Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Największe obciachy – Republika chciała zaatakować Tuska, ale dostało się Dudzie

43 972  
195   113  
Dzisiaj:
  • Samochód Kaczyńskiego ma zbyt ciemne szyby
  • Prezydent Wrocławia wywołał panikę
  • Były mąż Shakiry żali się, jak ciężko jest być piłkarzem
  • Firmy próbowały zrobić RTM na powodzi
  • Dziennikarz TVP niczego się nie boi

#1. Samochód Kaczyńskiego ma zbyt ciemne szyby


Kilka dni temu pod Ministerstwem Sprawiedliwości odbył się więc Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem „StopPatoWładzy”. Okazało się, że po wydarzeniu doszło do zatrzymania samochodu – autem tym podróżował Jarosław Kaczyński. Powodem zatrzymania były zbyt ciemne szyby. Zatrzymanie miało być efektem zgłoszenia, a nie działania służb: „nie była to interwencja własna policjantów, a zareagowali oni jedynie na zgłoszenie, że pojazd nie spełnia wymagań co do przepuszczalności światła przez szyby”. Politycy PiS zaczęli komentować, Joachim Brudziński napisał:

Są już pierwsze efekty naszego dzisiejszego spotkania przed Ministerstwem Sprawiedliwości. „uśmiechnięte” służby podległe Tuskowi i Bodnarowi, zatrzymały samochód Prezesa PIS Jarosława Kaczyńskiego. Powód? Ma zbyt ciemne szyby. Dodam, że samochód ma aktualne badania techniczne.

Rafał Bochenek dodał:

Ta władza nie cofnie się przed niczym!!! Każdy pretekst jest wykorzystywany! Pomimo ważnych badań technicznych i faktu, że samochód od lat był dopuszczany do ruchu na polskich drogach, dzisiaj służby na partyjne polecenie Tuska zatrzymały dowód rejestracyjny samochodu, którym na co dzień porusza się p. premier Jarosław Kaczyński... Obcinają finansowanie partii, gnębią i szykanują zwykłych ludzi, a dzisiaj nawet samochód lidera Polskiej Prawicy im przeszkadza. Panie Tusk, małostkowe! Aż tak się boicie ?!

Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 100 zł.



#2. Prezydent Wrocławia wywołał panikę


Powodzie na południu Polski to aktualnie temat, którym żyje większość z nas. Od początku mówi się o problemie z przepływem informacji, ale plotki to jedna sprawa, a informacje przekazywane przez oficjalnych włodarzy to inna liga. We wtorek błąd popełnił prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który podał, że: „Pękło obwałowanie zbiornika Mietków, konieczna szybka ewakuacja ludzi”. Działo się to podczas spotkania kryzysowego z premierem Donaldem Tuskiem.


Kilkanaście minut później na swoim profilu na platformie „X” Sutryk napisał:

Wody Polskie weryfikują wcześniej podaną informację, że pękło obwałowanie przepompowni na Mietkowie. To nie zbiornik Mietkowski. To inne miejsce.

#3. Były mąż Shakiry żali się, jak ciężko jest być piłkarzem


Za każdym razem, kiedy człowiek czyta, jak ciężkie jest życie kogoś, kto kopie piłkę i zarabia na tym miliony, coś się nie zgadza. Wiadomo, wypalenie zawodowe może dopaść każdego, ale serio musi o tym się żalić publicznie? Nie stać na psychologa czy coś? Tym razem dopadło Gerarda Piqué. Legendę Barcelony i reprezentacji Hiszpanii.

Ludzie myślą, że bycie piłkarzem to same przyjemności, ale czasami po prostu nie masz na to ochoty. Pomyśl o tym, budzenie się o 9-10 rano, aby nosić szorty i trenować taktykę i strategię. To uciążliwe! Nie chcesz grać w piłkę nożną po tym, jak grasz w nią przez 20 lat.

Co sądzicie o takich wypowiedziach ze strony ludzi, którzy teoretycznie mają wszystko?

#4. Firmy próbowały zrobić RTM na powodzi


RTM, czyli real time marketing to tak w skrócie szybkie reagowanie na głośne wydarzenia i robienie z tego reklamy. Niestety czasami firmy niezbyt przemyślą swoje działania i kończy się to porażką. Tym razem dotyczy do powodzi, temat głośny, wiadomo, ale czy można to wykorzystać inaczej niż dołączając się do pomocy? Firma Inov-8, która zajmuje się produkcją sprzętu do biegania w trudnym terenie, zamieściła taką oto grafikę:


To, co się wydarzyło w komentarzach, można sobie wyobrazić... No fanów sobie nie dorobili i dlatego następnego dnia pojawił się u nich wpis z linkiem do zrzutki:

W imieniu całego Inov-8 Team przepraszamy za wpis, który pojawił się wczoraj na naszej tablicy. Post o takiej treści nie miał prawa zostać opublikowany. Żałujemy, że doszło po naszej stronie do takiej sytuacji i wiemy, że nic nas nie usprawiedliwia. Dołożymy wszelkich starań, by nic podobnego w przyszłości nie miało miejsca. Aby dodatkowo wspomóc mieszkańców terenów dotkniętych powodziami, przekazaliśmy żywność liofilizowaną Tactical Foodpack o łącznej wartości 10 tysięcy złotych oraz wpłaciliśmy 5 tysięcy złotych na zbiórkę dla powodzian organizowaną przez Festiwal Górski w Lądku Zdroju.

Fasttony jest firmą automatyzującą marketing w internecie. No i ich narzędzie chyba dało popis tego, co potrafi. Użytkownicy Facebooka mogli zobaczyć taką reklamę:


Firma później zamieściła post, że udostępnia swoje narzędzia lokalnym firmom. Żadnych przeprosin nie było, a w komentarzach panuje raczej masowe czyszczenie.

Jakiś catering dietetyczny stwierdził, że kod promocyjny „DESZCZ” będzie zabawny i rozsyłał takie wiadomości do klientów:


Klub piłkarski GKS Tychy zamieścił taki wpis:


Później klub przepraszał, pisząc:

Mamy na uwadze, iż w obecnej sytuacji tweet byłby zupełnie nie na miejscu. Pragniemy zwrócić uwagę, że był on publikowany, kiedy sytuacja w kraju nie stanowiła zagrożenia. Zapewniamy, że solidaryzujemy się ze wszystkimi poszkodowanymi w wyniku powodzi. Nie chcieliśmy nikogo urazić, bo zdajemy sobie sprawę, jaki ludzki dramat wydarzył się w wielu polskich domach.


#5. Republika chciała zaatakować Tuska, ale dostało się Dudzie


Powódź to oczywiście bardzo lotny temat politycznie. Nawet nie wnikam, kto już zdążył obwinić cały rząd i polityków powiązanych z obecną władzą za sytuację, którą mamy na południu Polski. Po tej samej stronie stoi Telewizja Republika, która podobnie jak TVP wysłała swoich reporterów w tamte strony. Ich reporterka zagadała mężczyznę, który tam żyje, zadając tendencyjne pytanie:

Wyszedł pan premier dwa dni temu i uspokajał mieszkańców, prawda?

Mężczyzna odpowiedział:

Nie chciałbym mówić, co dzisiaj pan prezydent zrobił, ale z racji szacunku, że jest naszym prezydentem, nie powiem.

Filmik TUTAJ.

Reporterka upewniła się, że mowa była o prezydencie i pominęła temat. Co robił prezydent w tym czasie? W Pałacu Prezydenckim trwały dożynki, a Andrzej Duda wręczał nagrodę za najładniejszy wieniec dożynkowy.

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego wydało komunikat:

Prezydent RP jest na bieżąco informowany o zagrożeniach dla mieszkańców oraz działaniach służb w zagrożonych powodzią regionach Polski. Szef BBN pozostaje w stałym w kontakcie z Komendantem Głównym PSP. Sytuację w trybie całodobowym monitoruje także dyżurna służba operacyjna BBN.

#6. Dziennikarz TVP niczego się nie boi


Nie tylko reporterka Telewizji Republika, ale też człowiek wysłany przez Telewizję Polską popisał się podczas transmisji. Reporter opowiadając o tym, jak ciężka jest sytuacja, postanowił podkręcić atmosferę. Mężczyzna pokazuje kabel wysokiego napięcia i mówi, że nie ma prądu, a na dodatek to udowodni. Wtedy podnosi go i na jego szczęście ma rację. O tym, jak nieodpowiedzialne było to działanie, nie trzeba chyba mówić. Zobaczcie nagranie:


Komentujący zwrócili mu uwagę pisząc:

Panie dziennikarzu z TVP Info, lepiej niech pan publicznie nie łapie gołą ręką kabli elektrycznych. Nawet jak pan jest pewien, że tam prądu nie ma, to inni podłapią. A już wcześniej nie sprawdzą.

W poprzednim odcinku: Na tym osiedlu w Warszawie żyje się tak źle, że mieszkańcy ostrzegają przed zakupem tam mieszkań

4

Oglądany: 43972x | Komentarzy: 113 | Okejek: 195 osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało