Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Bardzo dziwna reakcja internautów na zabójstwo dyrektora firmy ubezpieczeniowej

33 628  
186   115  
Gdy w filmach widzimy śmierć czarnego charakteru, na ogół nie jest nam go żal i często czujemy, że na to zasługiwał. Od kilku dni mamy okazję obserwować reakcję internautów na śmierć człowieka, który zdaniem wielu był właśnie takim czarnym charakterem, ale w prawdziwym świecie.
Czy w ostatnich dniach gdzieś w trakcie przeglądania internatu i social mediów natrafiliście na poniższe zdjęcie?


Istnieje spora szansa, że tak. Możliwe, że nawet zastanawialiście się, kim jest człowiek przedstawiony na zdjęciu i dlaczego wszędzie jest go pełno. Jeśli jeszcze tego nie wiecie, to dobrze trafiliście.

Człowiek przedstawiony na zdjęciu jest podejrzanym w sprawie zabójstwa dyrektora generalnego amerykańskiej firmy medycznej UnitedHealthcare, Briana Thompsona. A przynajmniej wiele osób uważa, że to on. Ale od początku.


Morderstwo miało miejsce przed hotelem Hilton Midtown na nowojorskim Manhattanie. Napastnik czekał na swoją ofiarę przed budynkiem. Zdaniem funkcjonariuszy był to zaplanowany, ukierunkowany atak. Widać to na nagraniach z monitoringu przed hotelem. Zabójca działał metodycznie, strzelając w ofiarę kilkukrotnie, aby mieć pewność, że osiągnął to, co zamierzał.

https://youtu.be/EItt827rlzo?si=IrxTG3ElrujRQzJY
Po wszystkim napastnik wsiadł na rower i odjechał w stronę parku, gdzie policja później znalazła jego rzeczy. Na ten moment służby nie są w stanie namierzyć napastnika.

Co się jednak stało, gdy informacja obiegła internet? Internauci... otwierali szampany. Oczywiście nie wszyscy, jednak w mediach społecznościowych zaczęły masowo pojawiać się memy związane z zabójstwem. I jeśli miałbym to podsumować w kilku słowach, to byłoby to:

Należało mu się.

I choć zapewne osoba samego Briana Thompsona nie była większości znana, to jednak firma, na czele której stał, już tak. I nie była to dobra sława. Mówimy bowiem o prawdziwym gigancie branży ubezpieczeniowej, który w korporacyjnym stylu nastawiony jest tylko i wyłącznie na maksymalizację zysków, a nie na dobro klientów. Gigancie bardzo znienawidzonym przez ogół. Bo jak inaczej tłumaczyć taką reakcję na śmierć dyrektora generalnego firmy:

Policja udostępnia szkic podejrzanego o zabójstwo Briana Thompsona

To jednak nie wszystko. Ludzie zaczęli nazywać podejrzanego współczesnym Robin Hoodem, a spora część z nich po cichu mu kibicuje.

Jeszcze inni twierdzą, że to dopiero początek, a na pozostałych również przyjdzie pora:


Wyobraźnię rozbudziły doniesienia o napisach, jakie znajdowały się na nabojach:

Deny. Defend. Depose.
(ang. zaprzeczaj, broń, zaświadczaj).

Mówi się nawet, że to początek jakiegoś ruchu:


Jednak najbardziej wiarygodnie brzmi wersja, jakoby było to odniesienie do tytułu książki Jaya M. Feinmana, traktującej właśnie o firmach ubezpieczeniowych, ich niechęci do wypłacania odszkodowań i co szary człowiek może z tym zrobić.

I choć wszystkie te reakcje, na które możemy natknąć się w sieci, mogą wydawać się dziwne czy nawet obrzydliwe, to należy pamiętać, że firma, na której czele stała ofiara, miała swoje za uszami i sam Thompson na pewno też nie był bez winy. Czy jednak należy rozwiązywać to w ten sposób?
8

Oglądany: 33628x | Komentarzy: 115 | Okejek: 186 osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

17.01

16.01

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało