Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najmocniejsze cytaty – ​Ewa Swoboda masowo porównywana do gwiazdy filmów dla dorosłych. Aktorka zabrała głos

47 202  
237   144  
Dzisiaj:
  • Krzysztof Bosak jest gotów na układ z PiS-em w wyborach prezydenckich
  • Jan Śpiewak uważa, że program Kredyt na Start to sprawa dla CBA
  • Zawodniczka w ostrych słowach krytykuje Polski Związek Kolarski
  • Alarm bombowy na pokładzie polskiego samolotu. Zatrzymani znani influencerzy

#1. Krzysztof Bosak jest gotów na układ z PiS-em w wyborach prezydenckich


Do wyborów prezydenckich wprawdzie zostało jeszcze sporo czasu, jednak wewnątrz poszczególnych partii i koalicji trwają zażarte dyskusje i kłótnie o to, kogo powinno się wystawić jako partyjnego kandydata. Krzysztof Bosak przyszedł jednak z dość nietypowym pomysłem, który chce zrealizować wspólnie m.in. z Prawem i Sprawiedliwością.

Swoją koncepcją podzielił się na antenie programu Polsat News w trakcie wywiadu z Moniką Miller:

Jeśli będą możliwe prawybory na całej szeroko pojętej suwerennościowej, patriotycznej prawicy, jestem gotów rywalizować w takich wyborach.
Jestem gotów rywalizować w takich wyborach pod warunkiem, że weźmie w nich udział kandydat PiS-u. Krótko mówiąc: przed I turą wyborów prezydenckich wyłaniamy kogoś, kto byłby kandydatem szeroko pojętej prawej, opozycyjnej strony demokratycznej.

A co, jeśli się nie uda?

Jeżeli będziemy skazani na międzypartyjną rywalizację już w I turze, będę namawiał członków Rady Liderów do tego, żeby poprzeć Sławomira Mentzena, żeby to on reprezentował Konfederację w wyborach prezydenckich, żeby rywalizował wówczas z kandydatem, którego wystawi PiS.

Skąd taka decyzja u Bosaka?

Potrzebujemy kandydata wyrazistego, który przedstawi kontralternatywę programową do tego, co pokażą inni. Sławomir Mentzen bez wątpienia jest do tego zdolny. Jest dobrym, sprawnym, pełnym energii politykiem i biznesmenem, który pokaże alternatywę programową – konserwatywną i prorynkową, suwerennościową.

Takie prawybory musiałyby się jednak odbyć już jesienią tego roku. Krzysztof Bosak jednak nie pokłada w tym wielkich nadziei, bowiem jego zdaniem nikt z PiS-u nie przystanie na taką propozycję.

I, jak się okazuje, ma w tym sporo racji. O komentarz w sprawie został poproszony jeden z posłów Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Jabłoński:

To jest takie wewnętrzne życie Konfederacji, które nawet może być ciekawe, ale mam wrażenie, że oni mają trochę napięć organizacyjnych. Mają jakieś problemy statutowe i dużo ważniejszych kwestii do rozwiązania. To też pokazuje, że ich organizacja przeżywa pewne problemy.

#2. Jan Śpiewak uważa, że program Kredyt na Start to sprawa dla CBA


Z tymi programami dopłat do kredytów hipotecznych to można się już pogubić. Najpierw miało być kontynuowane to, co zaczął PiS, potem jednak stwierdzili, że w ten sposób tylko pogorszą sytuację na rynku mieszkaniowym, pompując kieszenie bankom i deweloperom przy marginalnej skali pomocy docelowym potrzebującym. Ten przebłysk chwilowej świadomości jednak minął równie szybko, jak się pojawił i ostatecznie zdecydowano się na program Kredyt na Start, który ma ruszyć w przyszłym roku.

Nie każdemu to się jednak podoba. Szczególnym przeciwnikiem tego typu inicjatyw jest lewicowy działacz społeczny Jan Śpiewak, który udzielił ostatnio wypowiedzi tygodnikowi Do Rzeczy:

Polską rządzą elity warcholskie. To się nie zmieniło. Polską rządzi postszlachecka warstwa, która jedyne, co umie, to poganiać chłopów w folwarku. To, że PiS i PO chcą głosować za dopłatami do kredytów i dopłatami dla deweloperów pokazuje brutalną prawdę o naszej rzeczywistości. Na koniec dnia chodzi o to, żeby zrobić dobrze bogatym. A Polacy, jak te myszy, nie rozmnażają się w tych warunkach.
Dzisiaj posiadanie dziecka w Polsce jest aktem heroizmu, to zabawa dla bogatych lub odważnych ludzi. Posiadanie dziecka w warunkach, gdy mieszkania w dużych miastach kosztują więcej, niż na Zachodzie, gdzie prywatyzuje się służbę zdrowia, edukację, transport publiczny jest heroizmem. Całe ryzyko posiadania dziecka spada na rodzinę. To prosta droga do zlikwidowania państwa. Cały program dopłat do kredytów powinien być sprawdzony przez CBA. Ewidentnie widać, że jest wokół tego potężny lobbing ze strony deweloperów i banków.

To element tego problemu. Jeśli zaczynasz swoje życie i na dzień dobry, żeby założyć rodzinę, musisz wziąć kredyt, na który cię nie stać, bo jest najdroższy w Europie, albo musisz wynająć mieszkanie lub mieszkać z rodzicami, to rodziny nie założysz. Podstawową rzeczą jest to, żeby stworzyć ludziom, którzy są w wieku reprodukcyjnym, grupie 20 i 30-latków poczucie bezpieczeństwa i dachu nad głową. Dziś mamy ogromną liczbę tzw. gniazdowników, decyzja o dzieciach będzie przekładana na później. Jednak biologia robi swoje i w pewnym wieku dziecka posiadać nie można. To istotny czynnik, nie przesądzałbym czy kluczowy, ale to ważny czynnik, który sprawia, że ludzie nie decydują się na dzieci.

Co ciekawe, realne kroki w kierunku walki z programem zamierza podjąć również Krzysztof Bosak. Polityk zapowiedział nawet złożenie zawiadomienia do CBA, aby przyjrzeć się, czy przypadkiem branża deweloperska i bankierzy nie podejmowali nieautoryzowanego kontaktu z przedstawicielami rządu, wymuszając pewne decyzje:

Mimo powszechnej krytyki rząd brnie w program „Mieszkanie na Start”, który jeszcze bardziej podniesie ceny mieszkań. Podatnik ma wyłożyć 20 mld zł na 60 tys. kredytów.
Ta ustawa zapowiada trzy transze, w sumie 60 tys. kredytów, które mają być następnie spłacane przez kolejne 10 lat i kosztować 20 miliardów. Czyli podatnik ma wyłożyć 20 miliardów złotych do trzech transz, które zostaną rozdane w trzy kwartały. Nie trzeba być ekonomicznym geniuszem, żeby przewidzieć, że w tych kwartałach, w których będą te rozdania, a także w czasie poprzedzającym, który już trwa, będziemy mieli wystrzał cenowy na rynku.

#3. Zawodniczka w ostrych słowach krytykuje Polski Związek Kolarski


Igrzyska olimpijskie w Paryżu dobiegły końca, jednak w trakcie trwania imprezy na wierzch wypłynęło sporo brudów, a szczególnie głośno mówi się o nieporządku, jaki panuje w wielu organizacjach sportowych w Polsce. Jedną z takich organizacji jest Polski Związek Kolarski, któremu dość mocno oberwało się za sprawą wypowiedzi jednej z zawodniczek, Darii Pikulik:

Zrobiłyśmy wszystko, co mogłyśmy. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia w przygotowaniach, mimo tego, jak wygląda nasza sytuacja. W lutym musiałam sama zapłacić za zgrupowanie. Do kwietnia nie mieliśmy nawet rowerów i informacji dotyczących finansowania. Kombinezony dostaliśmy dzień przed startem.
Mamy naprawdę utalentowanych zawodników, tylko co możesz zrobić sam, bez wsparcia? To podcina skrzydła. Na samym starcie czujesz się gorszy. Czujesz, że w ciebie nie wierzą. Nie masz tego, na co zasługujesz.


#4. Alarm bombowy na pokładzie polskiego samolotu. Zatrzymani znani influencerzy


Pewnie słyszeliście już o tym, że w ubiegłą niedzielę jeden z samolotów lecących z Polski do USA został zawrócony po dwóch godzinach lotu. Powodem takiej sytuacji było zgłoszenie o bombie znajdującej się na pokładzie maszyny. W związku z całą sprawa policja zatrzymała osiem osób, w tym dwóch znanych polskich influencerów: Michała „Boxdela” Barona oraz Jacka Murańskiego.


Boxdel opublikował nawet nagranie z zatrzymania:


W tle słyszymy, że Boxdel tłumaczy się policjantom, iż to nie on odpowiedzialny jest za te wszystkie połączenia telefoniczne, które rzekomo były wykonywane m.in. z jego numeru telefonu.

W sprawie wypowiedziała się również prokuratura:

Sprawa jest przez nas traktowana bardzo poważnie. Mamy do czynienia z zawróceniem samolotu Polskich Linii Lotniczych Lot, lecącego z Warszawy do New Jersey, gdzie wartość szkód w związku z samą ewakuacją, zawróceniem samolotu i kontrolą w realiach tej sprawy przekroczyła milion złotych.

Szybko okazało się, że influencerzy padli ofiarą tzw. spoofingu, podobnie jak przed kilkoma miesiącami Krzysztof Stanowski. W skrócie spoofing w tym przypadku polegał na podszywanie się pod cudze numery telefonu i wykonywanie połączeń. Ktoś się nieźle bawił z numerem samego Boxdela, o czym informuje inny influencer, Sergiusz „Nitro” Góski:


#5. Ewa Swoboda masowo porównywana do gwiazdy filmów dla dorosłych. Aktorka zabrała głos


Nasza sprinterka Ewa Swoboda robi w ostatnim czasie furorę za granicą. Filmiki z jej udziałem robią milionowe wyświetlenia, zagraniczne portale rozpisują się na temat jej nietuzinkowej urody, a miliony internautów schlebiają jej w komentarzach.

Nie wszystkie komentarze jednak wyglądają podobnie. Okazuje się, że w wielu z nich Ewa Swoboda porównywana jest z wyglądu do... gwiazdy kina ślizganego, Abelli Danger.

Informacje w tej kwestii spływają ponoć masowo do samej zainteresowanej. I choć Swoboda nie pokusiła się o komentarz w sprawie, to zrobiła to ta druga, Abella, w krótkim wpisie na swoim koncie na portalu X (kiedyś Twitter):

Dlaczego wszyscy ciągle mi to wysyłają, sportowczyni olimpijska jest porównywana do mnie. (...) I modlę się, żeby tego nie widziała, ponieważ jest 10 razy ładniejsza i bardziej utalentowana ode mnie.

W poprzednim odcinku: Ile aktorzy „Władcy pierścieni” zarobili za film? „Darmowe kanapki”

2

Oglądany: 47202x | Komentarzy: 144 | Okejek: 237 osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.09

18.09

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało