Dzisiaj o potencjalnie groźnej wadzie fabrycznej w samochodach popularnej marki, rosnącej liczbie zwolnień lekarskich w Niemczech, a także o robieniu drinków na wodzie święconej.
Wiadomości na mesendżerze nie przeczytają się same, a zdjęcia rolników, których ciężka praca nie jest doceniana, nie polubią się automatycznie. Nic dziwnego, że jeden z australijskich kierowców
nałapał kupę mandatów za używanie smartfona podczas prowadzenia samochodu. Mężczyzna złamał przepisy co najmniej 41 razy, bo tyle razy uchwyciły go specjalne urządzenia monitorujące kierowców na drogach stanu Australia Południowa w Australii. Seria niebezpiecznych zachowań kosztowała mężczyznę 27 tysięcy dolarów australijskich (prawie 70 tys. zł). Jednak australijska policja nie narzeka, ponieważ od okresu pilotażowego w III kwartale 2024 roku, kiedy to zaczęto testować urządzenia, do końca IV kwartału, liczba przypadków używania smartfona przez kierowców podczas jazdy spadła z 68 tysięcy do 28 tysięcy.
Kto się wychował w Polsce, ten się w cyrku nie śmieje, ale z drugiej strony mało rzeczy jest go w stanie zdziwić. Co innego Niemcy, które od dłuższego czasu sprawiają wrażenie narodu silnie zdezorientowanego i nieudolnie starającego się odnaleźć we współczesnych realiach. Sami mieszkańcy kraju też chyba odczuwają coraz mniejszą potrzebę dźwignięcia upadającej gospodarki –
albo nie mają na to tyle siły. Jak bowiem pokazują najnowsze dane, statystyczny niemiecki pracownik coraz częściej woli iść na zwolnienie lekarskie niż do pracy. Taka osoba spędziła przeciętnie 6,8% swojego czasu pracy na L4 w 2023 roku. To znacznie więcej niż przeciętny pracownik we Włoszech, Francji czy Hiszpanii.
Kia bez bolca dostaje pierdolca. A w zasadzie to amerykańscy właściciele jednego z modeli KIA powinni wpaść w panikę z powodu niewielkiej, ale potencjalnie śmiertelnej niedoróbki w swoich autach. Prawie 23 tysiące modeli EV9
zostało pilnie wezwanych na akcję serwisową ze względu na ryzyko braku bolca mocującego w drugim, a nawet też trzecim rzędzie siedzeń. Co prawda brak elementu montażowego odkryto w zaledwie dwóch z ponad 1000 skontrolowanych aut, jednak koreański producent woli dmuchać na zimne z oczywistych powodów. Nieco zaskakuje tłumaczenie KIA o tym, że za błąd odpowiada jeden z pracowników taśmy montażowej w Korei.
Ile mocy ma woda święcona? Zależy, czy chodzi o moc święcenia, czy zawartość alkoholu. Thomas Campbell Bolling Von Goetz
miał najwyraźniej zastrzeżenia co do tej drugiej kwestii. 56-letni mieszkaniec amerykańskiego stanu Maryland postanowił to jednak naprawić i wlał porcję whisky do zbiornika na wodę święconą w kościele św. Franciszka Ksawerwego w hrabstwie St. Mary’s podczas niedawnego nabożeństwa wigilijnego. Tak przyrządzonego drinka jednak nie wypił, tylko wyszedł na ulicę i zaczął atakować ludzi pustą butelką po alkoholu. Wcześniej pojawił się w innym kościele, gdzie rzucał cebulę na podłogę i mandarynki w ludzi. W końcu zatrzymała go policja.
Indyjski wymiar sprawiedliwości nie lubi zostawiać zdarzeń losowi, a zamiast tego woli brać sprawy czy tam głowy w swoje ręce. Sąd w indyjskim stanie Bengal Zachodni
skazał Pramathesa Ghosala na śmierć za potrójne zabójstwo. 42-letni mężczyzna w 2021 roku zamordował swoich rodziców oraz swoją siostrę, a następnie próbował odebrać sobie życie. To ostatnie mu się nie udało, więc trafił pod sąd i musiał się wytłumaczyć ze swojego postępowania. Przed obliczem sprawiedliwości wyjaśnił, że członkowie rodziny zbyt często prosili go o pieniądze, a on miał tego dość. Sąd wysłuchał i skazał mężczyznę na śmierć.