Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Anegdoty o malarzach VI

22 597  
4   2  
Kliknij i zobacz więcej!(Wyjaśniam, że ja nie narobiłam literówecek, tylko słynny Dunik miał wadę wymowy ;) )

Xawery Dunikowski (1875 – 1964)
Profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Warszawie i WSSP we Wrocławiu. Rzeźbiarz.

Gdy Dunikowski przekazał narodowi cały swój dorobek, otworzono mu konto w NBP, z którego korzystał zresztą w sposób umiarkowany. Gdy raz pobierał jakąś większą sumę, urzędniczka dokonująca bankowych manipulacji zwróciła się do petenta:
- Po co panu tyle pieniędzy, panie profesorze?
- Na kurwy, na kurwy...
Zatkało urzędniczkę, ale robiąc dobrą minę prowadziła dalej niebezpieczny dialog:
- Ale dlaczego tak dużo?
Dunika musiało być zawsze na wierzchu.
- Bo ja zawse tyle płacę, zawse tyle płacę...

* * *

Kiedyś pewien młody rzeźbiarz chwalił się Dunikowskiemu swym powodzeniem u kobiet. Powiedział, że łowi je jak ryby. Jedna za drugą.
- Ale nie zapominaj chłopce – powiedział artysta – ze mas tylko jedną wędkę...

* * *

Kiedy pewnego razu Dunikowski robił korektę prac swych uczniów, obejrzawszy projekt rzeźby Bronisława Chromego zawołał niezadowolony:
- Jak się pan dostał do Akademii? Pzez okno, cy woźny pana psemycił?

* * *

Kiedy rzeżbiarz Bronisław Chromy był jeszcze studentem w pracowni Dunikowskiego i pokazał profesorowi projekt rzeźby, Dunikowski rzeźbę obejrzał i powiedział:
- Niech pan tę zeźbę odleje.
Chromy dumny był z wyróżnienia, nie posiadał się z radości, a profesor ciągnął dalej:
- Niech pan koniecnie ją odleje, to zobacy pan, jak nie tseba zeźbić...

* * *

Kiedyś w latach pięćdziesiątych, w gmachu Ministerstwa Kultury i Sztuki w czasie przerwy w jedym z licznych podówczas zebrań, Jan Zamoyski gawędził w kuluarach Z Dunikowskim. Kiedy ten wspomniał o swym podeszłym wieku, Zamoyski zaoponował:
- Komu mówić o starości? Profesor jeszcze niejednego młodego prześcignie...
- Ale tylko do pasa – odpowiedział Dunikowski wodząc ręką po brzuchu jak smyczkiem po basie – tylko do pasa...


W poprzednich odcinkach...

Oglądany: 22597x | Komentarzy: 2 | Okejek: 4 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało