W 973. odcinków opowiemy wam o pracy w handlu, powyzywamy ludzi od hipokrytów oraz zapytamy pannę o jej wymiary...
Mąż z żoną są na zakupach.
Żona: Kochanie, patrz, jakie fajne buty znalazłam! Tylko zapomniałam portfela...
Mąż sięga po swój, żona już się cieszy.
- Ile te buty? - pyta.
- 700.
Mąż daje jej 50 złotych i mówi:
- To weź taksówkę i jedź po portfel.
by edward
* * * * *
Po pewnym czasie flirtowania w Internecie dziewczyna postanowiła
zaprosić faceta do siebie. O wyznaczonej godzinie jest już odstawiona,
umalowana, siedzi i czeka z zadowoleniem.
Ale czas leci, a faceta
wciąż nie ma. Mija godzina, dwie... po 4 godzinach dziewczyna wkurzyła
się, zmyła makijaż, przebrała się w piżamę i zamierzała iść spać, gdy
zadzwonił dzwonek do drzwi. Na progu facet - odstrzelony w gajer, z
bukietem kwiatów i pachnący jak ekskluzywna drogeria. Patrzy na
dziewczynę i mówi:
- Nie no, spójrz na siebie, spóźniłem się 4 godziny, a ty nadal nie jesteś gotowa!
by Peppone
* * * * *
Ludzie śmieją się z grubych dzieciaków, ale jeden wiele razy uratował mi tyłek. Lokalne dresy doganiały go szybciej niż mnie.
by skijlen
* * * * *
Dwie instagramerki poszły w góry i celowo się zgubiły, żeby podbić
wyświetlenia i zwiększyć zasięg. Niestety, umarły, bo jak się okazało,
nie miały zasięgu.
by Shameus
* * * * *
Każdy marzy o dożyciu do emerytury. Pracujący - ogólnie do emerytury, emeryci - do następnej emerytury.
by Peppone
* * * * *
Byłem wczoraj z żoną na zakupach. Kiedy tak beztrosko krążyliśmy między regałami, ona nagle wykrzyknęła w moim kierunku:
- Nienawidzę cię, ty je*any leniuchu!
Byłem tak przestraszony, że prawie wyskoczyłem z wózka.
by edward
* * * * *
Moja żona jest hipokrytką. Kiedy syn wraca w asyście policji po tym jak
nie było go całą noc, to całuje go i przytula. Kiedy robię to ja, to
opierdol i po pysku.
by skijlen
* * * * *
Mówcie, co chcecie - praca w handlu należy do tych najcięższych. Dziś na
przykład robiłem inwentaryzację w sklepie sprzedającym kowadła...
by qwert2002
* * * * *
- O, dolar po 80 rubli! Sprzedajecie?
- Nie, tylko pokazujemy.
- Śliczności...
by Peppone
* * * * *
- Ile masz centrymetrów wzrostu?
- 160 cm.
- E, to mała jesteś. A ile ważysz?
- Jeszcze mniej. 135 kilogramów...
by edward
* * * * *
Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:
W Odessie:
- Towarzyszu Żydzie, która jest godzina?
- Jeśli zobaczyłeś przez moje spodnie i kalesony, że jestem Żydem, to
zobacz przez kieszeń kamizelki na zegarek i będziesz wiedzieć która
jest godzina.
by clod
* * * * *
Kurczę... Teraz, kiedy każdy ma na sobie maseczkę, ciężko sprawdzić, kto ma zdradziecką mordę, a kto nie...
by baraneck
* * * * *
Żona: Pamiętam twoje oświadczyny.
Ja: Serio?
Ż: To było takie romantyczne.
J: Naprawdę?
Ż: Włożyłeś tyle sił w przygotowanie wszystkiego.
J: ...
Ż: To był Steve?
J: To był Steve.
by Cieciu
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 972 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!