Najdziksze newsy tygodnia – Zobacz wielkie pole konopi rosnących między blokami w Lublinie

#1. W Wielkiej Brytanii panowały takie upały, że trzeba było owijać folią jeden z mostów w Londynie

Człowiek nie przygotowuje infrastruktury na afrykańskie upały w kraju, w którym ciągle pada. Los płata jednak różne figle i coś, co wydawało się do niedawna zupełnie niemożliwe, staje się rzeczywistością. Niedawno przez Wielką Brytanię przetoczyła się fala piekielnych, sięgających 40 stopni Celsjusza upałów, które topiły asfalt i uśmiercały ludzi. W ramach przeciwdziałania skutkom upałów władze Londynu zaczęły nawet schładzać most Hammersmith. Pochodząca z drugiej połowy XIX wieku konstrukcja została owinięta specjalną folią, pod którą znalazł się system chłodzący. Warta 420 000 funtów instalacja miała zapobiegać nagrzewaniu się mostu, który od dłuższego czasu pozostaje zamknięty dla ruchu samochodowego. Zabytkowa konstrukcja przechodzi również kapitalny remont, którego koszt ocenia się na 140 milionów funtów.

#2. Statek utknął na brzegu, bo kapitan musiał załatwić nagłą potrzebę fizjologiczną

O kapitanach statków zaniedbujących swoje obowiązki słyszeliśmy w ostatnich latach całkiem sporo, a mimo to wciąż pojawiają się historie o tym, że któryś z nich zlekceważył procedury, bo w końcu procedury są dla słabych. Wynikiem tego CEG Orbit utknął na brzegu wyspy Man i trzeba go było odholować na głębsze wody. Do zdarzenia doszło w sierpniu 2021 roku, a raport w tej sprawie ujrzał właśnie światło dzienne. Według przygotowanej dokumentacji starszy oficer, który znajdował się na mostku na chwilę przed zdarzeniem, poczuł nagłą, niecierpiącą zwłoki potrzebę i pobiegł do łazienki. Pozostawiona bez nadzoru jednostka zaczęła dryfować w kierunku brzegu, aż w końcu zatrzymała się na plaży i trzeba ją było ściągać z powrotem do morza.

#3. Robot grający w szachy złamał dzieciakowi palec

Ogromny wysiłek Jamesa Camerona czy przyprawiający o gęsią skórkę widok biegających pso-robotów Boston Dynamics to wciąż za mało, by zatrzymać prace nad rozwojem sztucznej inteligencji. Może łamanie palców dzieciom pomoże. Sztuczna inteligencja nie popisała się podczas turnieju szachowego w Moskwie, gdzie grający w szachy robot wyrządził krzywdę jednemu z siedmiolatków biorących udział w zawodach. Po wykonaniu jednego z ruchów robot najprawdopodobniej nie zdążył cofnąć się na swoją pozycję, gdy siedmiolatek zaczął wykonywać swój ruch. Zdezorientowany robot również zaczął podejmować podobne działanie – tyle że zamiast chwycić konia czy innego gońca, złapał chłopaka za palec i go złamał. Młody zawodnik dokończył turniej z gipsem na dłoni, ale jego rodzice zamierzają pozwać organizatora zawodów.

#4. Międzynarodowa Organizacja Zdrowia uznała ospę małpią za międzynarodowe zagrożenie

Dwa i pół roku pandemii koronawirusa to zdecydowanie za mało, by przygotować się na kolejną falę wzrostów choroby, o czym świadczy obecna sytuacja w Europie. Do tego Putin, inflacja, pożary – a to jeszcze nie wszystko… Najnowszych powodów do zmartwień dostarcza WHO, która uznała ospę małpią za niecierpiące zwłoki, międzynarodowe zagrożenie. Choć nie ma większych obaw o globalny charakter nowej zarazy, to Europa powinna mieć się szczególnie na baczności, ponieważ to „u nas” występuje najwięcej ognisk chorobowych, które mogą wymknąć się spod kontroli. Sprawa jest poważna, ponieważ liczba potwierdzonych zakażeń ospą małpią na całym świecie wzrosła od końcówki czerwca do początku lipca o 77 procent. W tej chwili grupę osób najbardziej narażoną na chorobę stanowią mężczyźni angażujący się w stosunki płciowe z innymi mężczyznami.

