Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Islandia śmieje się z facebookowego Metaverse - Co nowego w technologii?

45 208  
181   81  
W dzisiejszym odcinku pośmiejemy się z Facebooka, zaczniemy płacić za Instagrama oraz zakażemy wydobycia kryptowalut na terenie Unii Europejskiej.

#1. Szwedzi chcą zakazać kopania kryptowalut w Unii Europejskiej


Europa wpada na coraz to nowsze pomysły ograniczenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Jedną z ostatnich koncepcji jest ta zaproponowana przez Szwedów. Chcą oni zakazać kopania kryptowalut na terenie całej Unii i zachęcają inne kraje członkowskie do poparcia ich pomysłu.

Niektóre kopalnie zaczęły korzystać z odnawialnych źródeł energii, aby być nieco bardziej eko. To jednak nie podoba się Szwecji, dla której energia pochodząca z odnawialnych źródeł jest na wagę złota, ponieważ chcą oni dokonać całkowitej transformacji klimatycznej dla podstawowych usług w kraju.

Dodatkowym problemem związanym z wydobywaniem kryptowalut jest intensywne generowanie elektro-śmieci. Według nowych badań wydobycie samych tylko Bitcoinów na świecie generuje taką samą ilość e-odpadów, jak cała Holandia.

Zdaniem Szwecji jest to poważny problem, z którym należy coś zrobić i należy to zrobić szybko.

#2. YouTube rezygnuje z licznika łapek w dół widocznego pod filmami


YouTube postanowił wprowadzić kolejną zmianę, która nie do końca podoba się użytkownikom. Wprawdzie przeprowadzone na początku roku testy sugerują, że usunięcie licznika łapek w dół pod filmami pozytywnie wpływa na atmosferę panującą na kanale, ale sami użytkownicy mają nieco odmienne zdanie. YouTube nie bardzo przejmuje się ich opinią i robi swoje.

W ramach tego eksperymentu widzowie nadal mogli widzieć przycisk "nie lubię" i używać go. Ponieważ jednak licznik nie był dla nich widoczny, okazało się, że rzadziej celowali w przycisk nielubienia filmu, aby zwiększyć liczbę wyświetleń. Krótko mówiąc, nasze dane z eksperymentu pokazały zmniejszenie liczby ataków niechęci. Usłyszeliśmy również bezpośrednio od mniejszych twórców i tych, którzy dopiero zaczynają, że są niesprawiedliwie atakowani przez takie zachowania - i nasz eksperyment potwierdził, że ma to miejsce w większym stopniu na mniejszych kanałach. W oparciu o to, czego się dowiedzieliśmy, sprawimy, że licznik nielubianych treści będzie prywatny na całym YouTube, ale przycisk nielubienia nie zniknie.
Stosunek samych użytkowników do nowego pomysłu chyba najlepiej widać pod filmem, w którym YouTube zapowiada szykowane zmiany:

https://youtu.be/kxOuG8jMIgI
Nie jest jednak tak, że łapki w dół znikną całkowicie. Twórcy kanałów wciąż będą mogli śledzić ich ilość w zakładce „zaangażowanie”. Tylko sami widzowie nie będą mogli zobaczyć, jak bardzo nielubiany jest dany materiał.

#3. Instagram szykuje płatne subskrypcje


Instagram już od jakiegoś czasu szykował się do wprowadzenia płatnego modelu subskrypcji. Nie bójcie się, nie chodzi o to, że dostęp do aplikacji będzie w ogóle płatny, ale pojawią się specjalne ekskluzywne treści, do których dostęp będzie trzeba wcześniej odpowiednio opłacić właśnie za pomocą subskrypcji danego kanału na IG.

Będzie to działało dokładnie na takiej samej zasadzie, jak już teraz funkcjonuje to na Twitterze czy choćby na YouTubie. Darmowe treści na danych kanałach wciąż będą oczywiście dostępne (bo przecież twórcy muszą jakoś funkcjonować), jednak obecne będą również treści premium, do których dostęp będzie płatny.

