Największe obciachy ostatnich dni – 20 km podróży, bo nie poczekał na pasach

#1. Wzięli narkotyki na szkolne spotkanie z policyjnym psem. Co mogło pójść źle?

Niebywałą „inteligencją” popisało się trzech nastolatków z jednej ze szkół w Ostródzie. W gminie Ostróda rozpoczął się cykl spotkań pod nazwą „STOP narkotykom” zorganizowany przez policjantów do zwalczania przestępczości narkotykowej i lokalnego dzielnicowego. 25 kwietnia odbyło się pierwsze z cyklu takich spotkań. Na spotkaniu obecny był „Hera” (tak wabi się pies wyspecjalizowany w wykrywaniu narkotyków) i wskazał trzy osoby, które mogły mieć kontakt z niedozwolonymi substancjami. W sumie u trzech 17-latków znaleziono około 30 gramów niedozwolonych substancji, w tym marihuanę, amfetaminę i mefedron. Grozi im do 3 lat więzienia.

#2. W Mikołajkach sezon żeglarski zaczyna się od utopienia samochodu

W Mikołajkach to już chyba tradycja. W zeszłym roku samochód zjechał z promenady do Jeziora Mikołajskiego. W tym roku samochód stoczył się podczas wodowania skutera. Na dodatek była to pierwsza interwencja Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w tym roku. Pasażerowi nic się nie stało, ale z samochodu już nie będzie pożytku. Jak widać na zdjęciach, wody było po dach.

Więcej zdjęć znajdziecie tutaj.

#3. 20 km podróży, bo nie poczekał na pasach

W Piszu w województwie warmińsko-mazurskim 19-latek został przyblokowany na przejściu dla pieszych przez ciężarówkę. Nie chciał czekać, aż pojazd odjedzie i postanowił pokonać trasę, wchodząc na zaczep między naczepą a tirem. Niefortunnie dla niego kierowca ruszył, a że nie był świadomy „pasażera na gapę”, to przejażdżka skończyła się 20 kilometrów dalej i dojechali aż do miejscowości Ruciane-Nida. Według przepisów młodemu mężczyźnie grozi do 3 tysięcy złotych mandatu lub kara nagany.

#4. Dzień Flagi święto problemów. Przynajmniej w Suwałkach

W sumie znana sytuacja, ale widać rok w rok musi się powtórzyć. 2 maja to Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Święto wprowadzono ustawą 20 lutego 2004 roku. Mimo pełnoletności nadal potrafi sprawić problemy, co możemy zobaczyć na zdjęciu wyżej. Za nieprawidłowe wykorzystanie flagi Rzeczypospolitej Polskiej grozi kara nawet do 5 tysięcy złotych.

#5. Drift wart 5000 złotych

Radiowóz grupy SPEED z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie spotkał na swojej drodze 21-latka, który postanowił się popisać swoimi zdolnościami kierowcy. W Sierczy (powiat wielicki) kierujący pojazdem marki BMW, jadąc z pasażerem, wjechał na drogę w tzw. „strefie ruchu” przebiegającą obok stacji benzynowej. Za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym otrzymał on mandat w wysokości 5 tysięcy złotych i 6 punktów karnych.

https://www.youtube.com/watch?v=8QkS4uG-FQY

#6. Youtuber stracił licencję pilota, bo celowo rozbił samolot

Trevor Jacob to były olimpijczyk z igrzysk w Soczi. Po zakończeniu kariery został on youtuberem, a na swoim kanale pokazuje różne wyczyny kaskaderskie. W grudniu ubiegłego roku w Kalifornii nagrał on rzekomą awarię samolotu, z którego musiał się ewakuować. Twierdził on, że doszło do awarii i manewr uratował mu życie. Eksperci są innego zdania. Na nagraniu możemy zobaczyć nie tylko moment ewakuacji, ale także rozbicie się i późniejsze poszukiwania wraku. Federalna Administracja Lotnictwa stwierdziła, że było to nieodpowiedzialne i celowe działanie w celu zdobycia odsłon na kanale. W oświadczeniu przesłanym do Jacoba możemy przeczytać:

Decydując się na opuszczenie samolotu wyłącznie po to, aby nagrać materiał z katastrofy, wykazał się Pan brakiem racjonalnej oceny sytuacji i odpowiedzialności.

Nie zgadza się on z decyzją i postanowił się od niej odwołać, dodając m.in.:

Nie sądziłem, że opublikowanie filmu o przygodzie, w której coś poszło nie tak, wywoła takie zamieszanie.

https://www.youtube.com/watch?v=vbYszLNZxhM

W poprzednim odcinku: Meghan Markle vs rysowanie flagi Ukrainy