Dzisiaj opowiemy wam o prawie idealnym mężu, zapobiegawczej babeczce oraz o sytuacji typowej dla Australijczyków...
Rano ciężko skacowana Królewna Śnieżka staje przed mówiącym lustrem:
- Ani piśnij, tylko uczeszę włosy!
by Peppone
* * * * *
Rozmawia dwóch kolegów:
- Kiedy moja żona spała wstałem i
przygotowałem jej pyszne śniadanie. Tylko potem zgłodniałem, zjadłem
wszystko i wróciłem do łóżka.
- To w czym problem?
- Bo nie dowiedziała się jakiego ma wspaniałego męża.
by edward
* * * * *
- Zmieniła numer telefonu, zablokowała go we wszystkich sieciach
społecznościowych, przeprowadziła się, zrobiła wszystko, aby nie mógł
jej już znaleźć.
- A on?
- A on nie szukał...
by Peppone
* * * * *
Jeśli żona ciebie pyta „jaki dzisiaj jest dzień?”, to odpowiedź WTOREK
jest najgorszą opcją, nawet jeśli faktycznie jest to wtorek.
by Shameus
* * * * *
Australijczycy uważają spotkanie z czarnym kotem za nadzwyczaj szczęśliwe.
Trudno bowiem w Australii o mniej niebezpieczne zwierzę.
by Peppone
* * * * *
ANDRZEJ GRABOWSKI*: (...) Zdzisław Maklakiewicz opowiedział mi kiedyś
genialną anegdotę: "Słuchaj, wychodzę z Teatru Starego, idę do
Kameralnego, oglądam się odruchowo. Patrzę...idzie. No to przyspieszyłem
kroku. Przechodzę przez rynek i staram się zgubić w Sukiennicach, ale
oglądam się i widzę, że nadal idzie. No to jeszcze bardziej przyspieszam
kroku. Biegnę prawie. Idzie. Cały czas za mną idzie. Dochodzę do
świateł, przebiegam na czerwonym, oglądam się, idzie. Wchodzę do
Kameralnego. Idzie. Dasz wiarę? Tak dzisiaj za mną gorzała chodziła".
by bulcyk22
* * * * *
Podobno jeśli oddasz choremu nerkę, zdobędziesz ogromny szacunek.
Nie rozumiem, dlaczego zaczęła się histeria, gdy przyniosłem do szpitala pięć nerek...
by Peppone
* * * * *
Na Podlasiu wylądowało UFO. Zdarzenie potwierdziły wszystkie
obserwatoria na świecie. Do Polski wysłano ekipy poszukiwawcze,
ekspertów, naukowców oraz wojsko i policję. Przez tydzień szukali części
w skupach złomu w całym kraju.
by Shameus
* * * * *
Zawsze miej przy sobie zapas wizytówek różnych dupków. Jak przerysujesz
komuś samochód na parkingu, to piszesz na takiej wizytówce
''Przepraszam!'' i wkładasz za wycieraczkę...
by Peppone
* * * * *
Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:
- Poznałem wczoraj dwie dziewczyny. Lubią zimą pływać w przeręblach.
- Morsy?
- Jedna tak, ale druga nawet ładna i bez wąsów.
by Peppone
* * * * *
Pisemny egzamin na Polibudzie. Profesor czyta gazetę, wszyscy jak się należy spodziewać aktywnie zżynają.
Rok I:
Profesor powoli chowa gazetę… wszystkie ściągi są szybko chowane.
Rok II:
Profesor powoli chowa gazetę… wszystkie ściągi są zasłaniane dłoniami.
Rok III:
Profesor powoli chowa gazetę… studenci chowają książki.
Rok IV:
Profesor powoli chowa gazetę… studenci zamykają książki.
Rok V:
Profesor powoli chowa gazetę… z sali rozlega się „khem-khem”, profesor wyciąga z powrotem gazetę.
by edward
* * * * *
Większość facetów nie znosi świąt. Ja je uwielbiam. Kiedy żona przed
gwiazdką widzi wykasowaną historię w przeglądarce, to myśli, że dostanie
jakiś zajefajny prezent.
by skijlen
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 952 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!