Dzisiaj będzie towarzyszyć pani Pelosi w jej zagranicznych wojażach, zwierzymy się przyjaciółce oraz dowiecie się, co to fitness merchandising...
Nancy Pelosi przemawia na lotnisku:
- USA szanują wasze prawo do suwerenności!
(tłum bije brawo)
- Ta wyspa będzie sama decydować o swoim losie!
(tłum skanduje)
- Macie prawo do samostanowienia!
(owacje i wiwaty)
Podchodzi do niej asystent, zasłania dłonią mikrofon i szepcze na ucho:
- Proszę pani, to dopiero międzylądowanie na Hawajach...
by Peppone
* * * * *
Japoński minister transportu przebywał z wizytą w Polsce i w
towarzystwie naszego premiera podróżował koleją. Kiedy zapytano go, jak
ocenia nasze pociągi odpowiedział jednym słowem:
- Shinskansen!
by edward
* * * * *
Późne lata 70., samolot Moskwa-Paryż. Tuż przed lądowaniem stewardessa mówi:
-
Towarzysze, nasz samolot wkrótce wyląduje na lotnisku w Paryżu. Kiedy
znajdziecie się na francuskiej ziemi, prawdopodobnie trzeba będzie
zapytać o coś miejscowych. Jestem gotowa przetłumaczyć wam kilka
kwestii na francuski. Bardzo proszę.
Jeden z pasażerów pyta:
- Jak będzie po francusku: "Jak dostać się na Wieżę Eiffla"?
Stewardessa przetłumaczyła.
Drugi pyta:
- Jak będzie po francusku: "Ile kosztuje filiżanka kawy"?
Stewardessa przetłumaczyła.
Trzeci pyta:
- Jak będzie po francusku: "Jesteś bardzo piękną dziewczyną, chciałbym cię poznać"?
Stewardessa przetłumaczyła i to pytanie.
Wtedy nagle, nieśmiało, starszy Żyd pyta:
- Przepraszam, ale jak to będzie po francusku "Gdzie dostanę azyl polityczny"?
Wstaje wielki chłop w skórzanej kurtce, patrzy surowo na Żyda i pyta:
- Po co wam to wiedzieć, towarzyszu Żydzie?
-
Aj, zupełnie tego nie potrzebuję - odpowiada Żyd. - W ogóle tego nie
potrzebuję. Chciałem tylko dyskretnie dowiedzieć się, kto tu jest z KGB,
mam sprawę....
by Peppone
* * * * *
- To twoja była?
- Tak.
- A co masz w drugim worku?
by Peppone
* * * * *
Patrząc na to co się stało z węglem, śmiało można zlecić naszemu rządowi ostateczne rozwiązanie kwestii piasku na Saharze.
by piotr801
* * * * *
Babka zwierza się psiapsióle:
- Ten mój mąż to złośliwa menda jest!
- Jak to?
- Trzeci dzień próbuję wytrzymać z dietą, a on mi nieodmiennie na dobranoc życzy słodkich snów!
by Peppone
* * * * *
Wczoraj mój kolega wrócił z urlopu w Trójkącie Bermudzkim.
Niby nic specjalnego, ale on idzie na urlop dopiero pojutrze...
by Peppone
* * * * *
Robert B wraca do domu i słyszy:
- Piłeś
- Nie piłem
- Piłeś
- Nie piłem
- Powiedz "wyimaginowaną"
- Piłem...
by dupablada* * * * *
- Co to jest ''fitness merchandising"?
- To coś, co ma miejsce, gdy klient przechodzi 10 000 kroków, szukając, gdzie przenieśli w markecie jego ulubione chipsy.
by Peppone
* * * * *
Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:
Na pierwszej randce:
- Porozmawiajmy o czymś pięknym.
- Bardzo chętnie.
- Czy ma pani robaki?
- Nie!!
- To pięknie.
by clod
* * * * *
Milady powoli zsunęła sukienkę z lewego ramienia, odsłaniając tatuaż
rosyjskich wojsk powietrznodesantowych. Widząc to D'Artagnan
zaniemówił...
by Peppone
* * * * *
- Cześć, co u Ciebie?
- A rybę w zalewie jem.
- Żona zrobiła?
- Nie. Ja sam.
- Nie wiedziałem, że potrafisz przyrządzać takie potrawy.
- A co w tym trudnego. Gryzę kawałek suszonej ryby i zalewam piwkiem.
by clod
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 988 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!