Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak weekendowy CCXXII

52 373  
Dziś w wielopaku "szał dwójek" czyli 222 odsłona zestawu najlepszych kawałów wybranych z tygodnia. Będzie, między innymi, o gotowym do wszelkich poświęceń małżonku, niezdarnym kryminaliście i cierpliwym kierowcy cysterny. Zapraszamy!

- Kochanie, co byś zrobił, gdybym tonęła w rzece?
- Od razu bym pobiegł do najbliższej wioski po pomoc.
- Ale najbliższa wioska jest daleko od rzeki!
- Kochanie, dla ciebie jestem gotów biec jeszcze dalej!

by Peppone

* * * * *

Młodzieniec przychodzi do gabinetu ojca swojej przyjaciółki, wielkiego biznesmena i mówi:
- Chciałbym się ożenić z Pańską córką.
- Hmmm.... A czym się Pan zajmuje?
- Jestem robotnikiem.
- Ja jestem demokratą, mi nie przeszkadza, że ktoś jest robotnikiem. A ile Pan zarabia na miesiąc?
- 200 dolarów.
- Hmmm... Nie rozumiem, jak Pan chce się żenić z moją córką mając takie zarobki? Czy Pan sobie zdaje sprawę, młody człowieku, ile mnie kosztują jej kaprysy? 200 dolarów na miesiąc to ona wydaje na papier toaletowy!
Młody człowiek wychodzi z gabinetu biznesmena ze spuszczoną głową. Przyjaciółka, która czekała na niego pod drzwiami pyta zniecierpliwiona:
- I co Ci powiedział ojciec? Zgodził się?
- A idź mi w cholerę, zasrańcu...

by oldbojek

* * * * *

W restauracji.
- Kelner, widelec mam brudny! Co to ma znaczyć!?
- Ciiii...przepraszam pana szanownego... pracownik ze zmywaka się przeziębił i ma wolne....
Wtem zza drzwi donosi się głos kucharza:
- Picuś laluś, pedalska jego morda! Przeziębił się!? Ja już rok choruję na dyfteryt, a do roboty codzień przychodzę, a ten tu fajfus kataru dostał i tragedia!?

by kuanysz

* * * * *

Spotyka Żyd Teksańczyka. Ten z ciekawości pyta Żyda:
- Powiedz jak ci się w interesach wiedzie? Ziemię jakąś masz?
- No mam - odpowiada Żyd - dwa ary przed domem, dwa za. A jak u ciebie?
- Ja mam tyle ziemi, że jak o wschodzie słońca wsiadam w samochód i ruszam z jednego końca, to na drugi zajeżdżam o zachodzie. Żyd się zamyślił i po chwili odpowiada:
- Ech... Też kiedyś taki samochód miałem...

by macgyver_elk

* * * * *

Seryjny morderca - samotnik utknął w sławojce w trakcie podcierania się...
Siedział tam parę dni. Przypadkiem znaleźli go koledzy z firmy i pomogli mu. Nieszczęśnik wdzięczny kolegom po fachu zapowiedział, że nie będzie już robił na własną rękę...

by thordjalv

* * * * *

Wracają trzy misie do domu, a tu z drzwi wypada, zataczając się na nogach i krztusząc, Złotowłosa. Ostatkiem sił, na kolanach dotarła do misiów i padła trupem u ich nóg. Mały miś przerażony pyta rodziców:
- Cholera, a jak to my byśmy zjedli tą owsiankę?

by Peppone

* * * * *

Mąż wrócił do domu zły. Żona pyta:
- Co się stało?
- Z kolegą się pokłóciłem...
- O co?
- Jego żona przyszła go odwiedzić w pracy. Z pieskiem przyszła. I ja pokazałem palcem na pieska i spytałem "To też suka?"

by eM-Ski

* * * * *

Bóg jest miłosierny.... Na złorzeczenia, bluźnierstwa i obelgi starego rybaka Gerasima, łowiącego w swej łupince na pełnym morzu bez powodzenia już czwarty dzień dobry i wybaczający Bóg zesłał mu dar - wielką, piękną i zdrową rybę o intrygującej nazwie rekin ludojad.

by kuanysz

* * * * *

Zatrzymał gliniarz cysternę z benzyną:
- Oooo, panie kierowco, pojazd niesprawny, łańcuszek wam z tyłu wisi!
- Ale panie władzo, to jest uziemienie!
- Rozumiem, rozumiem, a ten łańcuszek - po co?
- No mówię przecież, to jest uziemienie, żeby odprowadzić elektryczność statyczną.
- Taak, jasne, rozumiem, a łańcuszek do czego?
- (Boooże!) No jakby piorun strzelił w cysternę, żeby mógł do ziemi zejść.
- Jasne, jasne, a do czego w takim razie ten łańcuszek?
Zdesperowany kierowca cysterny zatrzymał przejeżdżającego malucha:
- Panie, wytłumacz pan temu debilowi, po co ten łańcuszek pod cysterną, bo ja już nie mam siły!
- No żeby iskier nie było, panie władzo, bo jakby zaiskrzyło, to cysterna jebudu!
- Aaaaaa, no tak, teraz to wszystko jaaaasne!
Uszczęśliwiony kierowca cysterny z ulgą ruszył w dalszą drogę.
Policjant zainteresował się maluchem:
- Oooo, widzę pojazd niesprawny! A gdzie to panie kierowco łańcuszek mamy?

by nicku

* * * * *

Reklamowy:
Patrzysz na zdjęcie w pracy i myślisz: Czy to ja dymam tę babeczkę?
Wracasz do domu i juz wiesz: Nie, to nie ta.
Kodak. Wciąż potrafimy cię zadziwić.

by skaut

* * * * *

Jak zawsze, w tym momencie sprawdzamy, z czego śmialiśmy się 100 Wielopaków temu...

Po pościgu za sportowym samochodem, który spowodował kolizję i chaos na na pół miasta, policjantom udaję się schwytać sprawcę, super blondynę w miniówie.
- Jest pani aresztowana.Musimy teraz poddać panią standardowej procedurze w takich przypadkach – testowi na obecność alkoholu i narkotyków w wydychanym powietrzu. Proszę tu i tu dmuchać...
Po obejrzeniu wyników policjant kiwa głową z dezaprobatą.
- Alkohol był, ale widzę, że ostatnio brała pani też "twardsze sprawy..."?
- No, jaja pan robisz? – pyta zdumiona blondynka. – TO też wam się tam pokazuje?!

by sharkis

* * * * *

Zapchany do niemożliwości autobus. Nagle w tym tłumie rozlega się oburzony damski głos:
- Proszę pana, co pan robi?!
Po chwili ponownie, jeszcze bardziej oburzony:
- Proszę pana, CO PAN ROBI?!
Z głębi autobusu rozlega się męski głos:
- Stary, no nie bądź ćwok, opowiadaj!

by nicku

* * * * *

Do dowódcy jednostki wojskowej zgłasza się pewna babcia.
- Dzień dobry panie dowódco !
- Witam !...co panią sprowadza do mnie ?
- Chciałam zgłosić, że zostałam zgwałcona przez kilku żołnierzy z tej jednostki.
- Doprawdy ?...kiedy to miało miejsce ?
- W 48 roku.
- W 1948 ?...dobrze usłyszałem ?
- Tak !
- To dlaczego przychodzi pani z tym dopiero teraz ?
- A bo czasami tak sobie lubię z kimś o tym porozmawiać.

by Samorodek

A tu znajdziecie cały Wielopak weekendowy CXXII

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 221 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

Oglądany: 52373x | Okejek: 6 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało