No właśnie co było fajne za dzieciaka i potem okazało się, że już nie jest takie fajne?
#1.
Gdy jako dzieciakowi wypadł ci ząb, byłeś naprawdę fajny. Jako dorosły bez zęba wyglądasz jak palant.
#2.
Mój były przyjaciel (nie jesteśmy już przyjaciółmi) był najfajniejszy w liceum. Dlaczego? Ponieważ nie dbał o stopnie, był wrogo nastawiony do nauczycieli, palił trawkę, miał kryminalną przeszłość i ogólnie po prostu miał postawę w stylu „jestem zły i mam cały świat w d...”. Ale to, co fajne w liceum nijak się ma do dorosłego życia. Dziś ten gość uważany jest za skrajnie nieodpowiedzialną osobę. Nie dba o swoje wyniki w pracy (odpowiednik niedbania o stopnie), jest wrogo nastawiony do szefostwa i policji, ciągle chodzi zjarany, a posiadanie kryminalnej przeszłości w niczym mu nie pomaga...
#3.
Naśmiewanie się z odmiennych ludzi. W dorosłym życiu odmieńcy okazują się być świetnymi przyjaciółmi.
#4.
Chwalenie się seksem. W liceum wszyscy uważali, że jestem fajny. W dorosłym życiu gdy o tym mówiłem wszyscy mówili, że to obrzydliwe, a ojciec rzucił we mnie kotem.
#5.
Głośne bekanie w szkolnej stołówce. Dzięki temu wszystkie dzieciaki znały moje imię. Dziś bym się na to nie odważyła.
#6.
W piątej klasie podstawówki miałem Nintendo DSi. Imponowałem chłopakom i dziewczynom, napinałem się i puszyłem, każdemu pokazując kolorowe ekrany. Dziś mam Switcha, ma kolorowy ekran, nie mam ani dziewczyny, ani przyjaciół...
#7.
Zrobiłem 1000 odbić na pogo, gdy miałem 12 lat. Gdybym to zrobił teraz w wieku 33 lat, ludzie prawdopodobnie martwiliby się o moje zdrowie psychiczne.
#8.
Byłem klasowym klaunem. Gdy jesteś dzieckiem, to zabawne. Gdy jesteś dorosły, ludzie pukają się w głowy.
#9.
Posiadanie absurdalnej liczby kart Pokemon.
#10.
W liceum ciągle zawieszano mnie w szkole za notoryczne łamanie zasad dotyczących ubioru. Byłam buntowniczką i nie znosiłam, kiedy inni mówili mi, jak mam żyć. W dorosłym życiu nie wyobrażam sobie wywalenia mnie z pracy za złamanie zasad dotyczących ubioru.
#11.
W liceum robiłem wrażenie na kumplach, paląc papierosy nosem. Nawet nie próbowałem tej sztuczki w pracy. W ogóle nie palę już papierosów.
#12.
W liceum wielkim szpanem było chwalenie się tym, jak bardzo upiło się w weekend. Zdjęcia i filmy były dodatkowo punktowane. W dorosłym życiu raczej nie przeszło mi na myśl, by się takimi rzeczami pochwalić.
#13.
Bycie dupkiem wobec innych i wyśmiewanie ich byłeś uważany za fajnego kolesia. W dorosłym życiu jesteś po prostu dupkiem.
#14.
Nasza paczka zjawia się na imprezach szkolnych identycznie ubrana. Dziś postrzegam to trochę inaczej.
#15.
Przyjść na studniówkę w garniturze i trampkach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą