Garść weekendowych ciekawostek wagi ciężkiej oraz lekkopółśredniej – Dawać mi moją toyotę!

#1. Nie ma takiego kraju: Taured

W 1954 roku na międzynarodowym lotnisku w Tokio zatrzymano mężczyznę, który podróżował do Japonii w sprawach biznesowych.
Podczas kontroli przedstawił paszport wydany przez kraj, który nie istnieje.

Mężczyzna miał przylecieć do Japonii trzeci raz w tym roku. Jedna linijka w jego paszporcie wzbudziła wątpliwości wśród pracowników – wskazanym krajem urodzenia był Taured. Celnik przyniósł mapę, by mężczyzna wskazał ów kraj. W odpowiedzi mężczyzna wskazał palcem obszar pomiędzy Francją a Hiszpanią, nazywając go Taured, w miejscu, gdzie na mapie widniała Andora. Przekonywał celników, że jego kraj istnieje od tysiąca lat.

#2. Nie ma zmiłuj!

Jedną z najbardziej ekscentrycznych i okrutnych postaci w historii była królowa Madagaskaru, Ranavalona. Dokonywała egzekucji swoich poddanych, jeśli pojawiali się jej we śnie bez ostrzeżenia.

#3. Prawo to prawo

W średniowiecznej Europie mężczyzna skazany na śmierć mógł zostać ułaskawiony, jeśli jakakolwiek kobieta, bezpośrednio w miejscu wykonywania wyroku, zechciała go poślubić. Takie przypadki nazywano zwykle ślubami na szubienicy.

W niektórych krajach, np. w Hiszpanii, taką ofertę mogła złożyć wyłącznie prostytutka. Czasami gwałciciele byli zwalniani z egzekucji, jeśli zgodzili się poślubić zniesławioną ofiarę, ratując w ten sposób jej reputację.

#4. Żartowniś niekoniecznie ponury

Sir Arthur Conan Doyle dla żartu wybrał adresy 12 największych londyńskich bankierów, cieszących się opinią osób wyjątkowo uczciwych i szanowanych, i każdemu z nich wysłał telegram o następującej treści: „Wszystko wyszło na jaw. Ukryj się”. Następnego dnia wszystkich 12 bankierów zniknęło z Londynu.

#5. I bądź tu dobry...

W 2007 roku Brad Pitt zbudował 150 domów dla osób dla poszkodowanych przez huragan Katrina. Niestety, po pewnym czasie okazało się, że wiele domów nie nadaje się do mieszkania, a część wręcz zaczęła się rozpadać. Mieszkańcy złożyli pozew zbiorowy przeciwko Bradowi Pittowi i jego fundacji Make It Right. W wyniku ugody aktor ma zapłacić mieszkańcom 20,5 miliona dolarów.

#6. Wrażliwsi od poszkodowanego

Pewnego razu, podczas walki o krążek, szyja bramkarza Clinta Malarchuka została przecięta łyżwą zawodnika drużyny przeciwnej.

W efekcie uszkodzona została żyła szyjna, a krew lała się strumieniem na lód. W wyniku tego spektaklu 11 widzów straciło przytomność, dwóch doznało zawału serca, a trzech hokeistów zwymiotowało prosto na lód. Na szczęście Malarchuk został uratowany i jeszcze w tym samym sezonie wrócił do gry.

#7. Nie znała się na żartach

1 kwietnia 2001 r. firma Hooters zorganizowała dla swoich pracowników konkurs sprzedaży piwa, w którym główną nagrodą miał być samochód marki Toyota. Jedna z pracownic, Jodee Berry, odniosła sukces sprzedażowy i wygrała konkurs. Zamiast samochodu jednak dostała zabawkę Yoda (toy Yoda) z notatką informującą, że konkurs był żartem primaaprilisowym.

Berry pozwała firmę Gulf Coast Wings, Inc., właściciela firmy Hooters, za naruszenie umowy i oszukańcze wprowadzenie w błąd. W 2002 roku Berry i firma osiągnęli porozumienie, na mocy którego Berry otrzymała nieujawnioną kwotę pieniędzy. Jej prawnik David Knoll powiedział, że umowa pozwoli Berry kupić sobie dowolną toyotę.

#8. Prawo do zachowania anonimowości

W 1960 roku Australijczyk Bazil Thorne wygrał na loterii ponad 100 000 dolarów (dziś jest to równowartość 3 milionów dolarów). Jego zdjęcie i dane osobowe zostały opublikowane na pierwszych stronach gazet. Wkrótce potem jego syn Graeme Thorne został porwany dla okupu.

Porywacz powiedział: „Mam twojego chłopca. Chcę 25 000 funtów dzisiaj do 17:00. Nie żartuję. Jeśli nie dostanę pieniędzy do godziny 17:00, nakarmię chłopcem rekiny”.
16 sierpnia, prawie sześć tygodni po porwaniu, na pustej działce odkryto zwłoki Graeme'a.

Późniejsze dochodzenie policyjne doprowadziło do schwytania i skazania zabójcy, węgierskiego imigranta Stephena Bradleya.
Proces trwał dziewięć dni, a Bradley został skazany na dożywocie – najwyższą karę dostępną za morderstwo w Nowej Południowej Walii.

Ta sprawa na zawsze zmieniła australijskie przepisy dotyczące anonimowości zwycięzców loterii.

#9. Egzekucja w imię nauki

W 1938 roku Amerykanin John Deering, skazany za morderstwo na śmierć przez rozstrzelanie, zgodził się na współpracę z naukowcami, którzy chcieli monitorować zachowanie ludzkiego organizmu przed śmiercią.

Rankiem 31 października Deeringa wprowadzono do sali egzekucyjnej, do jego ciała podłączono kilka czujników, a na głowę założono mu torbę. Wyrok wykonało pięć osób uzbrojonych w karabiny.
Pomimo tego, że na zewnątrz morderca do ostatniej chwili zachowywał spokój, przyrządy wykazały, że jego tętno podskoczyło z 71 do 120 uderzeń na minutę, gdy na głowę założono worek, i dalej do 180 uderzeń, gdy rozległ się rozkaz „Strzelaj!”.
Cztery kule trafiły w ciało, jedna z nich trafiła w serce.
Zgodnie z drugą częścią umowy Dearing przekazał swoje oczy 27-latkowi, któremu przeszczepiono rogówkę, a ciało Uniwersytetowi Utah.

#10. Nigdy nie wiesz...

Po odsiedzeniu 14 lat za napad na bank John Wojtowicz dostał pracę jako ochroniarz w tym samym banku.
Zdjęcie przedstawia Johna stojącego obok banku w koszulce z napisem „Okradłem ten bank”.

#11. Więzienne porachunki

W styczniu 2005 roku Amerykanin Anthony Stockelman porwał 10-letnią Katie Kollman, związał ją i brutalnie zgwałcił, po czym zabił dziecko, a ciało wrzucił do strumienia.
Mężczyzna został wkrótce aresztowany i skazany na dożywocie, ale na tym historia się nie kończy.

Na nieszczęście dla Stockelmana w tym samym więzieniu odbywał karę 22-letni Jared Harris, kuzyn dziewczyny, który pewnej nocy 2006 roku zakradł się do celi pedofila i wytatuował mu na czole słowa „ZEMSTA ZA KATIE”.

W rezultacie Jared otrzymał kolejne 7 lat więzienia za naruszenie zasad więziennych, a miejscowy lekarz zgodził się bezpłatnie usunąć niechciany tatuaż Stockelmana.

#12. Znawcy

Obraz Henriego Matisse’a „Łódź” został wystawiony w nowojorskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej w 1961 roku. Dopiero po 40 dniach ktoś zauważył, że obraz wisiał do góry nogami.

#13. Niczym Robin Hood

Ten mężczyzna nazywał się Charles Arthur Floyd. W latach 20. w Ameryce rabował banki, a podczas każdego napadu palił wszystkie papiery hipoteczne, uwalniając setki ludzi od płacenia kredytów hipotecznych. Jak można się domyślić, stał się ulubieńcem wielu ludzi.

#14. Nie spełniał warunku

Rolę Rona w Harrym Potterze miał zagrać Jamie Bell, ale jest Amerykaninem, a Rowling postawiła żelazny warunek, że wszyscy czołowi aktorzy muszą być Brytyjczykami, dlatego obsadzono Ruperta Grinta.

#15. Ludzie, którzy chcieli zobaczyć dinozaury

W 1992 roku sześciu gości odwiedzających wystawę dinozaurów w Memphis (USA) zażądało zwrotu pieniędzy za bilety po tym, jak odkryli, że na wystawie nie ma żywych dinozaurów.

W poprzedniej części