Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Kara za niewylogowanie, modlitwy babci i inne anonimowe opowieści

30 311  
190   51  
Dziś przeczytacie m.in. o karze za niewylogowanie się z komputera w bibliotece i dowiecie się, o co modli się pewna babcia, będzie też o zrujnowanym zdrowiu i matce, która niszczyła swoje dziecko.

#1.

Studiuję na Uniwersytecie Warszawskim. Mój kierunek wymaga sporo czytania, więc parę razy w tygodniu korzystam z BUW-u (Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie). Są tam komputery, na których można skorzystać z katalogu biblioteki, sprawdzić sygnaturę czy zamówić książki. O dziwo, spora część ludzi po użyciu owych komputerów zapomina wylogować się ze swoich kont bibliotecznych, co stało się źródłem mojej rozrywki.

Za każdym razem, gdy zobaczę zalogowaną osobę, zamawiam na jej koncie ilustrowaną wersję „Kamasutry”, do odbioru w wypożyczalni.


#2.

Kiedy byłam małą dziewczynką, miałam majtki w zegary.

Pewnego dnia wyszłam ze starszą siostrą na dwór. Miałam na sobie spódniczkę, a pod nią właśnie te majtki. Nie wiem co mną pokierowało, ale co chwila podnosiłam spódnicę jak najwyżej się dało i darłam się na całe osiedle „GODZINA SIÓÓÓDMA!!!”.

Siostra paliła się ze wstydu, a dla mnie to była wyborna zabawa ;)

#3.

Zaczęły mnie boleć kolana po wewnętrznej stronie. Myślałem, że coś sobie naciągnąłem, a okazało się, że mam krzywy kręgosłup, startą przestrzeń międzykręgową i przepuklinę na kręgosłupie.
Mam dopiero 27 lat. Nie jestem w stanie wykonywać mojej dotychczasowej pracy, bo opierała się na dźwiganiu, jestem na L4 i czekam na zabiegi rehabilitacyjne. Lekarz powiedział, że muszę zmienić pracę na mniej obciążającą fizycznie. Czuję, że teraz już zupełnie wszystko mi się posypało. Straciłem zdrowie, zarabiam 80% najniższej krajowej, zaraz stracę pracę i mam pół roku na znalezienie innej. Nie mogę pracować fizycznie przez kręgosłup, nikt mnie nie zatrudni do pracy umysłowej, do obsługi ludzi nawet w głupim sklepie, bo seplenię i się zacinam i mam prezencję gnoma. L4 mogę ciągnąć pół roku, później mnie wywalą. Żyję na wynajętym pokoju. Nigdy nie wiedziałem, co to szczęście, nigdy nie miałem dziewczyny. Naprawdę chciałem coś z sobą zrobić, chciałem w końcu przestać być nikim, zawalczyć o siebie tak na poważnie, a życie znów mi rzuciło kłody pod nogi, zabierając zdrowie.
Do niczego się nie nadaję, jestem nikim i nigdy nic nie osiągnę, zostałem stworzony, żeby inni mogli mnie wykorzystywać, śmiać się ze mnie i kopać. Dlaczego jednym dane jest wszystko, a drudzy rodzą się brzydcy, mało inteligentni i w biednej rodzinie? Boli psychicznie. To jest strasznie niesprawiedliwe.

#4.

Moja babcia modli się, odmawia różaniec, a nawet próbuje zamówić mszę świętą w intencji, abym wyładniała.


#5.