#5. Rolnik z Lublina, który sadził zboże między blokami, wydzierżawił pole pod uprawę konopi

O tym, że Polska to kraj cudów, przekonujemy się każdego dnia. Weźmy na przykład taki Lublin, gdzie ludzie mieszkający w blokach na jednym z osiedli mogą z bliska podziwiać żniwa. Słynny na cały świat rolnik, który konsekwentnie odmawia sprzedaży swojej ziemi deweloperowi, postanowił dostarczyć miejscowym kolejnych wrażeń i wydzierżawił część swojego pola pod uprawę konopi włóknistych. Firma Hemplab, która pole dzierżawi, pochodzi z Lublina i zajmuje się hodowlą konopi od 2017 roku. Uprawiane na osiedlu rośliny posłużą do produkcji kosmetyków i choć nie zawierają substancji psychoaktywnych, to zdarzały się próby nieuprawnionego wejścia na teren upraw.

#6. Piłkarz dostał w twarz rybą rzuconą z trybun

Do nietypowego zdarzenia doszło podczas jednego z meczów piłkarskich w Argentynie. Racing Club de Avellaneda podejmował Independiente w ramach najwyższej klasy rozgrywek piłkarskich. W pewnym momencie zawodnik przyjezdnych Leandro Martinez padł na murawę jak rażony piorunem – ale to nie był piorun, tylko jakiś dorsz albo inna makrela. Jak pokazały powtórki, napastnik drużyny gości dostał w twarz rybą rzuconą z trybun. Może gdyby zawody rozgrywano gdzieś w środkowych USA, to byśmy zrozumieli, bo tam tornada mogą ciskać różnymi obiektami, jednak w okolicy nie przechodziła akurat żadna trąba powietrzna. Oba kluby nie darzą się wielkim szacunkiem, a ich rywalizacja zawsze emocjonuje kibiców. Piłkarza szybko opatrzyły służby medyczne, a Independiente przegrali spotkanie.

#7. Polacy (w tym super bojownicy JM) uzbierali na Bayraktara dla Ukrainy

Bojownicy Joe Monstera, na co dzień walczący jedynie z powagą, jeszcze pół roku temu nie przypuszczali, że będą zbierać na prawdziwą broń, która nie śmiechem a materiałem wybuchowym będzie ulepszać ten świat. Cóż, naczelny faszysta dzisiejszego świata, dziedzic tradycji mongolskiej hordy, Władimir Adolfowicz Putain, nasłał swoich Mongołów na niewinny naród ukraiński i to okazało się wystarczającym powodem, by pozostać pacyfistami, ale trochę mniej. Dziennikarz Sławomir Sierakowski zorganizował zbiórkę na tureckiego drona bojowego i udało się zebrać wymagane 22,5 mln złotych z nawiązką, zaś bojownicy w zacnej ilości 492 osób dorzucili ponad 48 tysięcy złotych!



Nasza zbiórka była trzecią największą zbiórką! Najwięcej zebrali Białorusini z Polski, potem autor zbiórki, potem my:

Dzięki i gratulacje, jesteście wspaniali!

A jeśli chcielibyście jeszcze bardziej wesprzeć walczących Ukraińców, to trwa również zbiórka na polskie drony Warmate, które nasi wschodni sąsiedzi bardzo zachwalają. Cel to uzbieranie 4 mln zł - do tej pory udało się już zebrać ponad 900 000 zł. Link do zbiórki znajdziecie TUTAJ.


Ty możesz wygrać wszystko, jeśli tylko przeczytasz poprzedni odcinek newsów.