Dzisiaj kupimy dobry płyn do spryskiwaczy, spróbujemy wytłumaczyć prostą sprawę małej dziewczynce oraz zasiądziemy przed telewizorem...
– Macie niezamarzający płyn do spryskiwaczy?
– Tak, jeden po 150 rubli, drugi po 190.
– Jaka jest różnica między nimi?
– Jeden z nich nie zamarza.
by Peppone
* * * * *
Ojciec tłumaczy sześciolatce:
– Kochanie, jeżeli ktoś cię obraża, to weź łopatę i walnij go albo ją w łeb.
– Ale tatusiu, ja jestem dziewczynką...
– To weź różową.
by edward
* * * * *
– Sekcja wykazała, że to była ryba-piła.
– Mianowicie dlaczego?
– Miała powiększoną wątrobę.
by Peppone
* * * * *
„Dziękuję” ludziom, którzy mnie przekonali, że nic nie stoi na
przeszkodzie temu, żeby moje zwierzęta domowe spały ze mną w łóżku.
Moja
złota rybka jest teraz martwa.
by nicku
* * * * *
Ojciec z synem siedzą przed telewizorem, matka z córką w kuchni. Nagle słychać, brzęk tłuczonego szkła. I cisza.
– Matka coś zbiła – mówi ojciec.
– Skąd wiesz?
– Bo nikt się na nikogo nie wydziera...
by edward
* * * * *
– Przeszłość już minęła i nie wróci. Przyszłość jest zawsze nieznana.
Żyj teraźniejszością i nie marnuj jej na zamartwianie się przeszłością i
przyszłością.
– Przestań pan pieprzyć i wypłać pan moją lokatę!
by Peppone
* * * * *
W wieku 35 lat powinniście mieć w szufladzie ze sztućcami co najmniej
jeden widelec, którego po prostu nie lubicie i z niechęcią się
krzywicie, gdy go przypadkiem dotkniecie.
by nicku
* * * * *
Gliniarz zatrzymuje samochód i podaje kierowcy powód zatrzymania:
– Przekroczył pan dopuszczalną prędkość.
– Niemożliwe. Jadę do teściowej po żonę.
by Peppone
* * * * *
– Dlaczego Wiesław zaczął się jąkać od wesela?
– Okazało się, że matka jego żony jest jedną z trzech sióstr-bliźniaczek. No i jak na weselu zobaczył trzy teściowe...
by nicku
* * * * *
– Za każdym wielkim mężczyzną stoi wspaniała kobieta!
– Kochanie, zauważ: „stoi”, a nie „leży na kanapie ze smartfonem”.
by Peppone
* * * * *
100 odcinków temu bawiły nas takie dowcipy:
Policjant: – Rozpoczynam przesłuchanie świadka. Proszę usiąść na tym krześle.
Mój prawnik [szeptem]: – Zaprzeczaj wszystkiemu.
Ja: – To nie jest krzesło.
by torero
* * * * *
– Słyszę głos z pięknej oddali...głos poranny brzmiący jak srebrzysta
rosa...śpiewa o nadejściu Ragnaroka...będzie bitwa, na której wszyscy
polegną...
– Brzmi jak spojler 2023 roku.
by Peppone
* * * * *
Moja córka obudziła mnie około 23:50 zeszłej nocy:
– Tatusiu – wyszeptała, ciągnąc mnie za rękaw koszuli. – Zgadnij, ile będę miała lat w przyszłym miesiącu?
– Nie wiem, słoneczko – powiedziałem, zakładając okulary. – No ile lat?
Uśmiechnęła się i uniosła w górę cztery palce. Jest teraz 7:30. Moja
żona i ja nie śpimy już od prawie 8 godzin. Córka nadal nie chce nam
powiedzieć, skąd je wzięła...
by Misiek666
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 1105 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!