Patrzysz na starszych ludzi i dziwisz się, że aż tak się zapuścili i zdziadzieli? Nie przejmuj się, prędzej czy później ciebie też to dopadnie. Ktoś zapytał: „Jaka jest prawda o starzeniu się, na którą nikt cię nie przygotował?”, a internauci podzielili się zaskakującymi przykładami.
#1.
Mam 61 lat i czuję się dziwnie. Nowe ubrania są niewygodne, w telewizji pieprzą bzdury, tylko stara muzyka nie brzmi jak marcujący kot, nowe buty też są niewygodne, nie mam pojęcia kim są ci nowi celebryci. Jestem wykształcony i nadal aktywny zawodowo, ale coraz częściej czuję, że świat pędzi jak szalony i ja za nim nie nadążam. W końcu rozumiem, dlaczego moja matka w ostatnich latach życia oglądała tylko filmy z lat 50. i częściej wspominała przeszłość, niż rozmawiała o teraźniejszości. Jej świat dawno przeminął.
#2.
Świat staje się piękniejszy, a ludzie mniej potrzebni.
#3.
Tak bardzo mam w dupie i tak głęboko mam w dupie to, co robią inni i co o mnie myślą. To jest akurat wielki pozytyw.
#4.
Za młodu uwielbiałam planować posiłki i chętnie eksperymentowałam z różnymi daniami. Potem odechciało mi się kombinować i gotowałam cyklicznie te same potrawy, a teraz szczerze tego nienawidzę. Mogę jeść tydzień to samo, żeby tylko nie musieć wymyślać codziennie, co by tu ugotować.
#5.
Twoje ciało naprawdę zaczyna boleć bez powodu.
#6.
Menopauza nie wygląda tak jak na reklamach. To bolesne, uciążliwe, a te słynne, cudowne leki jedynie osłabiają symptomy. A i to nie u każdej kobiety.
#7.
Mentalnie jesteś młody, a fizycznie się starzejesz. Ciało nie nadąża za tobą. Już nie możesz robić wszystkiego, co ci tylko wpadnie do głowy. Korzystajcie z życia za młodu.
#8.
Dyskryminacja ze względu na wiek. Stuknęła mi pięćdziesiątka, jestem specjalistą w swojej dziedzinie (IT). Kiedy czasem umawiam się na rozmowy o pracę, żeby zobaczyć, czy da się gdzieś zarobić więcej, płynnie przechodzę przez kolejne etapy. Ale kiedy dochodzi do etapu, kiedy muszę włączyć kamerkę na ostatniej rozmowie, widzę konsternację w spojrzeniu menadżera czy babeczki z HR i już wiem, że nigdy do mnie nie zadzwonią.
#9.
Twoi kumple zaczynają umierać. Jakoś to do mnie wcześniej nie docierało.
#10.
Zdałam sobie sprawę z tego, ile czasu zmarnowałam, starając się, żeby wszyscy mnie lubili.
#11.
Każdy dzień się dłuży, ale lata przelatują jak szalone.
#12.
Czas na bolesną prawdę. Pewnego dnia to się tobie też przydarzy – zobaczysz pudełko i go nie wyrzucisz, bo TO FAJNE PUDEŁKO NAPRAWDĘ CI SIĘ DO CZEGOŚ PRZYDA.
#13.
Im jesteś starszy, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, że koniec jest bliżej, niż ci się wydawało, a wciąż czujesz, że masz jeszcze tyle do zrobienia.
#14.
Jak bardzo boli zwykły upadek. Za dzieciaka przewracałem się, otrzepywałem i biegłem dalej. Teraz uważam nawet przy schodzeniu z krawężnika. Po ostatnim przewróceniu się na nim dochodziłem do siebie dwa miesiące.
#15.
Włosy rosną tam, gdzie nie chcesz i łysiejesz tam, gdzie nie chcesz.
#16.
Starość to samotność. Oczywiście mam kilku znajomych, z którymi czasem spotykamy się na pogawędki, ale są to zwykłe rozmowy o niczym. Z wiekiem tracimy ludzi, z którymi można od serca o wszystkim porozmawiać.