Rodzynki (z) wykładowców - Szkoły średnie (LO + Technikum)

Przy omawianiu jakiegoś tekstu Platona (coś o jaskini, niewolnikach, cieniach) pani psor kazała nam przygotować jakąś wypowiedź.
Pani L.
- Macie 5 minut!
Mija 45 sekund.
- To jak, gotowi?
Uczniowie:
- Ale przecież dopiero minuta niecała minęła.
Pani:
- No tak, z pierwszymi klasami to tak jest. Czasami trzeba coś zrobić szybko, a wy macie zryw jak furmanka pod górę... Albo mój stary komputer jak na Onet wchodzę.

LO im. M. Reja w BB:
Obóz narciarski, opiekun (znany ze słabości do stanu tak miłego Dionizosowi) po załapaniu nas z wyborową (no 1/3 wyborowej) udał się z nią do umywalki i rzucił smutnym głosem:
- Panowie z bólem serca ale muszę!
I wylał...

Pani Klucha, J. Angielski:
- Niektóre rzeczy łatwo zapamiętać. Na przykład moje nazwisko... Wystarczy na mnie spojrzeć!

Pani G. Język Polski:
Przeszkadzała jej szczotka do podłogi więc ją wzięła i przeniosła... podczas drogi z miotłą:
- Spokojnie. Nie odlatuję...

Pani G. Język Polski:
Pani G:
- No to są elementy przyrody jakiej?
Klasa:
- Ożywionej...
Pani G:
- Tak, a marchewka płacze jak się ją obiera... kapusta marudzi, jak się ją drze... robili kiedyś takie badania, że kapusta wydaje dźwięki jak się ją kroi. Podłączali jakieś diody-elektrody do kapusty... <śmiech klasy> ale poważnie mówię, to znaczy mi tak mówili na uniwersytecie na psychologii, kiedy się uczyłam... nie wiem, może teraz kapusta ma już jakieś bogatsze życie wewnętrzne.

Geografia mgr Kubuś:
- Ten okres w dziejach naszej planety nazywał się pleistocen. Nie mylić proszę z Playstation.

Matematyka:
- Po tym dziale zrozumiecie że logika jest najmniej logicznym działem matematyki...

Urządzenia techniki komputerowej:
- Ja angielskiego nie umiem... ale z pijakiem bym się dogadał!

Przyrządy Pomiarowe, pan T.:
Omawiając kompensację częstotliwościową dzielników napięcia:
- (...) i na wyjściu zamiast krzywego prostokąta mamy prosty prostokąt.

Informatyka, psor Heniek Z.:
Jakieś przedostatnie zajęcia w semestrze, oddaje prace zaliczeniowe, przegląda dziennik i nagle:
- A pan X dlaczego nie przybył na sprawdzian na zaliczenie???
X:
- A bo ja psorze tak sobie policzyłem, że mi równo 4,0 średnia wychodzi bez tego zaliczenia i nie chciałem jej zmieniać... dogadamy się jakoś?
Na to Henryk, zamaszyście wstawił w puste kratki w dzienniku cztery pały, popatrzył i mówi:
- Czekaj, bo jeszcze powiesz, że ci 1,9 wychodzi...
I dostawił mu jeszcze trzy razy 1.

Mgr C., Matematyka:
Psorek tłumaczył nam jak rozmieszczone są ćwiartki w układzie współrzędnych, pokazując je jednocześnie wskaźnikiem:
- Pierwsza ćwiartka, druga ćwiartka, trzecia ćwiartka, czwarta ćwiartka, ZGON!

* * * * *

Jak więc widzicie nauczyciele w liceach i technikach kształcą przyszłych studentów i to może już na tym etapie umysły tych młodych ludzi są tak wypaczane.

Jeśli macie jakieś teksty swoich wykładowców, które wypaczają Wasze umysły to nie bójcie się powiedzieć o tym światu i prześlijcie je do nas, póki jeszcze o nich pamiętacie.

I na koniec naprawdę ciężki kaliber, czyli coś o alkoholizmie i trzeciej potędze. Skupcie się Bojownicy!

Fizyka:
Nie istotne gdzie i kto, ale dla wielu przeszło do historii wytłumaczenie definicji alkoholizmu:
- Alkoholizm, ma miejsce wtedy, gdy zachodzi trzecia pochodna po wypiciu! To znaczy gdy po imprezie zostanie nam tyle butelek, że po ich sprzedaniu będziemy mieli tyle pieniędzy, że zrobimy imprezę, po której za sprzedane z niej butelki będziemy w stanie kupić sobie jeszcze flaszkę.

A życzenia świąteczne już wysłane? Nie? To na co czekasz?                      90 oryginalnych, zabawnych, perwersyjnych i szokujących e-kartek świątecznych dostępnych TUTAJ bez logowania!