Chinglish, czyli "angielskie" napisy z Chin
Piotr wrócił niedawno z kontraktu zagranicznego. W Chinach miał wiele okazji do zwiedzania i odkrywania różnic kulturowych. Chińczycy otwierają się na świat i masowo tłumaczą dla obcokrajowców swoje znaki. Dowodem na to, jak bardzo się starają jest właśnie Chinglish. Piotr przesłał nam kilkadziesiąt swoich zdjęć.
Otóż najczęściej Chińczycy szukają tłumaczenia swojego słowa w słowniku i jak znajdują tam 10 różnych słów po angielsku. Wtedy zazwyczaj biorą, to które brzmi ich zdaniem najbardziej mądrze, albo jest najtrudniejsze do wymowy, a potem umieszczają to na swoich tablicach.Inny przypadek to całkiem dosłowne tłumaczenia, które jakiś tam sens mają, ale są to raczej wyrażenia będące pewnego rodzaju idiomami i w tłumaczeniu raczej powinno sie szukać odpowiednika.
No ale po co się męczyć?
No ale po co się męczyć?


A skąd się bierze słynne fuck tak często używane w supermarketach?
Chińczycy nazywają tak różnego rodzaju suszone jedzenie. Symbol ten ma wiele znaczeń (niejednoznaczność powstała poprzez uproszczenie kilku znaków tradycyjnych do jednego tak samo wyglądającego) z których jedno oznacza "robić (ang. to do)" którego często używa się w kontekście seksualnym...

Podobno kiedyś był taki program w TV z którego ludzie mogli się uczyć angielskiego. Problem w tym że prowadzący był chyba niezbyt obyty z tym językiem i niefortunnie nauczył wszystkich, że "fuck" oznacza "suszony"






































Piotr pisze też, że niestety jest już tego coraz mniej, to rodzaj "china’s disappearing culture". Wciaż znajdziesz jakiegoś amatora korzystania z translatora do przetłumaczenia swojego szyldu, ale w dużych miastach typu Pekin czy Szanghaj jest tego coraz mniej.
Oglądany:
83246x
|
Komentarzy:
31
|
Okejek:
466
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
19.01
- Największe obciachy ostatnich dni - 35-latka rzuciła męża i urodziła dziecko 21-letniemu pasierbowi (15)
- Najdziksze newsy tygodnia - chciała wejść na szczyt górski w samej bieliźnie, musieli ją ratować (7)
- 7 interesujących faktów o wyspach, na których raczej nie chciałbyś zamieszkać (0)
- Profile z Tindera, obok których trudno przejść obojętnie L - Alisa wie, jak rozwiazać dwa problemy naraz (3)
- Kiedy żona pokazuje mi swój nowy strój kąpielowy - 15 codziennych reakcji na gifach CCCXXXVI (1)
- Eropak DCCCVII - ...boli mnie tyłek... (1)
- Sceny z książek o Harrym Potterze, które nigdy nie pojawiły się w filmach (2)
- Te zdjęcia mówią więcej niż tysiąc słów LVII (0)
- Dziwne i jeszcze dziwniejsze samochody II (0)
- Morfing dwójki znanych aktorów w jedną twarz w znakomitym wydaniu VI (1)
- Normalne rzeczy w nietypowych kolorach (3)
- Cyckopedia obrazkowa: Handbra IX (3)
- 5 przyjaznych środowisku produktów (które szkodzą środowisku) (173)
- 10 kosmicznych ciekawostek na temat Księżyca (83)
- 20 durnych lecz prawdziwych praw prosto z USA (59)
18.01
- Faktopedia DCCCXXI - Jaki masz typ osobowości po wypiciu alkoholu (91)
- Zatrzymane w kadrze CCCLXXVIII - Hitler z kumplami w wojsku (84)
- Rzeczy, których nie widuje się na co dzień CXXIV - 52-letni Tony Hawk w akcji (35)
- Zapomniane tajemnice, które dopiero niedawno udało się wyjaśnić! (26)
- 7 rzeczy, które powinieneś wiedzieć o swoim języku (14)
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą