Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Anegdoty o malarzach XLV

20 383  
66   1  
Kliknij i zobacz więcej!Dzisiaj dowiemy się m.in. czy droższe jest namalowanie aktu czy normalnego portretu...

Tadeusz Styka (1889 – 1954)
Malarz portrecista.

Styka udał się po poradę do adwokata. Opuszczając kancelarię zapytał:
- Ile jestem panu mecenasowi winien?
- Znałem dobrze pańskiego ojca...Zapłaci mi pan dwanaście złotych.
- To mam szczęście, że pan mecenas nie znał w dodatku mojego dziadka! – zawołał artysta.

***

Pewien krytyk zwrócił się do Styki:
- Widziałem pana obraz na ostatniej wystawie.
- Ostatni?
- Mam nadzieję...

***

Dwaj artyści malarze rozmawiają o Tadeuszu Styce kandydującym do nagrody.
- Jak myślisz, czy on dostanie nagrodę?
- Nie wiem. Ale wszystkich ma za sobą. Przeciwko sobie ma tylko swoje dzieło...


Józef Szajna (1922)
Dyrektor Teatru Klasycznego. Malarz, scenograf, reżyser.

Szajna projektował w warszawskim Teatrze Dramatycznym scenografię. Jednym z jej elementów był piękny, taszystowski horyzont. Podczas próby świateł Szajna długo się zastanawiał, przekrzywiał głowę, mrużył oczy i nie mógł się zdecydować na kolor reflektora.
- Panie Józiu – zwrócił się do głównego elektryka. – Panie Jóżiu, gdyby można było brzeg tego horyzontu trochę ocieplić, pomyślmy, może ździebełko ugru. Jak pan sądzi?
- Już się robi – odrzekł Józio i odwracając się w stronę nastawni zawołał:
- Kaziu, daj na czwórkę czerwoną!


Jan MarcinSzancer (1902 – 1973)
Malarz, scenograf, ilustrator książek dla dzieci.

Pewnego razu przed siedzącym w operze Szancerem, jakaś dama bez przerwy nuciła śpiewane na scenie arie.
Szancer nachylił się do niej i szepnął:
- Ach, jaki pani ma śliczny głosik...
- Och, taki sobie – odpowiedziała skromnie dama.
- Nie? To stul pani pysk, do jasnej cholery! – warknął rozwścieczony artysta.


Sławomir Szpakowski (1908)
Grafik, karykaturzysta.

Pewien ziemianin obejrzawszy swój portret zawołał oburzony:
- Płacę za portret cztery tysiące, a pan namalował mnie nagiego!
- Jeżeli pan sobie życzy być ubranym – z godnością oświadczył Szpakowski – to będzie kosztowało pięćset złotych drożej... według krawieckich cen...


W poprzednich odcinkach...

Oglądany: 20383x | Komentarzy: 1 | Okejek: 66 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało