<< >> wszystkie blogi

E3 nadochodzi

2010-06-12 17:19:00 · Skomentuj
 Nadchodzi, nadchodzi ale i tak coś za wolno :>.

Dla niemogących się doczekać, GT serwuje trochę materiałów / trailerów i innych info:





Z innych ciekawych rzeczy do obejrzenia, trochę o Crysis 2:




No i się zaczęło

2009-09-25 23:11:28 · 2 komentarze
Przetrwałam swój pierwszy tydzień na uczelni. W sumie nic strasznego, same wprowadzenia, zapoznawanie się z prowadzącymi i innymi studentami, poznawanie uczelni. W ramach "małego" quizu, który dostaliśmy do zrobienia, zwiedziłam chyba każdy kąt w każdym budynku, ale przynajmniej mniej mi grozi gubienie się w dalszej części studiów. A od poniedziałku już nauka. Poza tym poczułam się z deka staro, jak nagle się okazało, że fajni faceci (w mniej więcej moim wieku) są zajęci bo są żonaci :>. I chociaż nie raz na jakimś NK mi się przewinęli znajomi ze szkoły, co to już ślub i dzieci, to jakoś teraz mnie to już całkiem walnęło.

Ot taki bajer

2009-08-10 23:40:32 · 4 komentarze
Mój współzamieszkały bojownik kupił mi prezent na urodziny, ot taki niepozorny zestaw:


A co tak będziemy siedzieć

2009-08-09 17:39:00 · 4 komentarze
Poczuliśmy się zmęczeni mieszkaniem w pobliżu centrum miasta. Bo co z tego, że do wielu miejsc blisko, skoro każdą wolną chwilę zakłóca hałas z ulicy albo nisko latające samoloty (swoją drogą mieszkamy dalej od lotniska niż wcześniej, a jakoś bardziej to upierdliwe).

Dr. Sheldon Cooper for the win!

2009-05-21 22:04:52 · 1 komentarz
Spośród wszystkich seriali, które oglądam Big Bang Theory jest moim ulubionym, a już szczególnym uwielbieniem darzę postać Sheldona Coopera (którego gra Jim Parsons).

Nie mogłam się powstrzymać

2009-04-21 22:42:00 · 1 komentarz
Jako maniaczka gier po prostu nie mogłam sobie odpuścić, nabycia tej torby z Gears of War (którego obie części ostatnio namiętnie męczyłam). Nie żebym była zbieraczem gadżetów, bo wolę po prostu same gry kupować, tylko jakoś się oprzeć nie mogłam tym razem.  Ostatecznie według mnie to dużo lepsze niż kolejna para butów czy coś takiego ;).






Zboczenie matematyczne O.o

2009-04-12 20:04:53 · 4 komentarze
Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale mało co mi taką radochę sprawia jak rozwiązywanie zadań z matmy. Chociaż geniuszem to ja nie jestem i na niektóre rzeczy potrzebuję czasu i nie wszystko od razu chce wchodzić do głowy, to i tak lubię swoją małą mózgownicę powysilać.
Ponieważ muszę powoli zacząć zmuszać moją głowę do ponownego przyswajania wiedzy, a i trzeba różne zamknięte w niej pojęcia przełożyć na angielski (może się przydać, zwłaszcza, że pierwszy rok na uczelni zawierał będzie matmę, to trzeba być przynajmniej na poziomie kogoś, kto tu szkołę średnią skończył), to nabyłam sobie obszerną książkę pełną zadań z matmy i teraz mogę szaleć :D.

Nie wiem czy to normalne jest, ale co ja poradzę, że mi z tym dobrze :P.

Kiedyś się w końcu trzeba zdecydować

2009-02-16 15:28:00 · 4 komentarze
W końcu, po kilku latach zastanawiania się, zmieniania zdania i niepewności, wygląda na to, że zostanę studentką. Właściwie to już uczelnie, na które złożyłam papiery, mi zaoferowały miejsca, a ja dokonałam wyboru i wysłałam do nich odpowiedzi, więc klamka zapadła i jeśli się świat walić nie zacznie to 21go września zaczynam moją edukację na kierunku Computing, Graphics and Games. Oczywiście się z tego cieszę i chociaż wiem, że pewnie będę się musiała sporo napracować to i tak nastawienie jak najbardziej pozytywne, bo jestem pewna, że właśnie tym chce się zajmować.

Twój kot kupowałby F.E.A.R 2

2009-02-13 15:39:00 · Skomentuj
Wieść internetowa niesie, że wydawcy F.E.A.R. 2 postanowili wykorzystać datę premiery tej gry w Europie (piątek 13go) oraz fakt, że ponoć Brytyjczycy to bardzo przesądny naród. W związku z tym na ulicach Londynu straszyć mają czarne koty przywdziane w płaszczyki z reklamą gry.


Przyznaję się, że chociaż grę miałam od dawna plan kupić, to przy okazji wycieczki do sklepu zrobiłam dłuższy spacerek w poszukiwaniu reklamowych czworonogów, jednak żadnego nie spotkałam. (Może to tylko taki internetowy żarcik )

Pomysł sam w sobie nawet ciekawy, chociaż rodzi się pytanie "co na to koty?"

No nic... ważne, że grę już mam w łapskach

Zwykłe warzywo a ile radości

2009-02-01 02:52:00 · 2 komentarze
Jest podłużne, grube i twarde i mnie uszczęśliwia - warzywo zwane cukinią. Mój ulubiony przysmak wśród jarzyn. Niestety nie jadam go ostatnio zbyt często, bo mój chłop go nie lubi, ale ponieważ zrobiłam mu zapas jego ulubionego jedzenia na kilka dni, to sobie mogłam dziś zaszaleć. Dziś więc na obiadek były placki z cukini (wariacja greckich Κολοκυθοκεφτέδες) .

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi