ICBO CL Jak pokonać rekina?

- Mój też otwiera drzwi. Kiedyś wyszedł nawet z domu łapiąc się za klamkę i wszedł do domu sąsiada. A tak ogólnie, to jest maniakiem spuszczania wody w kiblu.

* * * * * * *

- Napiszcie co robicie, aby przeciwdziałać destrukcji naszego środowiska. Ja pompuję mniej powietrza w dętki od roweru, żeby go nie zużywać.

- Ja się mniej opalam, żeby zużywać mniej słońca.

- Ja od dawna nie pije juz czystej wody.

- Nie puszczam wiatrów.

- Ja staram się rzadziej oddychać.

- Ja się nie myję, żeby nie brudzić wody.

- Ja właśnie niszczę jednego papierosa. Wypalam go.

- Ja nie siadam, żeby nie przygniatać Ziemi.

- Ja pluje na trawnik i w ten sposób go podlewam.

- Ja zamykam oczy, żeby nie zużywać światła.

- Stosuje prezerwatywy, żeby nie było dzieci zużywających tlen.

- A ja robie kupę do papierowych torebek i składam w piwnicy, żeby nie zanieczyszczać już i tak zanieczyszczonych ścieków.

- Uśmiałem się setnie.

- I zużyłeś więcej cennego tlenu! Staraj się być smutny.

- Oglądam "Szkło kontaktowe" z wyłączonym dźwiękiem i obrazem, żeby oszczędzać prąd i napięcie.

- Moja kobieta mówi, że połyka.

- Wydłubuję z kur tylko żółtko i białko, skorupki zostawiam dla jaj.

- Ja wyłączyłem wiatraczek przy procesorze w komputerze - mniej prądu się zużywa i mieszkanie samo się ogrzewa - nie trzeba palić w piecu.

- A ja sikam na siedząco żeby.... kurcze właściwie to nie wiem po co.

* * * * * * *

2 mln Polaków może cierpieć na dyskalkulię.

- Ja mam dysgeometrię z elementami dystriangulacji. Poza tym cierpię na dysoptykę i lekką dysgenetykę. I ogólnie dyspamięć.

- A ja mam właśnie dyschęć do pracy.

- Oto opis ciężkiego przypadku dysgeodezleksji, mam nadzieję, że stricte teoretyczny.

- Ogólnie rzecz biorąc cierpisz na dysworks, czyli masz pospolitego lenia.

* * * * * * *

Hodowca świń zamordował 49 kobiet.

- To nieładnie z jego strony.

- Rzeczywiście, popełnił spory nietakt.

- Mogło być gorzej.

- Gafa jaką popełnił jest niemal niewybaczalna.

- Oj tam zdarza się. Nie ma co biadolić. Trzymaj się brachu!

- Rzeczywiście, nie powinien był tak postąpić.

- Dokładnie tak. Troszkę się zagalopował. Niedobry pan.

- Masz rację, postąpił nieelegancko.

- Też tak uważam. Myślę, że powinien przeprosić.

- Ale z niego dejavu i perwersyjny robocop.

- Myślę, że powinien przynieść kwiaty

- Mało powiedziane! Nie zaprosiłbym tego Pana na obiad rodzinny i w towarzystwie bym tylko udawał że go lubię.

* * * * * * *

- Mógłby mi ktoś wyjaśnić na czym polega praca w Google i w Yahoo?

- Wyszukują informacje na twoje zapytanie w przeglądarce. Pracuje tam tysiące ludzi dlatego tak szybko szukają i wpisują informacje do przeglądarki w twoim komputerze.

- I najczęściej mieszczą się w czasie poniżej 1 sekundy, to dopiero jest organizacja pracy!

- To ludzie szukają a nie komputer? Jak oni tak szybko zdążą? Ja myślałam że to się samo szuka.

- Ja mógłbym pracować w dziale zajmujących się słowami na S i na F. ewentualnie na P.

- To ja zamawiam ł, ś i dż.

- W takim razie ja biorę Y.

- Nie chrzańcie głupot. Bazy danych Google gromadzone są automatycznie.

- Dokładnie, Internet jest stale przeszukiwany przez tzw. "roboty", które gromadzą informacje w bazach danych.

- Pewnie, robot w Internecie, ciekawe jak by się zmieścił.

* * * * * * *

Unieszkodliwił rekina ciosem w oko

- Przy ataku rekina, człowiek zachowuje się nieracjonalnie, panuje nad nim strach. Wystarczy skupić się, opanować. Lewy łokieć wpychamy rekinowi do paszczy aż zacznie się dławić, prawą ręką wydobywamy nóż przytwierdzony do łydki i wykonujemy cięcie naokoło karku. Łeb sam spada.

- Podobnie ludzie panikują gdy spotkają lwa. A wiadomo, że zazwyczaj wystarczy zajść lwa od tyłu i energicznie uderzyć kawałkiem bambusa w okolice karku, albo gdy nie ma bambusa, złapać zdecydowanym ruchem lwa za grzywę i mocno dmuchnąć mu w ucho. Lwy tego nie lubią i uciekają gdzie pieprz rośnie.