Na razie nie wiadomo, kiedy Instagram wprowadzi w życie testy nowej funkcji i czy użytkownicy sami będą mogli ustawiać cenę subskrypcji swoich kanałów, czy może Instagram narzuci jedną, wspólną stawkę, której nie będzie dało się zmienić. Jak to się mówi: pożyjemy, zobaczymy.

#4. Islandia śmieje się z facebookowego Metaverse


Na pewno słyszeliście gdzieś, że Facebook (firma, nie portal) zmienił nazwę na Meta i być może nawet usłyszeliście, co stoi za tą decyzją. Chodzi oczywiście o tzw. Metaverse, czyli zestaw współpracujących ze sobą cyfrowych przestrzeni, bla, bla, bla… My dzisiaj nie o tym, a o genialnym materiale promocyjnym, który wypuściła Islandia, w którym to wyśmiewa facebookowy twór.

Niektórzy twierdzili, że tak wciągające doświadczenie w otwartym świecie nie jest możliwe. Ale tak naprawdę to wszystko jest w zasięgu ręki. I aby tego doświadczyć, nie potrzebujesz nawet głupich gogli VR.
Cała prezentacja Islandii (Icelandverse) została celowo stworzona dokładnie w taki sam sposób, jak prezentacja Metaverse. Trzeba przyznać, że wyszło naprawdę komicznie. Zobaczcie zresztą sami:

https://youtu.be/enMwwQy_noI

#5. Zuckerberg zamierza monetyzować wszystkie ludzkie zachowania


Wracamy do tematu Mety od Zuckerberga. I nie chodzi tu o żadne narkotyki, ale o wspomniany wyżej Metaverse.

Kiedy Facebook wykupił Oculusa w 2014 roku wraz z ich zestawem gogli wirtualnej rzeczywistości, nikt tak naprawdę nie wiedział, po co portalowi społecznościowemu coś takiego. Dzisiaj, kiedy Zuckerberg zapowiedział swoje plany związane z firmą (oraz zmianą jej nazwy), wszystko stało się jasne. Mark po prostu chce przekuwać na pieniądz wszystkie nasze zachowania, jakie uda mu się zarejestrować, a w przyszłości uda mu się rejestrować ich znacznie więcej, niż ma to miejsce obecnie. Teraz przecież ma do dyspozycji tylko portal społecznościowy (oraz kilka innych platform), z którymi łączymy się za pomocą komputera lub telefonu, a naszymi ambasadorami są nasze własne palce. Przyszłość maluje jednak w tym temacie całe morze nowych możliwości.


Wyobraźcie sobie, że interakcje międzyludzkie, do jakich będzie dochodziło w cyfrowym świecie Zuckerberga, będą odbywały się za pośrednictwem gogli wirtualnej rzeczywistości oraz kontrolerów ruchu. Dojdą do tego oczywiście również mikrofony i słuchawki, a w przyszłości pewnie cała masa dodatkowych urządzeń. Czyż nie jest to świetna maszynka do dojenia nas z naszych własnych zachowań i interakcji międzyludzkich?

W przypadku Mety będzie to działało dokładnie tak samo, jak działa do tej pory – tylko znacznie lepiej i na szerszym polu. Dane o ludzkich zachowaniach są skrupulatnie gromadzone i wykorzystywane do tworzenia profili użytkowników.

Facebook już niejednokrotnie udowodnił, że możliwa jest zmiana ludzkich zachowań tylko na podstawie treści, jakie podsuwa im się pod nos. Pomyślcie więc, co się stanie, jeśli do dyspozycji platformy oddane zostanie znacznie więcej narzędzi.

A po co to wszystko? Żeby panować nad światem? Żeby wychowywać całe nowe pokolenia pod swoją modłę? Gdzie tam! Wszystko to oczywiście dla zysku, chociaż kto wie, w którą stronę potoczy się to wszystko w przyszłości.

W poprzednim odcinku: Macie konto w sklepie Media Markt albo Saturn? W takim razie lepiej zmieńcie swoje hasła

12

Oglądany: 45208x | Komentarzy: 81 | Okejek: 181 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

17.04

16.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało