Donald Tusk stracił prawo jazdy za nadmierną prędkość w terenie zabudowanym, w TVP świętują i otwierają szampany, a internauci, jak to internauci... robią memy.
Zacznijmy może od kilku słów wyjaśnienia całej sprawy na wstępie. Dnia 20.11.2021 roku w miejscowości Wiśniewo (okolice Mławy) policja zatrzymała 64-letniego mężczyznę kierującego samochodem marki Skoda. Powodem zatrzymania była nadmierna prędkość w terenie zabudowanym. Wynosiła ona bowiem aż 107 km/h.
Jak dobrze wiemy, dozwolona prędkość w terenie zabudowanym w Polsce wynosi 50 km/h. Zgodnie z przepisami obowiązującymi w naszym kraju od 2015 roku, każdemu, kto przekroczy prędkość w terenie zabudowanym o 50 km/h, zatrzymywane jest prawo jazdy.
Mężczyzną, o którym mowa w pierwszym akapicie, był Donald Tusk, któremu (jak wynika z drugiego akapitu) odebrano prawo jazdy. No i szambo wybuchło...