- W rejonach gdzie można spotkać lwa należy nosić ze sobą dość dużą deskę z drewna lipowego. W razie ataku lwa zasłaniamy się deską. Lew który na nas się rzucił wbija swoje pazury w miękkie drewno. Wtedy wyjmujemy mały młoteczek który też nosimy przy sobie i zakrzywiamy pazury od tyłu. Lew jest obezwładniony.

- Nic podobnego, trzeba wejść na drzewo, wtedy kamień spada Ci z serca i zabija lwa!

- Wystarczy pokazać mu gazetę wyborcza i lew tudzież rekin odpadnie. Przestraszy się, że spożyty czytelnik GW wpłynie ujemnie na stan jego szarych komórek tudzież zarazi go czerwona zaraza. A czerwona zaraza u króla to pewna śmierć.

- A podczas ataku nosorożca, należy się ustawić tyłem do drzewa i czekać na uderzenie. W ostatnim momencie trzeba zrobić unik i pozwolić nosorożcowi wbić się w drzewo. Wtedy szybko zabiegamy drzewo od drugiej strony i nakręcamy nakrętkę, którą mieliśmy w tylnej kieszeni spodni. Takim sposobem zwierz jest unieruchomiony.

- Nie wolno też zapominać o niezwykle pomocnym w tej sytuacji dynamicznym wepchnięciu dużego palca lewej nogi w odbytnicę żarłacza.

- Najpierw unieszkodliw, później przyjemności!

- To akurat będzie trudne bo z paszczy do odbytu jest jakieś 4 m.

- To znaczy ze rekiny maja odbyt poza ciałem? 3 metrowy rekin - odbyt w odległości 4 metry od paszczy? Hummmm ciekawe?

- To możliwe jeśli ten rekin ma skręt kiszek, wtedy zwykła arytmetyka zawodzi. Myśmy to mieli na szkoleniu z pierwszej pomocy i ostatniego namaszczenia na naszym kutrze. Na resztę pytań odpowie proktolog okrętowy.

- Z nożem na rybę? Co za ignorancja i brak ogłady towarzyskiej. Do ryby używamy widelca!

- A co robić jeżeli rekin jest uzbrojony w świeże owoce? Jeżeli rzuca się na ciebie z świeżymi malinami?!

- Naonczas wyjmujesz z gaci świeżego banana, rozdziawiasz skórkę owego ruchem prostokątno - wykładniczym, po czym kierujesz w jego stronę i krzyczysz Mańana! Maliny w tej sytuacji nie mają żadnych szans (no chyba, że są z kevlaru, ale to już zupełnie inna historia).

- Ja tam wpycham rekinowi głęboko w paszczę PRAWĄ rękę, z całej siły chwytam żarłacza od wewnątrz za koniec i energicznym pociągnięciem wywracam bydlaka na "lewą stronę". Rekin jest już wtedy całkowicie bezbronny, bo nie może zacisnąć szczęk, które ma wywrócone zębami na zewnątrz!

- W filmie "Piekielna Głębia" jeden facet, "porwany" przez rekina, wziął krzyżyk ze swojej szyi i wbił rekinowi w oko. Wtedy rekin od ataku odstąpił

- My, fachowcy, mówimy wtedy: "rekin nawrócił się".

- Jeżeli był to krzyżyk poświęcony przez Ojca Dyrektora to i nie dziwota.

- Wczoraj u weterynarza chciałam unieszkodliwić kota w celu podania strzała w tyłek niestety, to on zadał mi cios w oko. Todziała nie wiem jak rekina, ale mnie boli.

* * * * * * *

- W naszym kraju panuje jakiś niezrozumiały przesadny szacunek do kobiet W naszym kraju panuje jakiś niezrozumiały przesadny szacunek do kobiet. Stawia się pomniki Matkom Polkom, wcześniej wysyła się je na emerytury, przepuszcza się przodem w przejściu, całuje ręce, ustępuje miejsca. Czeszki, Węgierki, Rosjanki, czy Ukrainki marzą o mężu Polaku, bo oni są tacy "szarmanccy". Może w dobie równouprawnienia czas z tym wszystkim skończyć?

- Wyjedź do Iranu, tam są inne obyczaje.

- Już się obyczaje lekko zmieniły. Kobiety przepuszcza się przodem, odkąd pola są zaminowane.

O dobry humor dbali: Bubu1718, Robi011 @, D0dek, Nebril, Alexpark, Jawoor @, DanielO @, Allfrog, Jks1 @, Telpeloth, Fiona26-26 @, Oldhorsys, P100 @, XYZ @, Tuszys, Edd121, DarthAndrew, Beddragon, Zygmuntek.

Jeśli chcesz współtworzyć ICBO i znalazłeś/znalazłaś ciekawą dyskusję - prześlij ją do mnie klikając w ten odnośnik. W tytule wpisz ICBO.