Bez tego nie zasnę, czyli czynności, jakie musisz wykonać przed snem

#1.

Sprawdzam kilka razy, czy toster jest włączony, wchodząc pod prysznic. A sprawdzam toster, czy jest włączony, żeby być pewnym, że po kąpieli będę miał ciepłe grzanki.

#2.

Sprawdzam piekarnik, drzwi i terraria... Po kilka razy.

#3.

Z tą poduszką mam to samo+ do tego po mojemu musi być kołdra, najgorzej jak się w nocy obudzę na siusiu, wracam i trzeba odbębnić rytuał i to tak, żeby nie obudzić żony i córki, która nam łóżko okupuje ostatnio.

#4.

Idę sikać kilka razy przed snem, żeby mieć pewność, że nie wstanę w nocy, po czym i tak idę sikać w nocy.

#5.

- Zasypiam w pozycji bocznej ustalonej.
- Jak umrzesz we śnie, to będzie niezła zagwozdka dla ratowników medycznych.
- Część roboty już zrobione.

#6.

Stwierdzam, że moment kiedy leżę w łóżku przed zaśnięciem to najlepszy moment, aby prześledzić całe swoje życie wstecz i niczym Dr Strange w Endgame przeanalizować 14000605 wersji przyszłości.

#7.

Robię dużo hałasu, po czym czekam, aż sąsiedzi zaczną się wyzywać, co mnie bardzo uspokaja, i zasypiam.

#8.

Każdej nocy wykonuję te same czynności związane z utrzymaniem porządku, a potem biorę prysznic i dopiero wtedy idę spać.

#9.

Ja to muszę zapalić papierosa, chociaż w ciągu dnia mi się to nie zdarza, a przed pójściem spać... Nie zasnę bez papierosa.

#10.

Sprawdzam, czy drzwi wejściowe są zamknięte na zamek.

#11.

Liczę ilość kotów, czy wszystkie są i kilka razy sprawdzam drzwi, czy są zamknięte.

#12.

Sprawdzamy z żoną, czy nie zostawiliśmy żelazka na gazie.

#13.

- Jak kładę na chleb plaster sera, to obracam kromkę „do góry nogami”, żeby poobcinać nożem wszystko co wystaje poza chleb. Potem te skrawki wlepiam w brakujące miejsca, czasem wycinam brakujący fragment z nowego plastra.
- Przed snem?
- Do pracy najczęściej robię przed snem, więc się liczy.

#14.

Sprawdzam drzwi po kilka razy i nawet jak już sprawdziłem, to potrafię wstać po kilku minutach i znowu sprawdzić.

#15.

Poduszka musi być odpowiednio uklepana, na płaski naleśnik. Prawa ręka pod głową, lewa pod prawym łokciem.

#16.

- Dokładnie zawinięta kołdra, żeby luftów nie było.
- Też się zawijam z każdej strony, na naleśnik. Jak wieje, to nie ma spania.

#17.

Zamek od kołdry nie ma prawa być przy głowie. Nawet jak tego nie widzę, to i tak wyczuję.

#18.

Na brzuchu, głowa na prawy bok, prawa ręka pod poduszką pod głową, lewa ręka na poduszce za głową. W innych pozycjach męczę się z zaśnięciem, w tej z reguły zasypiam niemal od razu.

#19.

Pompuję, macham stopą w taki specyficzny sposób… Do tego stopnia, że nawet jak jestem na kolacji albo w klubie na koncercie czy u kogoś, a jest pora spania, to mi się włącza i zaczynam pompować…

#20.

Kiedyś jak nie pomogło przewracanie się z boku na bok, to liczyłem ilość adresów na moim rejonie. A zasnąłem, jak zacząłem liczyć domy, pod którymi danego dnia się zatrzymywałem.

#21.

Nóżka wentyluszka, zawsze na wierzchu, zawsze w moim sercu.

#22.

Musi coś grać. Radio, TV, cokolwiek.

#23.

Ja nie położę się do łóżka, jeżeli nie otrzepię z paprochów stóp... nie wiem, czy wiecie o co mi chodzi.