Dzisiaj o konsekwencjach partaczenia, zapraszania marines do siebie i gapienia się na drugą osobę w klubie.
#1. Dwoje czołowych meteorologów z Węgier straciło pracę z powodu źle przepowiedzianej prognozy pogody
Kto by pomyślał, że prognoza pogody może stać się sprawą polityczną – i to na tyle poważną, że przyczyni się do dymisji najważniejszych osób z krajowego instytutu meteorologicznego? Tymczasem szefowa węgierskiego IMGW Kornelia Radics i jej zastępca Gyula Horvath
stracili swoje stanowiska po ogłoszeniu prognozy, która się nie sprawdziła. Oboje pracowników instytutu przewidywało deszcz w Budapeszcie podczas corocznych obchodów jednego z węgierskich świąt państwowych. W związku z tym celebrację przesunięto, ale deszcz jak na złość nie spadł, więc meteorologów oskarżono o stosowanie zagrywek o charakterze politycznym i zwolniono.
#2. Marynarze zawinęli do jednego z portów i zżarli cały lokalny zapas mięsa i jaj
Do tej pory człowiekowi wydawało się, że jak marynarz zawija do portu, to mężczyźni powinni drżeć o swoje kobiety. Amerykańscy marines sprawili, że mężczyźni w portach powinni drżeć również o swoje piersi i jajka (gra słów niezamierzona). Żołnierze służący na okręcie desantowym typu San Antonio zeszli na ląd w liczącym 57 tys. mieszkańców mieście portowym Aleksandropolis na południowym wschodzie Grecji i
zjedli prawie wszystko, co było do zjedzenia. Restauratorzy nie byli w stanie sprostać zapotrzebowaniu wygłodniałych żołdaków i w wypowiedziach udzielanych miejscowych mediom przyznawali, że w życiu nie widzieli czegoś takiego.
#3. Jeden na czworo przedstawicieli generacji Z marzy o byciu influencerem w przyszłości
Jak gdyby na świat nie spadło wystarczająco dużo różnych klęsk, to będziemy musieli przyjąć kolejne. Zgodnie z wynikami badania przeprowadzonego przez jedną z agencji statystycznych 25% młodych Amerykanów w wieku od 16 do 25 lat
zamierza zostać osobami wpływowymi z mediach społecznościowych, tzw. influencerami. Niecałe 15% uważa, że to jedyny zawód, który mogliby w ogóle wykonywać, a 20% mogłoby rzucić pracę w każdej chwili, by zostać influencerem. Największe korzyści płynące z bycia influencerem to zdaniem ankietowanych: darmowe produkty (62,18%), wysokie zarobki (60,59%) i spotykanie innych influencerów (47,52%).
#4. Aktywista zamierza strollować szkoły w Teksasie, które mają prawny obowiązek wywieszania na ścianach motta o charakterze religijnym
Teksas to jedno z najwspanialszych miejsc na świecie, a od zeszłego roku jest jeszcze bardziej najwspanialsze dzięki nowej ustawie, zgodnie z którą szkoły mają obowiązek wywieszania podarowanych im tablic z napisem „In God We Trust” [Boże, ufamy dla Ciebie]. Religijny charakter motta, będącego oficjalną dewizą Stanów Zjednoczonych, nie podoba się co poniektórym, a jeszcze inni nie akceptują wywieszania go w miejscach administracji państwowej. Chaz Stevens zalicza się do grona tych osób. Pochodzący z Florydy aktywista
zbiera pieniądze w kampanii społecznościowej, żeby móc przygotować jak najwięcej plakatów z tym samym napisem – ale w języku arabskim. Jak tłumaczy autor zbiórki, w ustawie nie określono języka, w którym hasło powinno zostać wykonane, a że świat arabski i Stany Zjednoczone łączy tak wiele wspólnego… Twórca ustawy, senator Bryan Hughes, studzi jednak entuzjazm zaślinionych gimboateuszy i wskazuje, że ustawa wyraźnie i precyzyjnie określa użyte słowa i ich formę.
#5. Chińskie ministerstwo edukacji ukarało 27 osób w związku z przedstawianiem dzieci w jednym z podręczników do matematyki „w brzydki sposób”
Jaki jest dobry sposób na przedstawianie dzieci na ilustracjach w podręczniku szkolnym? Nie wiemy, ale cieszymy się, że nie musimy odpowiadać na to pytanie przedstawicielom chińskiego ministerstwa edukacji. Najwyższym urzędnikom nie spodobały się
ilustracje w jednym z podręczników do matematyki. Na ilustracjach widać między innymi, jak chłopiec podnosi sukienkę swojej koleżance, podczas gdy inny trzyma ją za klatkę piersiową, wszyscy zaś mają mocno zniekształcone twarze. Gdy zdjęcia z podręcznika trafiły do szerokiej publiczności w chińskich mediach społecznościowych, w Sieci zawrzało, a twórców podręcznika zaczęto oskarżać o działalności na rzecz Zachodu. Chińskie ministerstwo nie miało wyjścia i przeprowadziło śledztwo, w wyniku którego ukarano 27 osób, w tym szefa wydawnictwa i jego zastępców, którzy stracili swoje stanowiska.
#6. Jeden z klubów w Sydney wprowadził zakaz gapienia się na drugą osobę bez jej zgody
Czym w Polsce grozi gapienie się na drugą osobę – domyślają się pewnie wszyscy. Wygląda na to, że nie tylko u nas gościu ma jakiś problem, a jeden z klubów w Sydney będzie nawet podejmować stosowne kroki w stosunku do osób, które się gapią. Club 77 aspiruje do miana bezpiecznej przestrzeni, w której każdy mógłby czuć się komfortowo i w związku z tym
w klubie zakazane będzie gapienie się na drugą osobę bez jej zgody. Bezpieczeństwa imprezowiczów będzie pilnować specjalny patrol w różowych kamizelkach, który będzie chodzić po lokalu i wyłapywać gapiących się, a jeśli znajdzie osobę odporną na prośby i apele, to na miejsce zostanie wezwana policja. Włodarze klubu tłumaczą, że dużo osób przychodzi do ich lokalu na zwykły podryw, a nie o to przecież w wyjściu do klubu chodzi.
A o co chodziło w poprzednim odcinku newsów? Nie dowiesz się, jeśli nie sprawdzisz.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą