W internecie jest wiele blogerek kosmetycznych z poradnikami dotyczącymi pielęgnacji urody. Dlatego można zrozumieć, że dziewczyny rezygnują z salonów kosmetycznych i próbują powtórzyć „cudowne” procedury w swoim domu. Kiedy kobieta ma więcej entuzjazmu niż umiejętności i doświadczenia, wynik może ją załamać.
#1. Kiedy przesadzisz z samoopalaczem
#2. Trochę przesadziła z brwiami.
#3. To jest paznokieć. Tak, ma oko.
#4. Nie każdy strój kąpielowy jest rekomendowany do opalania.
#5. Nie ma niczego złego w sztucznych paznokciach, ale nie dotyczy to palców u stóp.
#6. Przypudrowała nosek.
#7. Maseczka węglowa: oczekiwania i rzeczywistość.
#8. Fioletowe brwi narysowane na krzyż – najwyraźniej kobieta bardzo chciała wyróżnić się z tłumu.
#9. Odwiecznym problemem korzystania z samoopalaczy są pomarańczowe dłonie.
#10. Próbowała zetrzeć matową szminkę z ust przy użyciu olejku kokosowego.
#11. Nieudane konturowanie.
#12. Czego by tu nie skrytykować... Dobra, poddaję się.
#13. Ta kobieta postanowiła sama przygotować maseczkę, ale dodała za dużo olejku z mięty pieprzowej i się poparzyła.
#14. Dziewczyna myśli innowacyjnie: narysowała kreski pod brwiami, żeby rzęsy wyglądały na dłuższe.
#15. Paznokcie wyglądają, jakby w fabryce brokatu nastąpił wybuch.
#16. Troszeczkę przesadzone, odrobinę...
#17. I kolejny oryginalny eksperyment brwiowy.
#18. Fiolet króluje! Brwi tej kobiety w kolorze indygo z pewnością wyróżnią ją z tłumu.
#19. Kocie spojrzenie: nikt nie zgadnie, jak doszło do tej katastrofy pęsetą.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą