Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Pochwal się rzeczą kupioną przez ciebie, która niczemu nie służy, ale sprawia ci ona wiele radości II

29 015  
159   32  
Jak się okazuje, radość potrafi sprawiać dosłownie wszystko.

#1.

#2.

W sumie nie kupiłam, tylko dostałam. Okulary. Chociaż może kupiłam, bo dostałam przy wejściu na imprezę, na którą bilet trzeba było kupić. Niepraktyczne i nie wiem gdzie jeszcze miałabym ich użyć, ale i tak się jaram, bo są po prostu fajne.

#3.

#4.

#5.

Wiem po co, ale mama by powiedziała „Po cholerę ci to?”.

#6.

#7.

Nalewak do wina. Kupiłam będąc w ciąży i nadal nie piję, bo karmię.

#8.

Piesek kiwający głową do samochodu. Kultowy gadżet PRL-u.

#9.

Żona dostała na urodziny, ale mój już leci z AliExpress.

#10.

Będąc na wakacjach, stwierdziłam, że kupię sobie kubek (tak, w jakimś przypadkowo napotkanym dziwnie wyglądającym sklepie w piwnicy...). Nie byłam wtedy aż tak pijana (chyba)... Kubek służy jako pojemnik na pastę i szczoteczkę do zębów. Codziennie się zastanawiam, co miałam wtedy na myśli, gdy go z entuzjazmem kupowałam.

#11.

Pluszowy pies w kształcie piramidki zakupiony kilka lat temu w Biedronce – totalnie for fun, aby w biurze było ciekawiej. Tu akurat na przerwie kawowej z sową, która miała obowiązkowy dzień próbny u nas, na prośbę syna kumpla.

#12.

#13.

Towarzysz do oglądania anime.

#14.

Tylko połowa się załapała.

#15.

Rajskie jabłko z Assasina. Ładnie wygląda, ale słusznie wygląda tylko na jakimś konwencie.

#16.

#17.

Nawet nie mam magnetowidu.

#18.

Takie wieś tuningi, w sumie w ogóle nie działa na aerodynamikę, ale jest o co nogę rozj#bać, jak się przechodzi za blisko.

#19.

#20.

Kupione i zbudowane zupełnie bez sensu, ale oko cieszy i można poczuć się jak za dziecięcych lat.

#21.

Dostałam w prezencie.

#22.

Mam dziwne hobby – nie zrozumiesz.

#23.

Nazwij cztery filmy/seriale.

#24.

#25.

#26.

Batmobil z Lego.

#27.

E.T.

#28.

Futrzasty dywanik do busa. Tylko się brudzi, ale daje dużo radości.

#29.

#30.

#31.

Ja wczoraj koło północy z lekka zawiany kupiłem sobie kurkę.

#32.

Coviś. Podróżuje ze mną.

#33.

Ni to pucharek, ni cukiernica, ale musiałam to kupić!

#34.

A dziwaczne ubranka dla dzieci się liczą?

#35.

#36.

#37.

#38.

#39.

Kupiłem TO! Nazwałem ją Bianca del Rio.

#40.

U.S.S. Enterprise, NCC-1701-D z najlepszej (moim zdaniem) serii ƒ„Star Trek: Następne Pokolenie”. Tylko zbiera kurz, ale uśmiecham się za każdym razem, gdy na niego patrzę.

#41.

Wszyscy co przychodzą do mnie do biura pytają się, co to jest to lewitujące coś, a to głośnik bluetooth.

#42.

Lodowy olbrzym z Wieśka.

W poprzednim odcinku

3

Oglądany: 29015x | Komentarzy: 32 | Okejek: 159 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

23.04

22.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało