7 dziwnych przesądów związanych z kotami

#1. Z kotem na plotki

Na temat kociej natury powiedziano już wiele… ale nikt raczej nie oskarżyłby domowego futrzaka o wynoszenie tajemnic gospodarzy. Cóż, Holendrzy mają w tej kwestii inne zdanie. Wierzą bowiem, że koty mają ogromną skłonność do plotkarstwa, dlatego pod żadnym pozorem nie należy zdradzać w ich obecności żadnych sekretów. Nie należy też przy kotach rozmawiać o niczym prywatnym czy szczególnie ważnym, co nie powinno „wypłynąć”.

#2. Goście z wizytą

Kiedy kot obmywa swoje kocie oblicze, oznacza to, że zbliżają się goście. Tak przynajmniej twierdzą Japończycy, którzy na widok myjącego się kota zaczynają przygotowywać się do wizyty. Nie są w tym podejściu jednak osamotnieni. Niektórzy Amerykanie mają podobne, a nawet posunięte dalej przekonanie – że odwiedzi ich nie byle jaki gość, a ksiądz. Trochę to krzywdzące dla kotów twierdzić, że myją się tylko na wypadek odwiedzin…

#3. Zdrowie kota

Kichnięcie? Każdemu się może zdarzyć – wystarczy, że zakręci się w nosie i gotowe. Nie ma chyba potrzeby szczególnie się tym przejmować. Zawsze jednak warto mieć nadzieję – tak jak Włosi, którzy twierdzą, że jeżeli kot kichnie, to oznacza, że zmierzają w ich stronę pieniądze. Jeśli zaś kichającego kota usłyszy panna młoda w dniu ślubu, to gwarancja, że małżeństwo będzie udane. Nie należy jednak przesadzać – bo już trzykrotne kichnięcie kota zwiastuje przeziębienie. Przesąd precyzuje, że u właściciela, choć i kota warto byłoby zbadać.

#4. Kot pokładowy

O tym, jak bardzo warto ufać przesądom, niech świadczy fakt, że wiele z nich wzajemnie się wyklucza – do każdej sytuacji uda się więc dobrać odpowiednie przekonanie. I tak też jest w tym przypadku. Brytyjczycy twierdzą, że czarny kot na pokładzie statku przynosi szczęście, podczas gdy reszta świata ma zgoła odmienne zdanie. Uważa się, że jeżeli kot wejdzie na pokład, a następnie z niego zejdzie, to los okrętu przesądzony – ani chybi zatonie podczas najbliższego rejsu. Który przesąd jest prawdziw(sz)y, zależy najwyraźniej od rozwoju wypadków.

#5. Tam i z powrotem

Wiele mitologii ma swoje opowieści o zmartwychwstaniu – czy to po trzech dniach leżenia na kamieniu, czy w innych okolicznościach. Czasem zmartwychwstanie kończy się pozytywnie, czasem – cóż… – potrzeba skorzystania z kołków osinowych nie wzięła się z niczego. W Południowej Europie, bo gdzieżby indziej, uważa się, że jeżeli kot przeskoczy nad grobem, zmarły podniesie się i powróci do (pół)żywych jako wampir. Gdyby ktoś zastanawiał się, czy zabrać Mruczka na Wszystkich Świętych, to może nie być najlepszy pomysł.

#6. Kot swat

Wizerunek starego zrzędy z kotem zatruwającego życie wszystkim wokół jest bardzo dobrze znany… za sprawą Gargamela, oczywiście. Wiele osób utożsamia koty z ludzką samotnością – bo domowy kot to dobry towarzysz. Jeśli jednak wierzyć przesądowi występującemu w Pensylwanii, kot może nawet pomóc człowiekowi w znalezieniu partnera. Co należy zrobić? Nakarmić kota z własnego buta… Fakt, procedura wydaje się nieco osobliwa, ale jeśli inne sposoby zawiodły, to dlaczego by nie spróbować?

#7. Pogoda pod…?

„Pogoda pod psem” nie wróży niczego dobrego – bez względu na to, czy interpretować zjawisko mniej czy bardziej dosłownie. Czy to oznacza, że przynajmniej w tej kwestii koty mogą odetchnąć z ulgą? Nic z tych rzeczy – według wierzeń w części Indonezji mokry kot zapowiada deszcz. I pół biedy, jeżeli na biernym wnioskowaniu miałoby się skończyć. Nic z tego. Niektórym Indonezyjczykom zdarza się nawet celowo wylewać na koty wodę, by wpłynąć na pogodę. Kotów o zdanie w tej kwestii nikt nie pytał.