Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

15 najgorszych pierwszych randek, o których opowiedzieli internauci IV – Musimy jeszcze tylko na chwilkę podskoczyć do mojej firmy

22 995  
165   38  
Pierwsza randka to zawsze loteria: zboczeniec, bufon, madka z bombelkiem, łowczyni posagów, czarna wdowa, pracoholik czy może przyszły współmałżonek. Nigdy nie wiesz, jak to się skończy...

#1.

Kliknij i zobacz więcej!

Pierwsza randka z kobietą, z którą jesteśmy 21 lat po ślubie: nachyliłem się, żeby pocałować ją na dobranoc i zdzieliłem ją łokciem prosto w twarz. Na szczęście następnego dnia odebrała telefon ode mnie.

#2.

Kliknij i zobacz więcej!

Przyjechał po mnie i mieliśmy jechać do kina. Ja wybrałam film i okazało się, że jest „dozwolony od lat 18”. Spanikował i zadzwonił do mamy, czy może go ze mną obejrzeć. Mama nie wyraziła zgody. To był koniec randki. Mieliśmy po 21 lat...

#3.

Kliknij i zobacz więcej!

Moja pierwsza (i jedyna) randka z Tindera. Ukradł mi kartę kredytową, gdy wyszłam na trzy minuty do toalety, po czym zniknął z restauracji. W ciągu 30 minut zrobił zakupy na 2000 dolarów.

#4.

Kliknij i zobacz więcej!

Umówiłam się kiedyś z facetem, który pracował w zakładzie pogrzebowym. Podjechał po mnie karawanem z... ciałem z tyłu wozu. Powiedział: „Musimy jeszcze tylko na chwilkę podskoczyć do mojej firmy”.

#5.

Kliknij i zobacz więcej!

Gdy powoli żegnaliśmy się już w restauracji, podziękowała mi, że zabrałem ją do kina i za miły wieczór. Spanikowany odparłem: „Nie no, spoko, i tak nie miałem nic ciekawego do roboty”. Jakim cudem jesteśmy trzy lata po ślubie?

#6.

Kliknij i zobacz więcej!

Zabrał mnie do restauracji, gdzie jego była żona pracowała jako kelnerka.

#7.

Kliknij i zobacz więcej!

Spotkaliśmy się pierwszy raz w restauracji na lunch. Kiedy kichnął, nie zasłonił ani ust, ani nosa i obryzgał moje jedzenie. Przysunął sobie mój talerz i z uśmiechem powiedział: „Cóż, teraz to chyba już moje”. I wyjadł mi frytki.

#8.

Kliknij i zobacz więcej!

Najdziwniejsza. Poznałam gościa przez Tindera. Ostro popiliśmy i zakończyliśmy wieczór w domu jego byłej żony, gdzie pomagałam jej wybrać suknię ślubną na jej zbliżające się wesele z jakimś obcym typem.

#9.

Kliknij i zobacz więcej!

Zabrałem kiedyś pewne dziewczę na pierwszą randkę do pizzerii. Swoje kawałki dziewczyna gęsto pokryła granulowanym czosnkiem, spojrzała na mnie i powiedziała: „To na wypadek, gdybyś chciał mnie później pocałować”.

#10.

Kliknij i zobacz więcej!

Podszedł do nas zmieszany kelner i zapytał mojego towarzysza: „A ty od kiedy nie jesteś już gejem? Przecież wczoraj byliśmy na randce”.

#11.

Kliknij i zobacz więcej!

Na naszej pierwszej randce mój mąż zakrztusił się omletem i wypluł nosem kawałek cebuli. Ale to dobry człowiek, więc i tak za niego wyszłam.

#12.

Kliknij i zobacz więcej!

Mój towarzysz wypuścił mnie z samochodu, bo chciał zaparkować przy chodniku na tzw. „kopertę”. Po trzech nieudanych próbach zaparkowania odjechał do domu.

#13.

Kliknij i zobacz więcej!

Zabrał mnie do restauracji, ale co chwila wychodził albo zadzwonić, albo do toalety. Po jakimś czasie podszedł do mnie kelner i konspiracyjnie powiedział: „Wie pani, że on obecnie siedzi przy innym stoliku z inną blondynką?”. Skubaniec umówił się w tym samym czasie na dwie randki w tej samej restauracji.

#14.

Kliknij i zobacz więcej!

Odłożył na stolik w restauracji swój telefon, a ten był prawie cały pokryty folią owiniętą taśmą klejącą. Kiedy zapytałam po co, odparł, że „rząd nas stale podsłuchuje”.

#15.

Kliknij i zobacz więcej!

Mój towarzysz na pierwszej randce zachowywał się niezwykle głośno i donośnie. Zwracało to na nas co rusz uwagę innych gości w restauracji. Na koniec powiedział kelnerowi, żeby zarezerwował dla nas ten sam stolik z datą dokładnie za rok, bo będziemy tu obchodzić swoją pierwszą rocznicę.

W poprzednim odcinku

4

Oglądany: 22995x | Komentarzy: 38 | Okejek: 165 osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

05.10

04.10

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało