Eropak – Żona nigdy mnie nie zdradziła

Żona oznajmiła mi, że nie będzie ze mną sypiała, dopóki nie znajdę sposobu na powiększenie penisa.
No i znalazłem!
Nazywa się Basia i ma 21 lat.

by edward

* * * * *

Gdy Sergiej był na urlopie w Holandii, pies ugryzł go w fiuta. Straszne, nie? Ale prawdziwy horror zaczął się, gdy nazwali to seksem ze zwierzęciem i zmusili go, żeby za to zapłacił.

by Peppone

* * * * *

– Ty, słyszałem, że ten nowy ksiądz nie uczy już w podstawówce. Wiesz może, co się stało?
– Paskudna sprawa. Okazało się, że kompletnie inaczej rozumiał „roczny bonus w postaci trzynastki” i wkurzył się, gdy przelali mu pieniądze na konto.

by edward

* * * * *


– Kochanie, nie mogę pojąć, jak ty dajesz radę rozmawiać z sąsiadką dwie godziny o niczym.
– A ty jak dajesz radę przez te dwie godziny bez przerwy lampić się na jej cycki?!

by Peppone

* * * * *

Trzecia wojna światowa, dwóch nagich żołnierzy francuskich siedzi w okopie po pas w wodzie:
– To jak? Poddajemy się?
– Wrogowi czy emocjom?

by edward

* * * * *

Mężowie i kochankowie! Wywiązujcie się rzetelnie ze swoich obowiązków! Nie oglądajcie się jeden na drugiego!

by nicku

* * * * *


Wchodzi facet do gabinetu urologicznego, a tam nawet niebrzydka pani lekarz:
– Witam, panie Kowalski – lekarka patrzy w kartę pacjenta. – W czym mogę panu pomóc?
– Eeeee... nie – krępuje się Kowalski.
– No, dalej! Śmiało! Z czym pan do mnie przychodzi? Rozumiem, he, he, że ma pan do mnie jakiś interes... – nakłania lekarka.
– Nieee... i tak pani nie pomoże.
– Aj tam, nie pomoże. Kochany, wyjmuj pan interes. Wszystko sprawdzimy.
Facet wyjmuje całkiem normalnego fiuta na wierzch, patrzy lekarce prosto w oczy i mówi:
– Żona mówi, że dziwnie smakuje...

by edward

* * * * *

– O ile mi wiadomo, żona nigdy mnie nie zdradziła.
– A ty?
– I ja nigdy jej nie zdradziłem, o ile jej wiadomo...

by Peppone

* * * * *

Przychodzi karlica do ginekologa i mówi, że strasznie ociera ją w kroku. Lekarz kazał jej się położyć na fotelu i zbadał ją „dogłębnie”. Niestety, nic nie stwierdził, więc jej powiedział:
– Jest pani zdrowa i prawidłowo zbudowana...
– Ale panie doktorze, to mnie ociera tylko w czasie deszczu!
– To proszę przyjść, kiedy będą dolegliwości. Zobaczymy, o co chodzi.
Nie minęło pięć dni i karlica zjawia się okutana w pelerynę i z parasolem w dłoni.
– Panie doktorze, ja już nie wytrzymuję! Strasznie dokucza mi to ocieranie...
Lekarz położył kobietę na fotel, obejrzał i przystąpił do działania. Walczył narzędziami około 15 minut, po czym powiedział, że już po bólu. Karlica zeszła z fotela, zrobiła kilka kroków i faktycznie, po dolegliwościach ani śladu.
– Panie doktorze! Jest pan cudotwórcą, co pan zrobił?
– Podciąłem pani kalosze...

by besuchow

* * * * *


Pora na humor archiwalny, czyli co nas bawiło sto Eropaków temu:

– Jak się nazywa wegański kochanek?
– Waligrucha.

by masakitt

* * * * *

– Kochany! Nasza służąca mówi, że jest w ciąży!
– Ona bredzi! Nie ma takiego lekarza, który by to stwierdził na drugi dzień!

by sloniu_21

* * * * *

Wizytacja w jednostce. Dowódca, pułkownik Szpara, zdaje relację wizytującemu obiekt generałowi:
– Największym moim osiągnięciem jest wprowadzenie bezwzględnej dyscypliny...
W tym momencie otwierają się drzwi, wsuwa się głowa kaprala Szczerby i mówi:
– Ej! Ty stary ch*ju, biorę gazik, bo jedziemy z plutonem na k*rwy. Dobra?
Głowa się wycofuje, drzwi trzaskają, a pułkownik, widząc zdziwienie w oczach generała, wyjaśnia:
– Widzi pan? Jeszcze rok temu żaden by się nawet nie zapytał.

by edward

* * * * *

Chcesz więcej świntuszenia? Tutaj znajdziesz wszystkie poprzednie Eropaki!