Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najdziksze newsy tygodnia – Znana supermodelka balowała w luksusowych hotelach za pieniądze fundacji charytatywnej

38 274  
217   32  
Dzisiaj o tym, kto nie chce się ewakuować, kto baluje za hajs fundacji charytatywnych i kto lubi damskie stópki.

#1. Szeryf jednego z hrabstw na Florydzie poprosił osoby odmawiające ewakuacji o zapisanie swoich danych na ciele w celu szybszej identyfikacji zwłok po huraganie


O tym, że ewakuacja służy jedynie uprzykrzaniu człowiekowi życia przekonało się ostatnio wielu Polaków mieszkających na obszarze objętym powodzią. Na szczęście spora część z nich nie posłuchała apeli służb i pozostała w domach na czas powodzi. Mieszkańcy stanu Floryda też cenią sobie swoją wolność i nie sądzą, by rozszalały żywioł był w stanie pokonać opór ludzkiej woli przetrwania. Szeryf hrabstwa Taylor nie ma jednak aż tyle przekonania i na wszelki wypadek zaapelował do mieszkańców, którzy sprzeciwiali się obowiązkowej ewakuacji przed potężnym huraganem Helene, o zapisanie na swoich ciałach określonych informacji o sobie. Mieszkańcy, którzy przeżyją przejście huraganu, zechcą skorzystać z pomocy służb, więc im sprawniej służby uporają się z umarlakami, tym sprawniej zajmą się żyjącymi.

#2. Agent ochrony amerykańskiego prezydenta postrzelił się na służbie


Na amerykańskiego prezydenta nie trzeba przygotowywać żadnych zamachów. Wystarczy w zasadzie dalej robić to samo, a być może któregoś pięknego dnia problem sam się rozwiąże. Innymi słowy wystarczy dalej zatrudniać agentów Secret Service i oddelegowywać ich do ochrony najważniejszych osób w Stanach Zjednoczonych. Jeden z takich niezłych agentów postrzelił się niedawno podczas służby w Waszyngtonie. Mężczyzna czyścił służbową broń, która w pewnym momencie wypaliła. Kula raniła agenta, który trafił do szpitala. Nie odniósł on jednak poważniejszych obrażeń, ale wyjaśnieniem sprawy zajmie się wydział wewnętrzny jednostki.

#3. Naomi Campbell jeździła po luksusowych hotelach i kurortach spa za pieniądze fundacji charytatywnej


Organizacje charytatywne czy w ogóle idea zbiórek na cele charytatywne potrzebowały właśnie tego typu PR-u. W końcu społeczeństwo bardzo chętnie oddaje ciężko zarobione pieniądze na kolejny „szczytny cel”, a przepieprzanie zebranych pieniędzy przez byłe supermodelki na pewno przyczyni się do podniesienia zaufania społecznego w tym zakresie. Ale co się Naomi Campbell nachapała dzięki współpracy z „organizacją charytatywną” Fashion for Relief, to jej. Jak wykazało śledztwo, 54-letnia była supermodelka meldowała się w luksusowych hotelach i kurortach spa dzięki sponsoringowi Fashion for Relief w latach 2016–2022. Informacje na ten temat ujawniło jedno z brytyjskich stowarzyszeń obywatelskich. W wyniku przeprowadzonego śledztwa brytyjska modelka otrzymała 5-letni zakaz angażowania się w działalność charytatywną. Razem z nią zakazy otrzymały również inne bizneswoman Bianka Hellmich i Veronica Chou.

#4. Mężczyzna został przyłapany na wchodzeniu pod samochody i oglądaniu kobiecych stóp z tej perspektywy


Co jest takiego w kobiecych stopach, że mężczyźni lubią je oglądać? Najlepiej ubrane w japonki albo inne sandałki… Jesse Johnson też lubił się rozmarzyć na myśl o kobiecych stopach, ale na tym nie poprzestawał. 28-letni mieszkaniec amerykańskiego stanu Nebraska tak mocno pasjonował się kobiecymi stópkami, że zainteresowała się nim policja. Mężczyzna został nagrany przez kamery na jednej z myjni w mieście Gilbert w stanie Arizona podczas wchodzenia pod samochody kobiet odkurzających swoje auta. Johnson wczołgiwał się pod auta, żeby z bliska podziwiać stopy należące do właścicielek samochodów. Mężczyzna został zatrzymany przez policję i będzie musiał tłumaczyć się ze swojej pasji przed sądem.

#5. Mężczyzna, który wjechał skuterem śnieżnym w zaparkowany helikopter, otrzyma kilka milionów dolarów odszkodowania


Jeśli szukasz pomysłu na nie do końca szybki, niekoniecznie łatwy, a dodatkowo okupiony dużym bólem, ale za to spory zarobek, to polecamy wariacką jazdę po szlakach amerykańskiego stanu Massachusetts. Jeff Smith co prawda poszukiwał jedynie mocnych wrażeń w marcu 2019 roku, ale amerykańska armia postarała się o zapewnienie mu dodatkowego pakietu „benefitów”. Wojskowi zaparkowali służbowy śmigłowiec na jednym ze szlaków, sądząc, że szlak nie jest uczęszczany. Pech chciał, że obecnie 48-letni prawnik postanowił akurat oddać się zimowemu szaleństwu i w konsekwencji wjechał z dużą prędkością w zaparkowanego black hawka. Z powodu odniesionych obrażeń mężczyzna trafił do szpitala i musiał przejść długą i bolesną rehabilitację, która i tak nie przywróciła mu pewnej sprawności. Po kilku latach od wypadku sąd przyznał mężczyźnie 60% racji, tzn. na tyle ocenił winę amerykańskich wojskowych. Za resztę miał odpowiadać sam poszkodowany swoją brawurową jazdą skuterem śnieżnym. Mężczyźnie zasądzono 3,3 mln dolarów odszkodowania.

Zobacz też, komu się pofarciło w poprzednim odcinku newsów.
2

Oglądany: 38274x | Komentarzy: 32 | Okejek: 217 osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

05.10

04.10

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało