Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Rodzynki (z) wykładowców 5 - AGH na sto dwa!

31 483  
4   6  
Kliknij i zobacz więcej!Ja Kraków mógłbym odwiedzać codziennie – dlatego właśnie zazdroszczę tym wszystkim, którzy tam studiują zwłaszcza na Akademii Górniczo-Hutniczej. Właśnie na AGH zawitamy po raz kolejny aby dowiedzieć się kiedy rezystancja maleje, co ma śruba na głowie oraz jak należy rozkładać wektory.

Miernictwo:
- Kołek z wbitym gwoździem udającym punkt geodezyjny trzeba wbijać w ziemię równo z gruntem. Bo jak będzie wystawał to zaraz nam do niego kozę przywiążą. Zresztą - jeszcze kozę to pół biedy. Ale jak to będzie krowa to możemy się pożegnać z naszym punktem.

Elektronika:
- (...) po 0,7 rezystancja maleje do zera...

Mechanika, dr Z.:
- Para sił może nas wprawić w dobry nastrój, np. za pomocą piruetu. Coś jak pewne płyny, choć para sił nie jest płynem.

Mechanika, dr Z.:
- Ryba ma łeb, lew ma łeb, a śruba nie ma już łba tylko główkę. Komu to przeszkadzało?

Mechanika, dr Z.:
- Nad definicjami proszę pisać "ZAPAMIĘTAJ!". Jak ktoś siebie nie lubi, może dopisać "idioto".

Mechanika, dr Z.:
- Figury mogą być różne, np. Kasia Figura - kiedyś o lepszych kształtach, teraz o... też dobrych.

Mechanika, dr Z.:
- Wiązać można na różne sposoby: związać ręce, rzucić w kąt, a potem obciąć łeb - tak na wszelki wypadek, gdyby chciał uciec. O takich układach mówimy, że są przesztywnione.

Mechanika, dr Z.:
- Wektory należy rozkładać na składowe według następującej zasady: jeżeli młoda, zdrowa, piękna i bogata nas nie chce, zabieramy się za siostry.

Mechanika gruntów:
Po egzaminie zerowym dr F. zapowiedział, że "wywiesi rano na drzwiach listę tych co zdali". Rankiem delegacja przychodzi, na drzwiach żadnej kartki nie ma, więc wchodzą do gabinetu i standardowa formułka:
- Dzień dobry, chcieliśmy się zapytać czy są już wyniki...
- No przecież powiedziałem, że wywieszę na drzwiach nazwiska tych co zdali...
- Ale tam nic nie ma!
- No właśnie...

* * * * *

Dziękujemy za kolejne rodzynki z tego tygodnia – wszystkie są już przejrzane i zaakceptowane lub odrzucone. A tak dla statystyk to podam, że na ponad 2500 rodzynków zaakceptowanych (które widać) podczas ich przeglądania usuniętych zostało prawie 5000 propozycji.

Jak więc widać może i odsiew jest duży, ale myślę, że właśnie dzięki temu dostajecie każdego czwartku towar wart zachodu. Ale pamiętajcie, że ta jakość zależy przede wszystkim od Was i od tego czy będziecie podsyłali nam kolejne rodzynki.

I na koniec bardzo trafne porównanie, a w zasadzie jego brak…

Mechanika, dr Z.:
Po krótkim przepytaniu studenta:
- To, co pan powiedział, ma ze sobą tyle wspólnego, co pisanie w Szczawnicy ze szczaniem w piwnicy.

Uwielbiasz Rodzynki Studenckie i ciągle nie masz ich dość?

A co powiesz na wersję papierową, ze śliczną okładką i grubą na 318 stron?!

Kwiatki profesorskie - pod tą przewrotną nazwą ukrywają się RODZYNKI STUDENCKIE z ostatnich DWÓCH lat (2500 sztuk) w wersji hardcore czyli na papierze.

Jedyna taka encyklopedia studencka w EMPIKu i innych księgarniach!

Oglądany: 31483x | Komentarzy: 6 | Okejek: 4 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało