Najmocniejsze cytaty – Kanał Zero zbłaźnił się dzwoniąc do posłanki o 22

#1. „Coco Jumbo i do przodu” jest rasistowskie, teksty piosenki Lady Pank też!

Klika dni temu Patricia Kazadi udzieliła wywiadu w programie RAPtowne rozmowy na kanale MIXTAPE TV w serwisie YouTube. W pewnym momencie Bartek Boruciak, który prowadził rozmowę, opowiadając piosenkarce o swoich planach, rzucił tekst z filmu "Chłopaki nie płaczą":

- Coco Jumbo i do przodu!

https://www.youtube.com/watch?v=d0wOF_zUbC0&t
Kazadi ewidentnie nie spodobał się to nawiązanie i odparła:

- No, to było rasistowskie, ale okej

Prowadzący dodał, że to tylko cytat z filmu, ale ona poszła dalej i wspomniała o Lady Pank i utworze "Na co komu dziś":

- Jest taki utwór Lady Pank. I tam jest tekst, który niedawno dopiero do mnie dotarł. Pojechałem gdzieś tam za granicę „i na czekoladkę poczułem chęć”. Była i coś tam „bardzo nieletnia”.

https://www.youtube.com/watch?v=aYaKC938pfs&t
Kilka lat temu zespół został wywołany do odpowiedzi ze względu na inny fragment tego utworu, gdzie pada: "była namiętna, bardzo nieletnia". Tak wtedy odpowiedzieli:

- Piosenka Lady Pank 'Na co komu dziś’ ma 26 lat i do dziś jest jedną z najczęściej odtwarzanych polskich piosenek w stacjach radiowych. Istotnie, tekst jest być może kontrowersyjny, ale z całą pewnością należy traktować go jak fikcję literacką.

#2. Adele kończy karierę?

Adele, a dokładniej Adele Laurie Blue Adkins, ciężko nie kojarzyć. Jej dwie najpopularniejsze piosenki na YouTube mają w sumie ponad 4 miliardy odtworzeń, a trzecią jest ta mniej znana z filmu Skyfall i ma "raptem" 672 miliony wyświetleń. Brytyjska piosenkarka od listopada 2022 roku mieszka w Las Vegas i tam występuje, a raczej występowała. Po jednym z ostatnich koncertów sieć obiegło nagranie, gdzie żegna się z fanami, dodając:

- Było cudownie, będzie mi tego strasznie brakować i będę strasznie za Wami tęsknić. Nie wiem, kiedy znów będę miała ochotę wystąpić.

Dalej dodała, że to nie jest koniec, bo śpiewanie to jedyne, co potrafi. Podziękowała narzeczonemu, który ją zawsze wspierał i Celine Dion, która była na jej koncercie kilka tygodni wcześniej i to ona rozpoczęła możliwość takiej pracy w Las Vegas w 2003 roku.

https://www.youtube.com/watch?v=rYEDA3JcQqw

#3. Protest przeciwko konnym dorożkom

Temat wraca na tapetę regularnie. Konne dorożki, tak/nie? W ostatnich dniach na FB "W imię zwierząt" pojawił się fragment tekstu od prof. Joanny Hańderek z Uniwersytetu Jagielońskiego. Sprawa dotyczy konkretnie Krakowa i tego, że nadal konie są tam wykorzystywane przy dorożkach. Kobieta zwraca uwagę, że:

- Paryż, Chicago, Londyn, New Deli, Barcelona, Las Vegas, Oxford, Londyn czy Rzym już wycofały się z dorożek, a mimo to miasta te nie straciły na swojej atrakcyjności turystycznej, tak samo jak nie załamał się budżet tych miast.

Dalej możemy przeczytać:

- W XXI wieku to wstyd, że ciągle jeszcze, pomimo wiedzy, pomimo sprzeciwu mieszkańców w Krakowie na rynku stoją dorożki. To nie zaczarowana dorożka, ale okrutne życie. To nie czar wspomnień z magicznego Krakowa, ale ślepota konsumencka. W mieście sztuki, nauki, wielu pięknych opowieści, czas najwyższy powitać wiek dwudziesty pierwszy. A to oznacza jedno, czas najwyższy na otworzenie się na etykę. Oprócz partykularnych interesów osób żyjących z pracy koni, oprócz grupki osób twierdzących, że Kraków potrzebuje dorożki, opowiadających o pięknie tradycji, jest jeszcze etyka. I to do etyki, a więc do zrozumienia, że cierpieniem nie da się usprawiedliwić nawet najpiękniejszych opowieści, powinno należeć ostatnie słowo. Kraków czeka na swoje dobre praktyki wobec zwierząt. Kraków czeka, aby uwolnić go od dorożek – pękniętego sumienia.

W komentarzach odpowiedzią, która zdobyła ponad 2 tys. polubień, była ta:

- Przecież to są konie pociągowe i dawniej woziły tony węgla i nikt nie protestował. Jakie to porównanie z przewozem 4 osób?. Jak konie nie będą pracowały i zarabiały na siebie to wylądują w rzeźni. Czy o to chodzi tym zwariowanym ekologom I obrońca zwierząt? Nie dajmy się zwariować.

Cały tekst prof. Hańderek tutaj.

Co Wy sądzicie?

#4. Baldwin ujawnił, że nigdy nie obejrzał ostatecznej wersji filmu "Rust"

W 2021 roku na planie filmu „Rust” doszło do tragedii. Broń trzymana przez aktora, Aleca Baldwina, nagle wypaliła. W wyniku wypadku doszło do śmiertelnego postrzału operatorki kamery Halyna Hutchins. W pierwszym wywiadzie po wypadku aktor wyznał, że nie pociągnął za spust pistoletu. Film miał swój debiut w Toruniu festiwalu EnergaCAMERIMAGE, który miał być też ulubionym festiwalem operatorki. Baldwin w wywiadzie powiedział, czemu ciągle nie obejrzał filmu:

- To oczywiście najtrudniejsza rzecz, z jaką miałem do czynienia w życiu. Poza ofiarami najbardziej boli mnie to, jaki wpływ miało to na moją żonę… Próbujemy złapać wiatr w żagle, uciec od tych rzeczy. Bo film sam się nie obroni. Zawsze będzie w cieniu.

#5. Kanał Zero zbłaźnił się dzwoniąc do posłanki o 22

Kanał Zero od jakiegoś czasu nie ma łatwo. Szeregi zespołu opuściło kilka osób w tym redaktor naczelny Piotr Mieśnik, jego decyzja została przekazana zaraz po programie, który wzbudził wiele kontrowersji wśród widzów. Podczas audycji do "Piękny umysł" Krzysztof Stanowski z ekipą postanowili zadzwonić do członkini Europarlamentu Marty Wcisło. Pani Marta jeszcze, kiedy była posłanką w naszym Sejmie, popisywała się takimi wypowiedziami:

img.joemonster.org/upload/rni/1968805ec9b4d4cDariuszMatecki_662x3.mp4

Teraz na radar wziął ją Kanał Zero, który przeprowadził jakiś plebiscyt pod nazwą „Piękny umysł 2024”. No i Wcisło wygrała. Zrobili live opisany jako Program specjalny poświęcony nagrodzie dla najpiękniejszego umysłu polskiej polityki, który przewyższa inne umysły i wybija się na sam szczyt. Potem ktoś tam postanowił, że warto do niej zadzwonić o 22:00 i poinformować, że wygrała. Miało być śmiesznie, a wyszło tak:



W komentarzach wybrzmiewa jedno:

- Pięciu facetów bez ostrzeżenia dzwoni do kobiety po nocy w sprawie, o której w ogóle nie ma pojęcia i wyśmiewa ją przed tysiącami ludzi. Że też tam nikt nie zapadł się ze wstydu.

- Żenadometr wystrzelił.

- Szambo. Zapamiętajmy nazwiska tych prostaków, by przypadkiem nie wziąć któregoś za publicystów, wartego uwagi. Stanowski, Mazurek, Patryk Słowik, kto tam jeszcze? Żaden nie wyłamał się z rechotu.

- Zabawa przedszkolaków w klikanie w domofon: "ja dzwonię, ty mówisz" po czym uciekają Dorosłe chłopy mają z tego radość.

W poprzednim odcinku: