią rozmawiasz ani razu nie przemknęła ci "dzika myśl" na jej temat ;P Chyba, że jesteś zboczonym fetyszystą na punkcie zmęczonych kobiet, bądź jesteś zdesperowany.

 

          Nigdy nie można powiedzieć, że kobieta jest brzydka. Wiem, każdemu rzuca to się na usta, gdy widzi coś co nie powinno stąpać po Ziemi... Ale panowie jest makijaż, szpachla, operacje lub photoshop, jeśli lubicie panny w formacie .jpg i może nie jest pięknie ale przynajmniej estetycznie...  

 

PODGRUPY (TYPY OSOBOWOŚCIOWE):

 

SUCZ

Przeważnie ostra sucz to piękna bądź zmęczona kobieta. Lubi dominować, podporządkuje sobie ciebie, zniewala, bije, poniża i obraża. Nie interesują ją twoje problemy. Jeżeli ją zdenerwujesz - już nie żyjesz. Zawsze widzi korzyści będąc z tobą w związku. Jeżeli jesteś brzydki (kasa), jeśli jesteś ładny to chodzisz z nią tylko dlatego, iż nie psujesz estetycznego porządku w jej wszechświecie. Ma wiele uległych wyznawczyń (psiapsióły), które zrobią dla niej wszystko i liżąc dupę pragną się jej przypodobać. Kończąc związek zawsze uważają , że to nasza wina i najprawdopodobniej więcej się do ciebie nie odezwą. Później zazwyczaj szybko znajdują sobie faceta i pokazują na naszej klasie, bądź innych portalach społecznościowych jakie to one są szczęśliwe i zakochane. Gdy była mała rodzice zamiast lać ją po dupie stosowali  bezstresowe wychowanie. Teraz plują sobie w brodę bo wiedzą, że ich córka to dziwka i ich nie szanuje.

ULEGŁA

Przeciwieństwo suczy. Zazwyczaj jest ostro zmęczona, bądź lekko ładna. Jest katoliczką i kiedyś kochała się w księdzu, śniąc o przyjmowaniu z jego dłoni komunii. Teraz jest zauroczona tobą, ale za nic w świecie nie podejdzie do ciebie. Ty musisz zrobić ten pierwszy krok. Gdy będziecie razem uczyni dla ciebie dosłownie wszystko. Nawet odda ci się przed ślubem łamiąc swoje moralne zasady. Z reguły jest twoim sponsorem, wydaje więcej na ciebie niż na siebie to widać. Rzadko goli nogi w przeciwieństwie do rąk. Gdy postanowi znów zapuścić owłosienie na górnych kończynach kłuje cię i jest ogólnie szorstka w dotyku. Strasznie zazdrosna. Nie pozwoli ci przytulić się do innej dziewczyny, ponieważ ona sama gdy się w ciebie wtula przeżywa orgazm duchowy. Nigdy nie dominuje, lecz szczerze cię kocha i nie widzi świata poza tobą. Gdy okazujesz się świnią modli się za ciebie i nie dopuszcza myśli o tym, że ją zostawisz. Ogólnie negatywnie świrnięta, nigdy nie stworzy związku opierającego się na prawdzie i zrozumieniu

KŁAMCZUCHA

Ma w sobie wiele z suczy. Uwielbia naciągać ludzi, wkręcać i opowiadać im urojone historie, które przez swój debilizm są tak irracjonalne, że mam chęć strzelić sobie w łeb, a w pozostawioną po kuli dziurkę wlać domestosa. Każdy ma świadomość tego, że kłamie ale słucha nadal, by później móc wyśmiać ją przy piwie z kolegami/koleżankami. Taka osoba robi to, tylko po to by zwrócić na siebie uwagę i mentalnie zrobić sobie dobrze. Uważa, że wszyscy ją kochają i rzeczywiście sprawia wrażenie osoby miłej i lubianej. Gdy jednak jesteś bliżej niej - poznajesz jej przyjaciół, ją samą, powiedzmy, że zaczynasz z nią kręcić, to zagłębiając się w jej kłamstwa nie odróżniasz już prawdy od fikcji. Wymyślone śmierci chomika, psa, kota, cioci i pradziadka tylko po to by ją przytulić i pytać lepiej już?. Wykorzystywanie i molestowanie wymyślonymi informacjami na swoje potrzeby Taka osoba szybko się nudzi, ciągle szuka kogoś, komu może się zwierzyć, sprzedać się. Uwielbia mentalną prostytucję i opiera na niej całe swoje życie. Gdy i ty jej się znudzisz, zmienia cię na innego pozostawiając z marzeniami , rozczarowaniem i sporą dawką mitycznych legendo-historyjek na każdy dzień. Jedna z najlepszych rozmów z tym 'typem osobowościowym' jaki odbyłem kiedykolwiek [autentyk]:

-Hej, spotkamy się jutro?

-Wiesz co, jutro nie mogę bo będę wywoływała duchy.

- [Myślę sobie WTF?!]

- Po prostu muszę je zapytać o bardzo ważną sprawę

Holly shit! What The Fuck?! OMG! ... Dzięki Bogu zakończyłem tą znajomość odzyskując rozum i kontakt z rzeczywistością. Ten epizod w moim życiu był '

 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi