Dzisiaj poznacie kolesia, którego kobieta wywaliła z domu, pogadamy o miłości i depilacji oraz zerwiemy z Marianem...
Oleg uważał się za boga seksu, ale Tania pozostała niewzruszoną ateistką.
by Peppone
* * * * *
- Żona mnie z domu wywaliła.
- Za co?
- Uczyłem się angielskiego w łóżku.
- I za to cię wywaliła?!
- No za to. Wywaliła mnie i lektorkę.
by Misiek666
* * * * *
Nie ma sensu zapraszać na obiad dziewczyny, która po szóstej nie bierze niczego do ust.
by Peppone
* * * * *
Kobieta, która niby się zgadza, ale nie daje, przypomina powolny internet.
by nicku
* * * * *
„Twórz, wymyślaj, próbuj”. Cudowny slogan radzieckich pionierów. I bardzo odpowiedni epigraf do „Kamasutry”.
by Peppone
* * * * *
- Kochanie! Nie przyjdę dzisiaj do ciebie, bo mi się zepsuł depilator.
- Przychodź. Jakoś rozczeszemy.
Ona sama do siebie:
- Boże! Jak on mnie kocha!
by Misiek666
* * * * *
Pewien znakomity hollywoodzki aktor miał już problemy z zapamiętywaniem
swoich kwestii. Jego kariera kompletnie upadła, ale po wielu latach
bezrobocia znalazł w końcu mały teatr, który był gotowy dać mu kolejną
szansę.
Reżyser mu objaśnia:
- Twoja kwestia to tylko jedno
zdanie, ale ta rola jest kluczowa dla całej sztuki. Znaczy, na początku
pierwszego aktu wychodzisz na scenę z różą w ręku. Trzymając ją tylko
między palcem wskazującym i kciukiem podnosisz ją do nosa, wdychasz
głęboko i mówisz: „Ach, słodka woń mojej kochanki”. To wszystko.
Aktor
przez cały dzień powtarzał swoją jedyną kwestię. W końcu kurtyna poszła
w górę. Wyszedł na scenę i namiętnie powiedział „Ach, słodka woń mojej
kochanki!”. Ale zamiast oklasków usłyszał tylko gromki śmiech.
Reżyser się wściekł:
- Przeklęty idiota! Jestem skończony!
- Co się stało...? Pomyliłem tekst?
- Nie, zapomniałeś róży! - wrzasnął reżyser.
by avtandil
* * * * *
Prowadzący pyta gracza:
- Czy kiedykolwiek występował pan w amatorskim porno?
- Nie.
- Pańska odpowiedź jest jasna. A teraz poprawna odpowiedź. Popatrzmy na ekran...
by Peppone
* * * * *
- Zerwałam z Marianem.
- Ale dlaczego? Mówiłaś, że seks z nim jest zajebisty.
-
No jest. Ale jak wczoraj skończył, to powiedział: „Drodzy widzowie, to
na dzisiaj wszystko. Subskrybujcie mój kanał i kciuki w górę!”.
by Misiek666
* * * * *
Pora na humor archiwalny, czyli co nas bawiło sto Eropaków temu
Ona: ...no i po co ciągniesz ten temat?
On: O, przepraszam! To ty ciągniesz temat!. Ja drążę...
by p86
* * * * *
Do
północy oglądałem telewizję. Żona usnęła. Przychodzę po cichutku do
sypialni. Żona nadal śpi. Kładę się delikatnie obok niej, delikatnie ją
głaszczę, muskam ustami... Żona, nie otwierając oczu, rozkosznie się
przeciąga. I wszystko pewnie byłoby normalnie, gdyby nie przyszedł mi do
głowy szatański pomysł.
Nachylam się nad nią i szepcę jej do ucha:
- A gdzie jest twój mąż?
Trzeba było widzieć jej wyraz twarzy...
by edward
* * * * *
Lodzik zrobiony w odpowiednim momencie uratował więcej małżeństw
przed rozwodem niż wszyscy psychiatrzy rodzinni na świecie razem
wzięci.
by Peppone
* * * * *
Chcesz więcej świntuszenia? Tutaj znajdziesz wszystkie poprzednie Eropaki!