Mężczyźni dzielą się komplementami, których nigdy nie zapomną

#1.

Rozmawiałem ostatnio przez telefon z młodszą siostrą i najwyraźniej jej chłopak był obok i podsłuchał rozmowę. Powiedział, że mam bezpieczny głos, w którym nie ma nienawiści ani złości. Nigdy wcześniej tego nie słyszałem i teraz chcę stać się osobą, która emanuje tym na wszystkie możliwe sposoby.

#2.

Może to trochę naciągane, ale moja 5-letnia córka właśnie dziś rano powiedziała, że jestem naprawdę silny i przystojny, bo podniosłem jej kalosze.

#3.

Jeden z moich uczniów bierze udział w konkursie przemówień na temat „Ktoś, kogo szanujesz”. Pisze swoje przemówienie o mnie.

#4.

W liceum jeden z moich przyjaciół przyznał się przede mną do bycia gejem. Moje pierwsze pytanie brzmiało oczywiście: „Uważasz, że JA jestem seksowny?”. Zapewnił mnie, że chociaż obiektywnie JESTEM seksowny, to widzi we mnie tylko brata. Żyłem tym komplementem przez wiele miesięcy i było mi z tym naprawdę fajnie.

#5.

Moja żona powiedziała mi, że bardzo docenia to, że przygotowuję jej lunch na cały dzień, bo kiedy się budzi, jest gotowy i robi to ogromną różnicę w jej życiu. Potem mnie przytuliła i uśmiechnęła się. Kocham moją żonę. Pracuję na zmiany, więc chodzę spać około 2:00-3:00 nad ranem. Więc kiedy ona śpi, ja zwykle przygotowuję trochę jedzenia. Cieszę się i mam ogromną satysfakcję, wiedząc, że mam na nią tak pozytywny wpływ.

#6.

Ona jest najmądrzejszą kobietą i powiedziała mi, że jestem najmądrzejszym i najżyczliwszym facetem, jakiego spotkała. Podobno inni faceci, z którymi się spotykała, byli, jak to ujęła, napaleńcami z pustymi łbami. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam się z nią kochać, ale to jej mózg najbardziej mnie kręci. Najmądrzejsza kobieta, z jaką kiedykolwiek byłem, uważa, że JA jestem mądry? Ogromny zastrzyk dla ego.

#7.

To było ponad osiem lat temu. Spotkałem się po raz pierwszy z moją dziewczyną, z którą byłem w związku na odległość, i jak tylko mnie zobaczyła, wykrzyknęła: „Cholera, jesteś jeszcze bardziej seksowny na żywo”. To był chyba pierwszy raz, kiedy się zarumieniłem.

#8.

Koleżanka z pracy myślała, że mam dwadzieścia kilka lat. Tymczasem za kilka tygodni kończę 41 lat.

#9.

To była jesień 2007 roku. Niezwykle ciepły dzień z lekkim wiaterkiem. Jakaś przypadkowa kobieta powiedziała: „Ta koszulka naprawdę dobrze na tobie leży”. Często o tym myślę.

#10.

Pewnego popołudnia robiłem zakupy w sklepie spożywczym. Zapewne wtedy myślałem o pracy. Podeszła do mnie ładna kobieta, która wyglądała na co najmniej 15 lat młodszą ode mnie. Kiedy byłem przy kasie samoobsługowej, zapytała, czy jestem singlem. Byłem kompletnie oszołomiony. Zajęło mi kilka sekund, zanim zdałem sobie sprawę, co się dzieje. Podniosłem rękę, żeby pokazać swoją obrączkę, a ona odeszła. Pracownik sklepu podszedł do mnie i powiedział, że nigdy wcześniej czegoś takiego nie widział. Przybiliśmy sobie piątkę i żyję tym od około trzech lat. Miłe wspomnienie.

#11.

Około rok temu spotykałem się z dziewczyną, która, jak się okazało, była mocno straumatyzowana. Pewnego dnia napisała do mnie: „Jesteś diabelnie uroczy i czuję, że jesteś wszystkim, co dobre na tym świecie”. Tak bardzo starałem się sprawić, by poczuła, że zasługuje na dobre rzeczy, więc to uszczęśliwiło mnie niesamowicie. Skończyło się to fiaskiem, ale życzę jej dobrze. To co wtedy powiedziała to był prawdopodobnie najlepszy komplement, jaki kiedykolwiek usłyszałem.

#12.

Moja żona napisała mi kilka dni temu: „Jesteś ŚWIETNYM mężem i ŚWIETNYM tatą. Uwielbiam słuchać i obserwować wszystko, co robisz dla naszej małej rodzinki”.

#13.

Byłem u dentysty po pastę do zębów i starsza recepcjonistka powiedziała mi, jak bardzo jestem przystojny. Do tej pory chodzę podjarany.

#14.

Moja narzeczona ciągle mówi mi, że jestem piękny, fajny, wspaniały. Wiem, że są to tradycyjnie bardziej kobiece określenia, ale nie obchodzi mnie to, cholernie to uwielbiam. Zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy.

#15.

Przyjaciel wspierający mnie podczas rozwodu i w walce o opiekę nad dzieckiem zapewnił mnie, że jestem dobrym człowiekiem i dobrym ojcem. To było tak miłe uczucie, że aż się rozpłakałem.