Mam prawie 53 lata i jestem szczęśliwy. Mam kochającą żonę i kilkoro oddanych przyjaciół, mieszkam za granicą w ciepłym kraju na południu Europy i nie muszę w życiu robić już prawie nic – na pracę (zdalną) poświęcam kilka godzin w tygodniu, by żyć na normalnym poziomie, z pełnym ubezpieczeniem medycznym i bez żadnych stresów. Mój dzień? O 10 rano na plażę, o 16 obiadek, potem wizyta u znajomych albo zakupy, godzina pracy (albo grania w gry komputerowe), wieczorem film albo dobra książka. I tak od paru lat. Polską politykę mam w dupie, to wieści z jakiegoś odległego i bardzo już egzotycznego kraju.
Nie zawsze było tak różowo, były olbrzymie problemy finansowe, myśli samobójcze i ogólna ch..nia ze wszystkim plus zdrada i okradzenie przez najbliższą rodzinę. Ale wtedy pojawiła się kobieta, która jest i zawsze będzie moim aniołem. Ona dała mi wiarę w siebie, chęć do walki i bezgraniczną miłość. Dziś jest moją żoną i największym szczęściem, i dzięki niej mam wszystko, czego chcę, a przede wszystkim bezgraniczną wiarę, że WSZYSTKO możesz osiągnąć, jeśli tylko chcesz zawalczyć o swoje życie. Walcz o to zawsze i do końca, do ostatniego oddechu i olej „przyjaciół”, którzy wiedzą „lepiej”. Pozdrawiam Cię!

#6.

Zdaniem mojej matki byłam nie tylko tłusta, ale i obleśna, zapryszczona, ohydna. Tak obrzydliwa, że ludziom miało chcieć się rzygać na mój widok. Pamiętam, jak raz zawlokła mnie za włosy przed lustro i krzyczała, żebym na siebie popatrzyła, bo tak nie wygląda normalny człowiek. Święcie w to wierzyłam. Przez lata codziennie walczyłam ze sobą, by wyjść z domu, bo wstydziłam się pokazywać ludziom na oczy. Próbowałam dbać o siebie, ćwiczyć, ograniczać jedzenie, ale nawet w najśmielszych marzeniach nie wyobrażałam sobie, że kiedyś będę chociażby normalna. Chciałam być zwyczajnie brzydka, ale nie ohydna, nie taka, by ludziom robiło się niedobrze.
W końcu mama zrobiła dla mnie jedna dobrą rzecz – zmusiła mnie do pójścia do endokrynologa. Okazało się, że nie dziwota, iż „normalne” diety nie działały, a podstawowe badania nic nie wskazywały. Był szpital, specjaliści, wreszcie wyjaśniło się, co mi jest. Specjalna dieta i leki pomogły. Wreszcie byłam zwyczajnie brzydka.
Skoro jednak dieta i leki pomogły i doprowadziły mnie do prawidłowej wagi, pomyślałam, że mogę bardziej, więcej. Zaczęły się bulimia i lekomania. Do tego odkryłam, że jako zwyczajnie brzydka i cholernie łatwa dziewczyna wzbudzałam zainteresowanie. Cieszyło mnie to i byłam w stanie niewyobrażalnie się upokorzyć, byle tylko zasłużyć na czyjąś uwagę. Gdyby nie ślepy traf i niezwykle szczęście, które postawiło na mojej drodze cudowną osobę, nie wiem, gdzie bym dzisiaj była.



A teraz smaczki.

Smaczek 1.
Niedawno przypadkiem znalazłam swoje zdjęcia z tego ohydnego okresu. Byłam w szoku. Ze zdjęć patrzyła na mnie normalna, sympatyczna, zdrowa dziewczyna. Brzydko ubrana (bo pamiętam, że nie widziałam sensu w dbaniu o strój), z małym brzuszkiem widocznym wtedy, gdy siedziałam i paroma pryszczami na buzi – jak każda nastolatka. Pewnie miałam lekką nadwagę, ale gdzie te obrzydliwe wory tłuszczu i gnijąca skóra, które powinnam chować przed wzrokiem ludzi?
Smaczek 2.
Mama zwierzyła mi się, że miała do swojej matki ogromny żal o to, że zabiła w niej poczucie własnej wartości i szydziła z jej wyglądu.
3

Oglądany: 30311x | Komentarzy: 51 | Okejek: 190 osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało