To koniec Alertów RCB w Polsce – Co nowego w technologii?

#1. Awaria w aplikacjach Microsoftu

Microsoft wczoraj borykał się z potężnymi problemami natury technicznej. Użytkownicy masowo zgłaszali niemożność zalogowania się do popularnych aplikacji Microsoftu. Wśród nich należy przede wszystkim wymienić pakiet Microsoft 365, ale również takie programy jak Microsoft Teams, Outlook, OneDrive, czy nawet Microsoft Store i niektóre aplikacje działające na konsolach Xbox.

Pierwsze problemy zgłaszane były w godzinach porannych, a firma potrzebowała dłuższego czasu, aby się z nimi uporać. Jeszcze przed południem większość ważnych funkcji wróciła do normy.

Złośliwi żartują sobie, że tak to jest, kiedy zwalnia się z dnia na dzień 10 tys. pracowników.

#2. Poczta Polska zakupiła maszynę za 120 mln złotych

Poczta Polska postanowiła dokonać pewnych inwestycji w sprzęt oraz infrastrukturę, aby nie zostawać w tyle w kwestii świadczenia usług kurierskich w kraju. Najlepszym tego przykładem jest podpisany niedawno kontrakt na instalację specjalnej maszyny do sortowania, który opiewa na kwotę 120 mln złotych.

Drogi sorter ma pojawić się wśród wyposażenia nowego obiektu, który ma stanąć gdzieś w okolicach Radzymina. Hala ma mieć powierzchnię 50 tys. m², dzięki czemu będzie w stanie obsługiwać całą masę paczek. Sama maszyna sortująca za 120 mln złotych ma posiadać możliwości przerobowe aż 15 tys. paczek na godzinę.

Na papierze brzmi to bardzo dobrze, jednak jak będzie to wyglądać w praktyce, o tym przekonamy się najwcześniej w 2024 roku. Na wtedy bowiem zostało przewidziane ukończenie budowy hali i oddanie jej do użytku.

To może na koniec kilka słów o samej maszynie. Została ona opracowana w tzw. technologii cross-belt, która pozwala na zastosowanie aż sześciu linii ręcznego podawania i 300 ześlizgów. Całość ma mieć kształt przypominający pętlę. Dodatkowo maszyna ma stanowić wsparcie dla pozostałych komórek działania Poczty Polskiej poprzez m.in. integrację z systemem trackingu przesyłek.

#3. To koniec Alertów RCB w Polsce

Wszyscy na pewno doskonale kojarzą Alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które są z nami w Polsce od dobrych kilku lat. Z założenia mają one ostrzegać przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi, klęskami żywiołowymi itp. Okazuje się jednak, że w naszym kraju czekają nas wielkie zmiany i już za jakiś czas będziemy mogli pożegnać się z Alertami RCB.

Mają je zastąpić tzw. Cell Broadcast, znane m.in. z USA. Zamiast SMS-ów (jak do tej pory) mamy otrzymywać powiadomienia systemowe. Dzięki temu każdy z nas będzie mógł otrzymać ostrzeżenie na czas, nawet jeśli będziemy mieć problemy z dostępem do sieci (na przykład w trakcie masowych imprez).

Nowe rozwiązanie oczywiście nie zostanie wdrożone z dnia na dzień. Przewiduje się, że Cell Broadcast zacznie działać w roku 2024. Co ciekawe, dla operatorów, którzy nie wywiążą się z obowiązku dystrybucji powiadomień, przewidziane zostały kary w wysokości nawet 1 proc. przychodu.

#4. Samochody elektryczne niemile widziane na pokładach promów

W przestrzeni publicznej obowiązuje obecnie narracja, jakoby samochody elektryczne miały być naszą przyszłością. Już teraz Unia Europejska forsuje przepisy, w myśl których od roku 2035 ma zostać wprowadzony całkowity zakaz sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi. Okazuje się jednak, że nie wszędzie samochody elektryczne są mile widziane. Najlepszym tego przykładem są promy należące do norweskiego przewoźnika Havila Kystruten.

Havila Kystruten postanowił wprowadzić zakaz przewozu samochodów elektrycznych swoimi statkami. Wiąże się to oczywiście z ryzykiem wystąpienia samozapłonu. Chociaż nie do końca o ryzyko chodzi, ponieważ według wyliczeń nie jest ono wcale wyższe niż ryzyko zapłonu samochodów z silnikami spalinowymi. Chodzi tutaj raczej o trudność (czy może wręcz niemożność) ugaszenia takiego płonącego pojazdu. Najlepszym przykładem jest pożar mający miejsce na promie statku Felicity Ace, gdzie spłonął cały ładunek samochodów klasy premium. Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną pożaru był właśnie samochód elektryczny.

https://youtu.be/qYxXvKfIKTc
Statki stricte transportowe to jedno, a co innego promy. W tym wypadku taki pożar grozi katastrofą. Załoga nie byłaby go w stanie bowiem ugasić, co stwarzałoby poważne zagrożenie dla pasażerów znajdujących się na pokładzie jednostki.

Havila Kystruten nie zamierza zmienić swojego zdania, a całkiem możliwe, że śladem przewoźnika pójdą inni. Przecież na pierwszym miejscu należy stawiać bezpieczeństwo pasażerów.

#5. Uczniowie polskich szkół dostaną laptopy całkowicie za darmo

Polski rząd zapowiedział niedawno dość ciekawy i kontrowersyjny program, w myśl którego przewidziano wyposażenie wszystkich uczniów klas czwartych szkół podstawowych w… laptopy. W pierwszym etapie, który zostanie wprowadzony w życie jeszcze w tym roku, laptopy ma otrzymać 370 000 uczniów rozpoczynających naukę w klasie czwartej w 2023 roku.

Program ma kosztować polskiego podatnika 760 mln złotych rocznie. Pierwszy etap wdrożony zostanie jeszcze jesienią tego roku i nikogo nie powinna dziwić ta data. Przecież na listopad przypadają w Polsce wybory parlamentarne.

Laptop ma kosztować w przeliczeniu około 2050 złotych. Sprzęt ma trafić do wszystkich uczniów, bez względu na status majątkowy ich rodziców czy choćby fakt, czy dziecko już taki komputer posiada. Można więc spodziewać się fali ogłoszeń na portalach aukcyjnych.

Co ciekawe, tym razem nie będą to jednak elektrośmieci, a całkiem nieźle zapowiadające się sprzęty:


Jak widzimy, wśród wymagań znajdziemy m.in. matrycę o rozmiarze minimum 13-cali i rozdzielczości Full HD (1920x1080).

Co z tego będzie? Trudno na ten moment przewidzieć. Czy jest to tylko kolejna porcja kiełbasy wyborczej? Oczywiście, że tak.

W poprzednim odcinku: Shopee zakończyło swoją działalność w Polsce