Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

O 7 takich społecznościach, które żyją inaczej niż reszta świata

30 601  
143   8  
Globalna wioska, w której wszyscy są na wyciągnięcie ręki? A może coraz bardziej zamknięte w sobie społeczeństwo, w którym można mieszkać obok drugiej osoby przez kilkadziesiąt lat, nie wiedząc nawet, jak ma na imię? Zapewne coś pomiędzy – tymczasem zaś garść ciekawostek o grupach ludzi, które wymykają się wszelkim „szufladkom”.

#1. Obozy czarownic w Ghanie

19506172a7ab7571.jpg

W całym kraju jest ich co najmniej sześć. Najsłynniejszy mieści się na północy Ghany, w Gambadze. To miejsca, do których trafiają osoby wykluczone ze swoich społeczności – za domniemane uprawianie czarów. Tzw. obóz czarownic w Gambadze to „osiedle” założone już w XVIII wieku. Składa się na nie dwadzieścia pięć okrągłych chat zamieszkiwanych przez ok. setkę kobiet.

To często wdowy, ale też osoby cierpiące na choroby umysłowe – słabo rozumiane, a przez to będące przyczyną wysuwanych pod ich adresem oskarżeń. Dla bezpieczeństwa „czarownic” obozy ochraniane są przez lokalnych przywódców, za co kobiety odpłacają się pracą w ich gospodarstwach.

#2. Pervert Park na Florydzie

19506186a1fa00d2.jpg

Nazywają go różnie – a Pervert Park, park zboczeńców, to jedno z najłagodniejszych określeń. Mowa o niewielkim parku przyczep w miejscowości St. Petersburg na Florydzie. To jedno z niewielu zorganizowanych miejsc, w których przestępcy seksualni – po odsiedzeniu wyroku – mogą w miarę bezpiecznie żyć. Według danych z 2016 r. w Stanach Zjednoczonych było ponad 800 tys. osób zarejestrowanych jako przestępcy seksualni.

To obszerna kategoria, w której mieszczą się przewinienia najróżniejszej rangi. Niemniej jednakowo stygmatyzująca. Po wyjściu z więzienia skazani często trafiają na ulicę, nie mogąc znaleźć pracy czy mieszkania. Pervert Park, założony zresztą przez byłego skazańca, to szansa na dach nad głową – i towarzystwo ludzi, którzy raczej nie będą skłonni oceniać popełnionych uczynków.

#3. Miasto Śmieciarzy w Egipcie

195062044e390133.jpg

U podnóża Mukattam, wzgórza położonego po południowo-wschodniej stronie Kairu, znajduje się dzielnica Zabbalin, która nazywana jest Miastem Śmieciarzy. To teren – a właściwie slumsy – zamieszkiwane przez dziesiątki tysięcy osób, przede wszystkim najbiedniejszych egipskich Koptów. Utrzymują się oni ze zbierania śmieci, w czym wyręczają władze stolicy, która po dziś dzień nie doczekała się wydajnego systemu gospodarowania odpadami.

Mieszkańcy Zabbalin za symboliczną opłatą zwożą śmieci z całego miasta, następnie segregują je u siebie w domach, wykorzystując co tylko nadaje się do wykorzystania. Miasto Śmieciarzy w zasadzie całe pokryte jest śmieciami, a zagrożeniami sanitarnymi, jakie są z tym związane, nikt nie wydaje się szczególnie przejmować.

#4. Stolica astronomii w Iranie

1950619346f8fea4.jpg

Wyodrębnienie się niewielkich grup żyjących zupełnie inaczej niż większość społeczeństwa zazwyczaj związane jest z jakimiś negatywnymi historiami. W tym akurat przypadku jest zupełnie inaczej. Saadat Shahr w południowym Iranie to liczące sobie ok. 17 tys. mieszkańców miasteczko zafascynowane astronomią.

Mieszkańcy złożyli się na budowę własnego obserwatorium, a w miejscowym meczecie regularnie podawane są prognozy dla nocnego nieba. Mało tego – co jakiś czas w mieście celowo wyłączane jest całe oświetlenie, tak aby wyeliminować tzw. zanieczyszczenie świetlne i dzięki temu umożliwić lepsze i przyjemniejsze obserwacje gwiazd. Żyją więc jeszcze romantycy na tym świecie…

#5. Dolina introwertyków w USA

195062153df53d45.jpg

Są osoby, które naprawdę nie przepadają za kontaktami z innymi ludźmi. Znalezienie miejsca, w którym dałoby się wygodnie zamieszkać i jednocześnie skutecznie odseparować wcale nie jest jednak takie łatwe. Rozwiązanie znaleźli mieszkańcy Supai w Arizonie, którzy zdecydowali się osiedlić… na dnie Wielkiego Kanionu. Żyje tam około 200 osób, a przesyłki – w XXI wieku – dostarczane są mułami.

Cóż poradzić, skoro do najbliższej drogi jest 13 kilometrów. Aby więc dostać się do Supai, trzeba posłużyć się mułem lub własnymi nogami. Alternatywę stanowi jeszcze przylot helikopterem. Życie na dnie kanionu nie jest jednak usłane różami – ryzyko wystąpienia tzw. powodzi błyskawicznych nieco psuje introwertyczną sielankę.

#6. Komuna na Atlantyku

19506224cf964ac6.jpg

Żyć z dala od świata można i w wielkomiejskim blokowisku – to wersja łagodna. Istnieje też opcja dla zuchwałych. Oznacza zamieszkanie na Tristan da Cunha, na terytorium zależnym Wielkiej Brytanii położonym ni mniej, ni więcej pośrodku Oceanu Atlantyckiego. Archipelag składa się z sześciu wysp, a najbliższy inny ląd to Wyspa Świętej Heleny. Skromne 2420 kilometrów na północ. Mieszkająca tu społeczność ma więc całkowity spokój – ze wszystkimi jego konsekwencjami.

Ziemia jest wspólna… i geny są wspólne, a wraz z nimi liczne choroby. Społeczność pilnuje, by nikt za bardzo się nie wzbogacił, ale nie ma też bezrobocia – bo każdemu od urodzenia zapisana jest przyszłość w rolnictwie lub rybołówstwie. I choć niektórzy twierdzą, że to właśnie utopia, to jednak wielu młodych ludzi próbuje z Tristan da Cunha uciekać w poszukiwaniu lepszej przyszłości.

#7. Wolne Miasto w Danii

195062388f5def67.jpg

Osobliwych społeczności nie trzeba wcale szukać na drugim końcu świata. Jedna z najciekawszych – a przy tym dość już spopularyzowana – znajduje się w Danii. To Christiania, anarchistyczna dzielnica Kopenhagi, której mieszkańcy postanowili rządzić się swoimi własnymi prawami. Zakazane są tylko kradzieże, przemoc, broń palna, twarde narkotyki i… prywatne samochody.

Christiania od dawna wzbudza wiele kontrowersji. Według jednych to eksperyment społeczny, który wymknął się spod kontroli (jeżeli kiedykolwiek pod jakąś podlegał). Innym marzy się wyrzucenie mieszkańców, by atrakcyjne tereny za pokaźne stawki sprzedać developerom. Póki co Christiania istnieje, liczy sobie już ponad 50 lat i… w gruncie rzeczy nikt nie wie, co o niej myśleć.
3

Oglądany: 30601x | Komentarzy: 8 | Okejek: 143 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało